Rozpoczęcie sezonu

Magda · Post autor: **Magda** » 25 lis 2008, 22:05

ja pisałam o sobie,że inaczej nieraz nie wypada- wiesz ja chcę dalej pracować , a nie sprzeczać się z szefem.

sama nieraz bym chętnie np. z gołymi nogami poszła do pracy. czy w spodniach....

dr.pantyhose · Post autor: **dr.pantyhose** » 25 lis 2008, 22:08

A mnie ostatnio 15 i 20 nie wystarczają pod spodnie ale w grubszych pod spodnie w pomieszczeniach jest za ciepło.

Radziu · Post autor: **Radziu** » 25 lis 2008, 22:17

A tak wogóle to co to za ubranie, skoro go nie widać (prawie). Nierozumiem po co się tak czepia. A z szefem lubię się pokłucić, oczywiście jak mam rację - nie odpuszczam łatwo

Magda · Post autor: **Magda** » 25 lis 2008, 22:20

Radziu pkt 1. karty szefa
"szef" ma zawsze racje
2. nawet gdy nie ma racji patrz pkt. 1

przeczytaj całą kartę praw szefa..... ja wolę się nie dochodzić

Radziu · Post autor: **Radziu** » 25 lis 2008, 22:21

W razie czego jest jeszcze szef szefa, a ten może mi przyznać rację

dr.pantyhose · Post autor: **dr.pantyhose** » 25 lis 2008, 22:57

No jest też Krzysztof Jarzyna ze Szczecina - szef wszystkich szefów.

Magda · Post autor: **Magda** » 26 lis 2008, 06:32

są także capo di tutti capi- nie wiem jak to napisać i można im zapłacić-oni przekonają szefa bez zbędnego dyskutowania

Danon · Post autor: **Danon** » 26 lis 2008, 13:12

Ale wtedy trzeba należeć do "rodziny"

Post autor: **kasior** » 26 lis 2008, 22:42

dr.pantyhose pisze:No jest też Krzysztof Jarzyna ze Szczecina - szef wszystkich szefów.

uśmiałem się do łez

a co do sezonu to gdzies od tygodnia jak sie przymrozki zaczeły to si.e nie rozstaję z rajstopami, więc rozpocząłem sezon zimowy. Ale póki co cienkie rajtki w zupełności wystarczają.

dr.pantyhose · Post autor: **dr.pantyhose** » 26 lis 2008, 23:38

A mnie w pomieszczeniach odkąd włączone jest CO to nawet w cienkich jest za ciepło.

Kasior a jak chcesz sie pośmiac jeszcze raz to masz.

http://pl.youtube.com/watch?v=nqIIP2pVmOg

Radziu · Post autor: **Radziu** » 27 lis 2008, 00:26

Dziś Amelia latała w 15den do spódnicy i cieplej jej było niż Radziowi w spodniach, chyba kobiety są faktycznie bardziej odporne na zimno

Magda · Post autor: **Magda** » 27 lis 2008, 06:37

cały czas piszę o tym ,że kobiety maja jakiś inny termoregulator

papa_smerf · Post autor: **papa_smerf** » 27 lis 2008, 11:02

Tylko jak Radziu i Amelia sobie ten termoregulator zmieniają.

A może Amelia po ulicach szybciej się porusza, bo boi się podrywaczy?

Radziu · Post autor: **Radziu** » 27 lis 2008, 18:31

Papciu, zdecydowanie Amelia chodzi wolniej, choćby z powodu obcasów

Pozatym tak naprawdę ubiór Amelii mimo wszystko jest chyba jednak cieplejszy. Podobno większość ciepła tracimy przez głowę, a Amelia ma długie włosy, poza tym Radziu ma kurtkę tylko do pasa, a Amelia sporo dłuższą, spódnica sięga lekko nad kolano, a kozaki lekko pod kolano, więc większa część nóg i tak jest dodatkowo zakryta i dopóki nie zawieje to jest dość ciepło.

A wracając do tematu - znowu upał, więc już po sezonie

Magda · Post autor: **Magda** » 28 lis 2008, 06:42

I bardzo dobrze , bo nie cierpię zimy, tak jak i bardzo upalnego lata- lubię umiarkowana temperaturę- maj i poczatek czerwca to dla mnie najlepsze miesiące

papa_smerf · Post autor: **papa_smerf** » 28 lis 2008, 08:50

Radziu pisze:A wracając do tematu - znowu upał, więc już po sezonie

Ty jesteś na wyspach Kanaryjskich? Patrzę na termometr i jest -1. Dla mnie sezon w pełni i tak zapewne do końca kwietnia.

Magda, chyba coraz więcej ludzi ma wstręt do upałów, ja zwłaszcza. Moze te upały są inne niż dawniej?
Może to bardzo subiektywne spojrzenie, ale słońce ostatnimi laty pali jak rozgrzane do czerwoności żelazo.

Radziu · Post autor: **Radziu** » 28 lis 2008, 18:53

papa_smerf pisze:
Radziu pisze:A wracając do tematu - znowu upał, więc już po sezonie
Ty jesteś na wyspach Kanaryjskich? Patrzę na termometr i jest -1.

W Warszawie było +5

Magda · Post autor: **Magda** » 28 lis 2008, 19:19

U nas w Częstochowie też cieplutko dziś

polpon · Post autor: **polpon** » 29 lis 2008, 18:50

Ja tam dziś siedzę w pracy,nudzę się,i dziękuje sile wyższej za internet.Czarne czterdziestki pod spodniami i tylko sok grejpfrutowy w szklance

.Na dworze pada,aby do domu.

Magda · Post autor: **Magda** » 30 lis 2008, 07:19

ogólnie pogoda jest do bani-nie wiadomo jak się ubrać...

tom49 · Post autor: **tom49** » 30 lis 2008, 11:53

Jak są dodatnie temperatury i nie jestem długo na dworze, nie zakładam rajstop pod spodnie. Wczoraj trochę chodziłem po mieście (zakupy itp), więc założyłem sobie lycrowe, granatowe 15. Było przyjemniej niż z "gołymi" nogami

. W domu jednak przebrałem się, było za gorąco.

dr.pantyhose · Post autor: **dr.pantyhose** » 30 lis 2008, 12:28

Czasem osoby negatywnie nastawione do cienkich rajstop wyrażają swoją opinię, że takowe nie grzeją wcale. Czy to pod spodniami czy tylko na gołe nogi. Ja jednak myślę, że spełniają inną funkcję. Przylegając dokładnie do ciała ochraniają przed pierwszymi podmuchami wiatru. Po za tym najlepszą ochronę przed utratą ciepła stanowi termos. Termos musi mieć dwie ścianki, Jedną są spodnie a drugą rajtki. Nawet te cienkie.

tom49 · Post autor: **tom49** » 30 lis 2008, 12:43

Masz rację Doktorku, właśnie o to chodzi

polpon · Post autor: **polpon** » 30 lis 2008, 13:10

Jeśli już cienkie to bawełniane.Z domieszką lycry odczuwam czasem nieprzyjemny chłodek.

carin · Post autor: **carin** » 30 lis 2008, 13:59

Czasem osoby negatywnie nastawione do cienkich rajstop wyrażają swoją opinię, że takowe nie grzeją wcale.

Hmm... własnie niektóre to o dziwno moim zdaniem są cieplejsze od tych grubych - nie mam pojęcia dlaczego

Rozpoczęcie sezonu

Kto jest online