Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- kammillo1234
- Się Rozkręca
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lis 2018, 12:15
- Kontakt:
Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Witam mam pewiem problem. A więc moja dziewczyna wie o rajstopach itp ale zawsze twierdzi ze robie z siebie babę ze sie ludzie smieja ze w legginsach chodzę ze ponoc mowia ze "no znow ten twoj nie wysluszyl spodni tylko przyszedl w twoich legginsach " a teściowa mowi ze czasy robin hooda sie skończyly. Podobnie jest z dbankem o siebie chodzi o brwi itp ze po co robie henne i po co zapuszczam wlosy. Ze to takie fuj oblesne i nie męskie ze ona chce faceta nie babę. Troche mi sie przykro powoli zaczyna robic jezeli slysze ze jak Cie poznawalam to wygladales jak facet a teraz jak ciota. Ze mam chodzic w normalnych spodniach. Ostatnimi czasy panie i panowie to nie wiem juz jak sie ubierac. Macie jakies pomysły czy cuś tylko nie takie ze mam se zmienic itp.
PS . Odrazu z góry przepraszam za ortografie i składnie
PS . Odrazu z góry przepraszam za ortografie i składnie
-
- Dyskutant
- Posty: 201
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Jak teraz nie akceptuje to np po ślubie będzie już totalna tragedia . Powiedz jej że jesteś jaki jesteś. Jak nie pasuje To niech se znajdzie nowego . Po co się męczyć.
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Kammillo masz dwie opcje.
1. Przejść do podziemia /ukrycia i udawać przed dziewczyną kogoś kim nie jesteś i nie chcesz być
2. Ubierać się jak lubisz i olać to co myślą inni.
Nie dziw się dziewczynie że chce mieć faceta a nie babę. Moim zdaniem to normalne, ale z drugiej strony kobieta nie ma prawa narzucać Ci co masz robić. Zwyczajny konflikt interesów.
1. Przejść do podziemia /ukrycia i udawać przed dziewczyną kogoś kim nie jesteś i nie chcesz być
2. Ubierać się jak lubisz i olać to co myślą inni.
Nie dziw się dziewczynie że chce mieć faceta a nie babę. Moim zdaniem to normalne, ale z drugiej strony kobieta nie ma prawa narzucać Ci co masz robić. Zwyczajny konflikt interesów.
- kammillo1234
- Się Rozkręca
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lis 2018, 12:15
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Powiedziala mi ze jak mnie poznawala to ze bylem męski a od kąd poznala moje drugie oblicze tzn ubieranie rajstop i legginsow to jej sie zygac chce ale jeden plus ze sobie moge tylko na rurki pozwolic i tylko w ciemnych kolorach. Mam troche dosc niby sie ustepuje w zwiazku na niektór zeczy. Drugie depilacja twierdzi ze za czesto. Jeszcze stwierdzenie a raczej pytanie czy ka jestem facet czy homo niewiadomo ze ona ma strach jak ja wychowam dzieci jak przyjda na swiat
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Za dużo negatywów w tym jak dla mnie. Depilacja - źle , strach o przyszłe dzieci -źle , ustępujesz/ podkładasz się dziewczynie - trudno pani dogodzić , sorry Kammillo ode mnie odpowiedzi nie uzyskasz.
-
- Dyskutant
- Posty: 163
- Rejestracja: 20 sie 2010, 00:40
- Lokalizacja: K-ce
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Pokaż jej, że jesteś męski i rajstopy, czy legginsy nie mają nic do tego. Moja już się przyzwyczaiła. Na początku było to samo, teraz bardzo rzadko.
U mnie na przykład, jak się przeprowadziliśmy na inne osiedle, pomykałem wieczorem z żoną w krótkich spodenkach sportowych i rajstopach czarnych 15 den. Przyczepił do nas pijaczek z kolesiami przy monopolowym. W samoobronie złamałem mu rękę w nadgarstku, a reszta uciekła. Później już się kłaniali i byli grzeczni, żadnych zaczepek.
Moim koleżankom też nie przeszkadza, że chodzę w rajstopkach, albo legginsach i wysokich kozakach, a nawet im się podoba. Jak idę na spotkanie z nimi, żona jest czasami zazdrosna (widać to po niej).
Aha i oprócz Aikido, trenuję też strzelanie. Kupiłem motor itp.
Teraz mi się też przypomniało, że w tą zimę będąc na wsi u żony też miałem przygodę z kolesiami i znowu musiałem siłowo sytuacje uspokoić (rozkwaszony nos kolesia i jego kolegi) a na następny dzień przesłuchanie na policji.
I takie drobne szczegóły, możesz co jakiś czas serwować swojej, to nie będzie gadała, że jesteś baba.
U mnie na przykład, jak się przeprowadziliśmy na inne osiedle, pomykałem wieczorem z żoną w krótkich spodenkach sportowych i rajstopach czarnych 15 den. Przyczepił do nas pijaczek z kolesiami przy monopolowym. W samoobronie złamałem mu rękę w nadgarstku, a reszta uciekła. Później już się kłaniali i byli grzeczni, żadnych zaczepek.
Moim koleżankom też nie przeszkadza, że chodzę w rajstopkach, albo legginsach i wysokich kozakach, a nawet im się podoba. Jak idę na spotkanie z nimi, żona jest czasami zazdrosna (widać to po niej).
Aha i oprócz Aikido, trenuję też strzelanie. Kupiłem motor itp.
Teraz mi się też przypomniało, że w tą zimę będąc na wsi u żony też miałem przygodę z kolesiami i znowu musiałem siłowo sytuacje uspokoić (rozkwaszony nos kolesia i jego kolegi) a na następny dzień przesłuchanie na policji.
I takie drobne szczegóły, możesz co jakiś czas serwować swojej, to nie będzie gadała, że jesteś baba.
-
- Zaawansowany
- Posty: 421
- Rejestracja: 21 lis 2015, 01:44
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Kammillo - sądząc po tym, jakie jest nastawienie Twojej dziewczyny (a poza tym jeszcze w dodatku tak samo myśli jej matka), to wg mnie nie ma szans, żeby kiedyś zaakceptowała Ciebie takiego jakim jesteś. Totalna negacja, krytyka, drwiny i zero tolerancji wobec Twoich upodobań do noszenia rajstop, legginsów, depilacji ciała itd. Pomyśl, czy w ogóle warto brnąć w taki związek, bo wszystko wskazuje na to, że wraz z upływem czasu z jej strony będzie tylko gorzej. Ty swojej natury nie zmienisz, a tym bardziej jeszcze, jak napisałeś w swoim powitalnym poście, że czujesz się po części kobietą. Uważam, że naprawdę 100x lepiej już być singlem, niż latami męczyć się w takim toksycznym związku, dla świętego spokoju tłamsząc swoje prawdziwe "ja".
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Rajart ta Twoja historyjka jak dla mnie mocno naciągana , podkolorowana. Od dwóch lat noszę publicznie różne rajstopy, spódnice, damskie buty i nikt nigdy mi nie podskakiwał. Owszem ludzie reagują na mój widok ale nigdy agresywnie i nikt nigdy mnie nie chciał bić i tylko raz zaczepił mnie jeden emeryt ale był spokojny i nie miał złych zamiarów. Wczoraj dla przykładu przechodziłem obok grupki facetów przy pubie i usłyszałem za plecami tylko jak jeden z nich zwrócił uwagę pozostałym : " Widzieliście?" I tyle.rajart pisze: ↑10 kwie 2019, 01:16
U mnie na przykład, jak się przeprowadziliśmy na inne osiedle, pomykałem wieczorem z żoną w krótkich spodenkach sportowych i rajstopach czarnych 15 den. Przyczepił do nas pijaczek z kolesiami przy monopolowym. W samoobronie złamałem mu rękę w nadgarstku, a reszta uciekła. Później już się kłaniali i byli grzeczni, żadnych zaczepek.
...
Teraz mi się też przypomniało, że w tą zimę będąc na wsi u żony też miałem przygodę z kolesiami i znowu musiałem siłowo sytuacje uspokoić (rozkwaszony nos kolesia i jego kolegi) a na następny dzień przesłuchanie na policji.
I takie drobne szczegóły, możesz co jakiś czas serwować swojej, to nie będzie gadała, że jesteś baba.
Co do dziewczyny Kammillo to chyba wyrosła już z wieku w którym wzdychała do tych co to stają w ich obronie i dają pokaz swojej męskości, ale patrzy na swojego partnera poważnie - jako dobrego ojca swoich dzieci i pewnego partnera na przyszłość.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2019, 07:27 przez Misiek72, łącznie zmieniany 2 razy.
- kammillo1234
- Się Rozkręca
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lis 2018, 12:15
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Wlasnie tak jest chce miec pewnosc co do mnie ale jescze bede walczyl z rajstopami moze mi sie uda ja przekonac i moze to zajac troche czasu
-
- Dyskutant
- Posty: 163
- Rejestracja: 20 sie 2010, 00:40
- Lokalizacja: K-ce
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Misiek72.
Trochę nie zrozumiałeś. To nie były zaczepki, że chodzę w rajstopach, czy damskich ciuchach. Nikt nawet się nie odezwał w tym temacie.Po prostu trafiłem na taką sytuację. A na wsi u żony nie miałem na sobie nic damskiego.
Trochę nie zrozumiałeś. To nie były zaczepki, że chodzę w rajstopach, czy damskich ciuchach. Nikt nawet się nie odezwał w tym temacie.Po prostu trafiłem na taką sytuację. A na wsi u żony nie miałem na sobie nic damskiego.
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Spoko Rajart, w pierwszym zdaniu napisałeś że w pierwszej sytuacji miałeś na sobie czarne rajstopy, więc dla mnie to wyglądało jak zaczepka o te rajtki właśnie. Dawno temu też zostałem zaczepiony przez dwóch podpitych facetów, ale nikt nikomu krzywdy nie zrobił, zdarza się.rajart pisze: ↑10 kwie 2019, 08:54
U mnie na przykład, jak się przeprowadziliśmy na inne osiedle, pomykałem wieczorem z żoną w krótkich spodenkach sportowych i rajstopach czarnych 15 den. Przyczepił do nas pijaczek z kolesiami przy monopolowym.
Misiek72.
Trochę nie zrozumiałeś. To nie były zaczepki, że chodzę w rajstopach, czy damskich ciuchach. Nikt nawet się nie odezwał w tym temacie.Po prostu trafiłem na taką sytuację. A na wsi u żony nie miałem na sobie nic damskiego.
- macrofibiber
- Dyskutant
- Posty: 185
- Rejestracja: 05 lut 2017, 04:16
- Lokalizacja: Scotland
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Z moich doświadczeń wynika że facet w rajstopach może jedynie u bardzo dojrzałych pań wywołać akceptacje, symaptje i inne pozytywne ucucia.
Chodzenie w nocy pod monopolowy w czarnych rajstopach to kuszenie losu moim zdaniem. Rozumiem chęć pokazania sie w nich ale raczej to działa jak płachta na byka, może rozjuczyć.
Chodzenie w nocy pod monopolowy w czarnych rajstopach to kuszenie losu moim zdaniem. Rozumiem chęć pokazania sie w nich ale raczej to działa jak płachta na byka, może rozjuczyć.
Bo lubię, Bo chcę. Bo jest mi w nich dobrze.
- kammillo1234
- Się Rozkręca
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lis 2018, 12:15
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Narazie cisza. Machnęła ręką i powiedziala ze i tak na mnie nie wpłynie. Moze to chwilowa akceptacja. Nie wiem ale oby tak zostalo. Warunek jest taki do szortow tylko cieliste nie oczojebne "transparentne" do spodni z dziurami moga byc kabaretki lub czarne. Tak ze jest progress tylko jeszcze musze jakos przemycic trampki na koturnie i bedzie spoko.
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
I tak dużo zyskujesz ,oczywiście o ile dziewczynie się nie odmieni i nie zmieni zadania. Trampki i całą resztę zostaw sobie na potem , daj dziewczynie trochę czasu. Dla mnie kompromis z kobietą to podstawa.kammillo1234 pisze: ↑11 kwie 2019, 10:22 Narazie cisza. Machnęła ręką i powiedziala ze i tak na mnie nie wpłynie. Moze to chwilowa akceptacja. Nie wiem ale oby tak zostalo. Warunek jest taki do szortow tylko cieliste nie oczojebne "transparentne" do spodni z dziurami moga byc kabaretki lub czarne. Tak ze jest progress tylko jeszcze musze jakos przemycic trampki na koturnie i bedzie spoko.
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Wcale sie nie dziwie że wasze dziewczyny nie akceptuja noszenia rajstop do szortkow. W takim polaczeniu wyglada się jak glupio. Jak jest zimno zaklada sie drugie spodnie a nie krótkie i rajstopy.
-
- Dyskutant
- Posty: 201
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Wychodzę z założenia że należy srac na innych i robić co się lubi. Do mnie nie przemawiają np dredy Ale nikomu nie mówię by je zmieniał.
-
- Dyskutant
- Posty: 201
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Jezeli w związku nie ma akceptacji partnera ( w sesie człowiek) to po cholerę w nim być? Narzucania sobie na wzajem czegoś np stylu ubioru będzie męczące na dłuższą metę. Nie wróżę nic dobrego . Albo się kogoś kocha i szanuje i np przymyka oko na niektóre sprawy albo żyje się w awanturach , poczuciu niespełnienia i zawodu .
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Stas co Ty nie powiesz... dziewczynom noszącym nieraz grubsze rajstopy i spodenki też dajesz wykłady na temat wyglądu i mody?
A i kobiety akceptują facetów w szortach i rajstopach. Dowiesz się o tym na przykład na tym forum.
Gdybym był młodszy chętnie pomykałbym publicznie tak jak ta pani na zdjęciu. Teraz mi już chyba nie wypada.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2019, 20:34 przez Misiek72, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Dyskutant
- Posty: 206
- Rejestracja: 27 sie 2010, 13:46
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
KarolLycra tak masz rację, zgadzam się z Tobą. Mi akurat trafiła się bardzo dojrzała i tolerancyjna kobieta. Ostatnio oczywiście jak dzieci były w szkole to ubrałem się typowo jak crossdresser czyli rajstopy buty na obcasie 8cm, spódnica jeansowa przed kolano i miałem tusz na rzesach i usta pomalowane. Jak mnie tak zobaczyła to powiedziała poje... Cię, powaliło do reszty? Ale za mniej niż 5 minut się tylko uśmiechał i w ogóle jakby nie zauważała mojego stroju, rozmawiając że mną na tematy codziennie. Jesteśmy 13 lat po ślubie i chyba ją już nic nie zdziwi, akceptuje mnie takim jakim jestem i nigdy nie narzucała mi jak mam się ubierać. Mam szczęście że mam taką ślubną
Noszę rajtki bo lubię
- kammillo1234
- Się Rozkręca
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lis 2018, 12:15
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Czasamizazdrpszcze wyrozumialosci waszych partnerek
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
W 2019 roku dziewczyny raczej nie nosza rajstop i spodenk. Powod jest prosty, nie jest to modne i nie chcą zwracać na siebie uwagi.
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
- deRafael
- Dyskutant
- Posty: 160
- Rejestracja: 18 lip 2018, 09:33
- Lokalizacja: Wroclove
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Kammillo1234, powiem tak, masz ten plus w tym wszystkim, że nie jesteś po ślubie i nie masz jeszcze dzieci. Ale skoro już teraz robi ci takie jazdy, to na wszystkie świętości, weź daj sobie z nią spokój, bo teraz jeszcze masz szanse, później jak dojdą dzieci już jej mieć nie bedziesz. Postawi ci w końcu warunek "albo twoje upodobania, albo rozwód". Jak nie chcesz przechodzić tego co ja obecnie, to znajdź sobie lepszą połówkę, bardziej tolerancyjną.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
-
- Się Rozkręca
- Posty: 78
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 07:10
- Kontakt:
Re: Dziewczyny , narzeczone i żony problemy
Napisałeś to tak jakby twoje życie zależało od tego czy będziesz biegać w rajstopach. Ja mam duży problem z żoną w tym temacie ale jakoś nigdy nie pomyślałem że rajstopy mogą być powodem do rozwoduanipoki pisze: ↑12 kwie 2019, 12:54 Kammillo1234, powiem tak, masz ten plus w tym wszystkim, że nie jesteś po ślubie i nie masz jeszcze dzieci. Ale skoro już teraz robi ci takie jazdy, to na wszystkie świętości, weź daj sobie z nią spokój, bo teraz jeszcze masz szanse, później jak dojdą dzieci już jej mieć nie bedziesz. Postawi ci w końcu warunek "albo twoje upodobania, albo rozwód". Jak nie chcesz przechodzić tego co ja obecnie, to znajdź sobie lepszą połówkę, bardziej tolerancyjną.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości