Tu są twoje posty, których nie umiesz znaleźć

[Magda]

Radziu nie chcę się przekomarzać-ale jest b. mkało transów którzy wyglądaja jak genetic girl.... wystarczy popatrzeć na crossdressing , na fotki..... nie mówię o wszystkich.
Może to tylko wyobrażenie że jesteście nie do odróznienia od genetycznych
a swoją droga polskie społeczeństwo tak jak kiedyś pisałam żyje przedewszystkim sprawami innych , jest wścibskie, plotkarskie , nieżyczliwe
i cholernie zazdrosne. Z drugiej strony jednak jest cholernie zagonione swoimi sprawami by rozgladac się na ulicy i dostrzegać rajstopy na nogach. To tylko Wam się tak wydaje bo wiecie,że nosicie coś co jest nieakceptowalne, lub małoakceptowalne w głupim społeczeństwie
Radziu ma racje pisząc że facet w rajstopach=gej (nic bardziej mylnego bo geje raczej nie chodzą w rajstopach) ale mamy tak postrzegające społeczeństwo

[ Dodano: 2008-12-25, 09:42 ]
A wracając do tematu - chińszczyźnie mówię stanowcze nie- jeszcze nigdy nie miałam Chińskiego asortymentu , który by wytrzymał dłużej niż 2 prania

[byczunio]

Jeszcze taka mała uwaga. Rozumowanie na zasadzie - unisex = trans, niczym się nie różni od rozumowanie - facet w rajstopach = gej.

Wszystkie osoby, które zetknęły się z geyami (bo żaden rydzykant geya na oczy nie widział) mówią, że nie ma bardziej męsko wyglądających facetów niżwłaśnie geye.

[Devileyes]

Bo muszę przyznać, że body to maksymalnie mało wycięty dekold. I tak muszę dekold jeszcze trochę naciągność, żeby nie wystawał mi spod swetra.

Może problem w rozmiarze i twoje jest na ciebie lekko za duże. Dekold mojego był o jakieś 3 cm bardziej otwarty niż koszulek bawełnianych. Może uczucie zimna brało się z różnicy termicznej między grzejącą mokrofibrą, a gołą skórą. Teraz mam ten z golfem i jest wszystko ok. Na dodatek zapinany jest na hawtki i dużo łatwiej się je zapina. Odpinanie też jest jakieś "kulturalniejsze" bo jednym skośnym ruciem się to odpina bez siły, zatrzaski to trzeba było ciągnąć, aż puści, tylko miało się uczucie, że puszczą wcześniej szwy.

@Dekolt, Haftki.

"Piszę poprawnie po polsku" ??

Przepraszam ze sie czepiam.

[papa_smerf]

Dziękuję za zwrócenie uwagi, szkoda, że tylko do mnie skierowałeś te słowa, bo nie ja pierwszy napisałem z błędem. Pamiętaj, że i ty będziesz sprawdzany. Już pisałem, że poprawnie nie znaczy bezbłędnie, ale widać mało ludzi to rozumie.
Twoj pierwszy post na forum zwolenników PH i już niezgodny z tematem. Zwyczajowo nowi użytkownicy przedstawiają się w powitalni i tam zapraszam.

[Magda]

Wow! zostawcie juz ten poski w spokoju bo zacznę pisac wszystko z błędami

[Radziu]

Madziu, masz rację co do transów, znam ich osobiście około 100, ale wśród nich jest 5 może 10 takich którzy potrafią wyglądać jak genetyczne, niektórzy potrafią nawet modulować nawet głos, i to o takich pisalem, nie miałem przeciez na myśli wszystkich.

Byczunio, mi tego nie musisz tłumaczyć, ja o tym wiem.

[carin]

Wszystkie osoby, które zetknęły się z geyami (bo żaden rydzykant geya na oczy nie widział) mówią, że nie ma bardziej męsko wyglądających facetów niż właśnie geye.

Może nie uogólniajmy tak bardzo, ok? Osobiście nie znam żadnego o innej orientacji (a przynajmniej tak mi się wydaje), ale wierzę na słowo osobom naprawdę zaufanym, które takowych ludzi znają lub poznały i jak się okazuje, nie zawsze są oni tacy męscy... często są to właśnie stereotypowi "zniewieściali lalusie"

[papa_smerf]

często są to właśnie stereotypowi "zniewieściali lalusie"

Jak często? Znam kilka osób typu "zniewieścieli" i żadna nie jest gejem.

[byczunio]

Zależy kto co rozumie pod pojeciem zniewieścienia, bo jeśli higienę: używanie mydła i kosmetyków, dbanie o ciało, ducha i ubiór to właśnie geye są zniewieściali, w przeciwieństwie do macho, którzy są pryszczaci, nieogoleni i śmierdzą na pół kilometra.

[carin]

Chodziło mi o sposób bycia i zachowania - nie o higienę, używanie kosmetyków, dbanie o ciało, to chyba nazywa się metroseksualizm z tego co się orientuję Dlatego, ta "męskość" geyów, to też jest (nowy, bo nowy), ale duży mit

[Radziu]

Tak trochę w aktualnym śmietnikowym temacie:

Niby na faceta w rajstopach mówią "gej", albo gorzej "pedał" itd. A ciekaw jestem ilu nylonomaniaków to faktycznie homoseksualiści. Z tego co widzę, to jednak macie dziewczyny i jesteście hetero.
Ja jestem gejem, jednak mam tą samą "przypadłość" co Wy. Kręcą mnie TYLKO rajstopy, bez żadnych przebieranek, transwestytyzmu, transseksualizmu itd. Dziwna mieszanka ze mnie wyszła :mozilla_laughing: No ale obawiam się, że mojemu partnerowi mimo wszystko trudniej by było mój fetysz zaakceptować niż waszym partnerkom... No bo jeśli jakiś facet jest gejem, to znaczy, że kręcą go faceci, a więc podnieca go męski tyłek w bokserkach, a nie w rajstopach... W dodatku rajstopy mogą kojarzyć się gejom głównie z kobietami, które ich nie pociągają. Tak więc geje mają conajmniej neutralny stosunek do nylonów.
Tymczasem kobiety (np. wasze małżonki, dziewczyny) patrzą na to zupełnie inaczej, bo przecież same mają na codzień styczność z rajstopami, znają to uczucie noszenia ich itd...
Więc mi się wydaje, że mam trochę gorszą sytuację od was :P...

[musa]

Kurcze, moich niektórych postów to nawet w śmietniku nie mogę znaleźć, gdzie one są???

[papa_smerf]

Kurcze, moich niektórych postów to nawet w śmietniku nie mogę znaleźć, gdzie one są???

Pamiętaj że

uwzięliście się na Radzia i dajcie już spokój dyskusji o nim,

:lolol

[musa]

Nie kumam ostatniego postu, albo za mało wypiłem, albo za dużo zjadłem. O co chodzi?

[papa_smerf]

Napisałbym gdzie twoje posty, ale mi zabroniłeś.

Moich postów swego czasu też sporo zniknęło, za przyczyną gruntownych porządków.

[musa]

Dobra, wyprodukuję nowe posty, a może profilaktycznie nowy temat: mój kontener w śmietniku?

[byczunio]

Musa, same posty to furda! Ciesz się, że nie wyzerowało Ci licznika napisanych postów.

[Magda]

Danon! Bingo! Gratulacje!
Za swoją wypowiedź wygrałeś "weekend w Groznym" i wiertarke
o jejku uśmiałam się do łez

[Danon]

Miło mi - gdzie mam się stawić po odbiór .
Magda - ale w młodości do Findera nie uczęszczałaś?

[Magda]

Nie , przykro mi ale nie
Czyżbyś był z Częstochowy?

[Danon]

Kiedyś byłem, nawet znałem pewną Magdę, wiekowo i charakterowo (na podstawie tego copiszesz) pasującą do Ciebie, a że świat jest mały.... , no ale nie tym razem

[Magda]

może szkoda.......:P

[Danon]

może :)

[Radziu]

Myślę, że jak spotkanie PHmanów, to tylko w Częstochowie

[Danon]

Jestem za