Wasze odczucia - dlaczego i od kiedy nosicie rajstopy

[MrocznyHosiarz]

Podobają mi się na kobietach, nawet bardzo, ale na sobie nie muszę ich wcale widzieć, wystarczy że je czuje

[pantyhosemen12]

No i tu Cię akurat rozumiem, bo rajstopy z przyklepanymi pod nimi włosami to widok powodujący co najmniej traumy lub w najlepszym wypadku obrzydzenie..
Ale wiem i to bynajmniej nie z teorii, że gdy nogi są ogolone to w połączeniu z fajnymi rajstopami wyglądają bardzo ładnie. I znakomita większość kolegów stąd potwierdzi tą teorię, bo przecież sami je u siebie też widzą :)

[MrocznyHosiarz]

Wyglądają ładnie u pań, nie ukrywam kłaki to dla mnie atrybut męskosci, której wbrew pozorom się nie wyzbywam. Nie wygląda to na pewno korzystnie ale nie przeszkadza w noszeniu pod spodniami a po zdjęciu rajtek nie czuje się jak kobietą

[Kolgotki]

Co to za atrybut, który również naturalnie posiadają kobiety? Atrybutem męskości może być zarost na twarzy, bo tego płeć przeciwna nie ma, a mimo to jakoś gładko ogolony facet nie jest postrzegany damsko/pedalsko/zniewieściale, a przecież to wtedy najbardziej "upodabnia" się do kobiety. Ogolone nogi nie są damskie - to wymysł mediów, które wyprały mózgi ludziom, że kobieta jest gładka, a facet zarośnięty w tych miejscach.
Mnie zarośnięta kobieta nie odpycha, tak samo zarośnięty facet. Włosy są naturalne i tyle, nie ma co z tym dyskutować i doszukiwać się podziału na męskie/damskie, ale fakt jest jeden - jak rajstopy, to tylko na ogolone nogi i nie jest to kwestia estetyki, a komfortu. Też kiedyś nie goliłem nóg i mi nie przeszkadzały włosy pod rajstopami... Do czasu, aż je ogoliłem. Jakie odczucia? Takie, że już nie potrafię założyć rajstop na nieogolone nogi i raczej każdy, kto się zdecydował na ten krok, już nie powróci do starych nawyków, no ale jeśli nigdy tego nie doświadczyłeś, to oczywiście, że będzie Ci się wydawać, że nie przeszkadza to w noszeniu, lecz jak to zrobisz, to sam zobaczysz, że to inny wymiar chodzenia w rajstopach. Swoją drogą nawet Ci tego zazdroszczę, że jeszcze masz to przed sobą. U mnie ta granica została przekroczona dawno temu i szału już nie ma, ale pamiętam ten dzień, gdy pierwszy raz rajstopy założyłem na ogolone nogi. To było niesamowite uczucie! Dosłownie na nowo poznałem rajstopy.

[MrocznyHosiarz]

To dałem się zmanipulować, bo z takimi gładkimi nogami czułbym się już jak kobietą, zdecydowanie niepasująco do rzeczywistości Rajstopy lubię bo są mega wygodne i komfortowe ale kiedy je zdejmę wolę wrócić do mojej typowej męskiej roli i czuć się jak facet

[Kasieq]

Kłaki na nogach ? atrybutem faceta jest niska tkanka tłuszczowa i żyły na nogach, człowieku, nawet nie wiesz jak to działa na kobity :D
Ładnie wyrzeźbiona łydzia. Robisz coś łopatą, czy pracujesz fizycznie przy drzewie np, i wyciągasz z pod rękawiczki lepiej zrobione pazury niż ma panna :P to jest właśnie męskie czliowanie :P Wpierw siebie postrzegam jako człowieka, który ma swoje potrzeby, a później że jestem facetem i podobają mi się kobiety. Ciężko jest mi przejść do porządku dziennego, że jako facet, muszę się w pewne kanony "piękna" wpisać.

[MrocznyHosiarz]

Rozumiem wszystko jak najbardziej, każdy jest kowalem swego losu W moim przypadku kłaki są czymś co sprawia że czuję się jak facet, mam taką budowę nóg że jakbym je ogolił to by niejedna modelka pozazdrościła, tym bardziej nie chce ich golić

[pantyhosemen12]

no ja nie mogę. Sorry kolego ale sadzisz takie farmazony, że czytać się nie da.
Atrybutów męskości jest tyle, że na pewno w pierwszej setce nie ustawiłbym ogolonych nóg.
A co jest bardziej męskie wg Ciebie: włosy na nogach czy to co zrobiłeś partnerce ?

Ha ! ?

[Kasieq]

Ja z natury jestem lone wolf, jest mi dobrze samym ze sobą - to też determinuję moją całą postawę. Ja jestem sobie sternikiem tego okrętu, to ja wybieram co mi się podoba, a co nie! Jak byś raczył zobaczyć męską modę na przestrzeni wieków, to faceci mieli już na sobie bardzo dużo ubrań, które teraz można uznać za "damskie". Wpisujesz się być może nieświadomie w społeczne dowody słuszności, miliony sebixów nie mogą się mylić, pasataty mają niekręcone liczniki :D Im czasem bardziej wyglądam niemęsko, tym mi to większą frajdę sprawia, znaczy się czuje się wtedy że to ja decyduje czy rajstopy chcę, czy nie chcę. Moja męskość emanuje w niemęskim wyglądzie, nie ma co ukrywać, trzeba trochę mieć odwagi przynajmniej sam przed sobą, żeby sobie pozwolić na pewne rzeczy. A co ma powiedzieć kobieta, która nie umie w obcasy, jak gościu potrafi - to ją rozbija na atomy. Zauważyłem, że im bezczelniej pewne rzeczy przedstawiam, tym lepiej jest to odbierane przez kobiety.
Każdy przejaw skrytej, czy jawnej siły działa na kobiety. Swojej powiedz, żeś jej zawisza :) i przenosisz się do XV wieku ;)
I nie tłumacz się za dużo, nie to że Twoja nie jest warta, tylko podświadomie, kobiety tego nie lubią. Rób swoje i już.

[MrocznyHosiarz]

Robię robię, ale wolałbym to jak najszybciej mieć wyjaśnione i zrozumiane, dlatego próbuje jak krowie na rowie wyjaśniać. A że nie bardzo dociera do wiadomości to chyba najzwyczajniej muszę się dać złapać w zwyczajny dzień

[pantyhosemen12]

Robię robię, ale wolałbym to jak najszybciej mieć wyjaśnione i zrozumiane, dlatego próbuje jak krowie na rowie wyjaśniać. A że nie bardzo dociera do wiadomości to chyba najzwyczajniej muszę się dać złapać w zwyczajny dzień

im dłużej i częściej będziesz temat wałkował tym bardziej będziesz ją irytował, męczył i będzie szła w zaparte.
Olej Ją -- rób swoje i jak chcesz sobie nosić to noś. A jak zapyta "a co ty masz pod spodniami" odpowiedz "nie widzisz co to jest ?" I tyle.

[MrocznyHosiarz]

Będę się musiał przełamać najpierw, prawie 30 Lat ukrywania i teraz mimo że wie to i tak się stresuje co będzie jak mnie tak zobaczy serio, niełatwa sprawa

[Kasieq]

Bosiu Święty! no właśnie - pewność siebie leży i kwiczy, a takie drżenie jest 100 x gorsze niż te rajstopy. Kobiety mają jakiś szósty zmysł, wyczują miękkiego faceta. Wcale Twoja partnerka nie oczekuje że będziesz jej ulegać! pod świadomie chce być zdominowana przez silnego faceta. Siłą faceta to nie tylko przerośnięty kark, to tez siła spokoju. Ona się boi że stracisz szacunek może innych facetów, będzie śmiesznie, będzie jakaś drama ?
Jak Ty kawałka nylonu będziesz się tak bał i ktoś zauważy że Ty buraka palisz, tym gorzej dla Ciebie.
Acz jak bym był Twoją partnerką i zobaczył rajstopy i kłaki, to bym gnał tam gdzie pieprz rośnie i raki zimują!

[Kasieq]

Przeproś ją w ten sposób że zwyczajnie budujesz i wychodzisz z cienia, bo czas najwyższy. A nie pitu pitu..

[MrocznyHosiarz]

Częściowo wyszedłem, teraz tylko dociągnąć sprawę do końca. Jestem spokojny i uparty także dopnę swego ale z drugiej strony też mi trochę głupio bo zdaje sobie sprawę że to dziwnie dla niej wygląda Też to tak odczułem ze wstydziłaby się jakby to wyszło poza naszą dwójkę ale myślę że nie ma na to szans bo w domu to bardzo łatwo ukryć, nawet przy nieplanowanych gościach