Spanie w rajstopach
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Się Rozkręca
- Posty: 93
- Rejestracja: 06 lis 2024, 11:02
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Kiedy byłem singlem spałem po kryjomu w rajtkach codziennie, super sprawa, nie wiem czy nie przyjemniejsza niż zwyczajne śmiganie
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Ja dziś spałem w podkolanówkach, zwyczajnie było lekko zimno. Z racji sprzętu komp, w pokoju mam +19 st ustawione, kompy dogrzewają resztę i też jest przyjemnie ogólnie. Ale przy spaniu czułem lekki dyskomfort termiczny. Dziś czas się odfutrzyć, Tobie truję, a sam już koło tygodnia przerwy, czas na żniwa.
-
- Dyskutant
- Posty: 112
- Rejestracja: 12 gru 2017, 16:11
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Mnie też czekają żniwa bo zaczynają kłaki pod rajstopami drażnić i i takie zadarte kłaki potrafią boleć. Ja używam żelu do depilacji firmy veet
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Co tu tak cicho na forum :P też włosokosy się szykują
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Po prostu wyczerpały się problemy a o szarych dniach codzienności nie ma co pisać.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Dyskutant
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 gru 2021, 16:30
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Nogi ogolone, Falke założone.
Rajty petarda powiem Wam Panowie. Nie czuć ich na nogach, a przecież cały sekret tkwi w tym, by rajstopy w jakimś stopniu były odczuwalne, ale właśnie cała magia w ich nieczuciu połączona z jedwabistą delikatnością sprawia, że aż nie chce się ich ściągać, a może to ja się stęskniłem za rajstopami i moje przyjemne doznania są spotęgowane? Fakt jest taki, że dopiero wczoraj się ogoliłem, co oznacza, że od kilku miesięcy do wczoraj praktycznie okazjonalnie zakładałem rajstopy. Lubię ten letni detox - jesień wchodzi wtedy na grubo i chce się je nosić i nosić. Cały rok w rajstopach nie dałbym rady zdecydowanie, bo ileż można w nich chodzić.
Chyba skuszę też się na Wolfordy za niedługo. Bardzo ciekawią mnie ich wyroby.
Rajty petarda powiem Wam Panowie. Nie czuć ich na nogach, a przecież cały sekret tkwi w tym, by rajstopy w jakimś stopniu były odczuwalne, ale właśnie cała magia w ich nieczuciu połączona z jedwabistą delikatnością sprawia, że aż nie chce się ich ściągać, a może to ja się stęskniłem za rajstopami i moje przyjemne doznania są spotęgowane? Fakt jest taki, że dopiero wczoraj się ogoliłem, co oznacza, że od kilku miesięcy do wczoraj praktycznie okazjonalnie zakładałem rajstopy. Lubię ten letni detox - jesień wchodzi wtedy na grubo i chce się je nosić i nosić. Cały rok w rajstopach nie dałbym rady zdecydowanie, bo ileż można w nich chodzić.
Chyba skuszę też się na Wolfordy za niedługo. Bardzo ciekawią mnie ich wyroby.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Detox to z definicji się kojarzy z się odstawieniem toksycznych substancji, czyli w tym konkretnym przypadku toksycznych rajstop .Kolgotki pisze: ↑15 lis 2024, 22:48 Nogi ogolone, Falke założone.
Rajty petarda powiem Wam Panowie. Nie czuć ich na nogach, a przecież cały sekret tkwi w tym, by rajstopy w jakimś stopniu były odczuwalne, ale właśnie cała magia w ich nieczuciu połączona z jedwabistą delikatnością sprawia, że aż nie chce się ich ściągać, a może to ja się stęskniłem za rajstopami i moje przyjemne doznania są spotęgowane? Fakt jest taki, że dopiero wczoraj się ogoliłem, co oznacza, że od kilku miesięcy do wczoraj praktycznie okazjonalnie zakładałem rajstopy. Lubię ten letni detox - jesień wchodzi wtedy na grubo i chce się je nosić i nosić. Cały rok w rajstopach nie dałbym rady zdecydowanie, bo ileż można w nich chodzić.
Chyba skuszę też się na Wolfordy za niedługo. Bardzo ciekawią mnie ich wyroby.
Mnie się ostatnio przytrafiła infekcja z gorączką, więc ciągle było mi cholernie zimno. Za dnia pod spodnie nosiłem grube dopasowane legginsy z Action, a w nocy spałem w grubych rajtkach 80 den.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 26
- Rejestracja: 13 wrz 2015, 03:03
- Lokalizacja: DolnyŚląsk
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Świetne uczucie założyć rajstopy na swiezo ogolone nogi po dlugiej przerwie. Namówiles :D
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Misiek- a nie lepiej i na dzień rajstopy pod spodniami?
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Danon , kupiłem niedawno legginsy więc postanowiłem je wypróbować jak się to nosi. To zwykle grube rajstopy z obciętymi skarpetkami. Nawet na opakowaniu pisało, że to odzież dla kobiet, które chcą nosić spódnice i sukienki w zimie. Dlaczego jeszcze nie zakładałem grubych rajstop pod spodnie? Po prostu nie chcę niszczyć i marnować fajnych rajstop. Założę takie pod spodnie raz czy dwa i po rajstopach a wtedy już tylko dalej pod spodniami takie nosić albo do spania
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Czyli jednak wprowadzasz elementy garderoby damskiej na codzień:). W pracy nie masz problemu z kolegami? Kiedyś pracowałem bardziej zespołowo i np rajstopy zimą na nikim nie robiły wrażenia, ale bielizny typowo damskiej starałem się nie pokazywać. Co nie znaczy że jej nie używałem.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Jak mi jest zimno, jak jestem dłużej na powietrzu, jak jestem przeziębiony, to zakladam coś ekstra pod spodnie. I tu wybieram w tym co mam: Kalesony legginsy rajstopy itp... Nię będę tu ściemniał, że dostaję jakichś odlotów i ekstaz, bo mam na sobie jakieś tam rajtki takie czy owakie. PO prostu, jak jest mi zimno w dupsko to ubieram się wielowarstwowo i ma być mi cieplo i wygodnie.
Ostatnio zmieniony 17 lis 2024, 07:45 przez krzysiu20, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Nie mam, bo mnie w rajstopach tam nikt nie widzi. Do pracy jadę autem , potem pieszo z parkingu do szatni mam może 100m . W szatni przebieram się w odzież roboczą. Nie widzę tutaj miejsca i sensu na zakłądanie rajstop... Choćby było -30 stopni to te sto metrów jakoś przejdę i nie zmarznę. Kiedyś sie stało na przystankach i stacjach kolejowych jadąc do roboty wiec trzeba było się naubierać. Teraz ? Byle tylko do samochodu wejść. Co do samej pracy - rzadko ale czasem się mi trafi jakaś robótka na zewnątrz. Wtedy znowu idę na szatnię i zakładam pod drelichy kalesonki robocze, kurtkę czapkę itd...
A co do moich kumpli to nic nie gadają jak widzą moje ogolone nogi. Przynajmniej przy mnie, bo jak widzą jakiegoś biurowgo pana w rurkach, fikuśnych bucikach i z fryzurką to jadą po nim ostro. Że pedałów się powinno...i tu następuje cała lista śmiertelnych tortur. A ja mam wtedy niezły ubaw
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Misiek o czym Ty piszesz - ekstazy i odloty to można mieć we wczesnych latach dojrzewania gdy popatrzysz na kawałek nogi dziewczyny i już myślisz o jednym, a nie w było nie było pewnym wieku. W pewnym momencie (dość dawno temu) zauważyłem że rano ubierając się zwracam uwagę na dobór bielizny i co tam człowiek jeszcze ma pod spodem, ale po wyjściu z domu zapominam o tym. Dłuższe główkowanie musi być żeby przypomnieć kolor majtek nie mówiąc o fasonie czy materiale. Są na tyle wygodne że nie istnieją tylko spełniają jakąś tam rolę użytkową. Co nie zmienia faktu iż moment wyboru tych czy innych był do pewnego stopnia przyjemny.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Wiesz - kobitę miałeś, dziecko też to musi nie pedał - więc skoro do tej pory przystawałeś do towarzystwa to dużo można nie widzieć. A nawet jeśli swój chłpo to może - co innego te inne :).krzysiu20 pisze: ↑17 lis 2024, 07:10 ...A co do moich kumpli to nic nie gadają jak widzą moje ogolone nogi. Przynajmniej przy mnie, bo jak widzą jakiegoś biurowgo pana w rurkach, fikuśnych bucikach i z fryzurką to jadą po nim ostro. Że pedałów się powinno...i tu następuje cała lista śmiertelnych tortur. A ja mam wtedy niezły ubaw
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Danon są ukryci homoseksualiści żonaci i dzieciaci gdzie prawda wychodzi po latach. Moi koledzy regularnie napominają mnie bym znalazl sobie kobietę, bo ileż można "na ręcznym jechać", więc za pedzia raczej nie uchodzę, ale też a pewno nie wiem... nie ma co sie przejmować tym, co ktoś gada.Danon pisze: ↑17 lis 2024, 14:36Wiesz - kobitę miałeś, dziecko też to musi nie pedał - więc skoro do tej pory przystawałeś do towarzystwa to dużo można nie widzieć. A nawet jeśli swój chłpo to może - co innego te inne :).krzysiu20 pisze: ↑17 lis 2024, 07:10 ...A co do moich kumpli to nic nie gadają jak widzą moje ogolone nogi. Przynajmniej przy mnie, bo jak widzą jakiegoś biurowgo pana w rurkach, fikuśnych bucikach i z fryzurką to jadą po nim ostro. Że pedałów się powinno...i tu następuje cała lista śmiertelnych tortur. A ja mam wtedy niezły ubaw
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
No niestety duża częstotliwość noszenia damskiej bielizny i ciuchów sprawia, że szybko powszednieją, ale jak dla mnie to dobrze. Mnie tak bardzo nie cieszą same ubrania, co możliwość funkcjonowania w swoich ulubionych ciuchach wśród ludzi. Wiadomo że tak całkiem na 100 procent się nie da tak funkcjonować, ale jak się dobrze pokombinuje, to można wyciągnąć z tego wiele satysfakcji przyjemności i radości.Danon pisze: ↑17 lis 2024, 14:32Misiek o czym Ty piszesz - ekstazy i odloty to można mieć we wczesnych latach dojrzewania gdy popatrzysz na kawałek nogi dziewczyny i już myślisz o jednym, a nie w było nie było pewnym wieku. W pewnym momencie (dość dawno temu) zauważyłem że rano ubierając się zwracam uwagę na dobór bielizny i co tam człowiek jeszcze ma pod spodem, ale po wyjściu z domu zapominam o tym. Dłuższe główkowanie musi być żeby przypomnieć kolor majtek nie mówiąc o fasonie czy materiale. Są na tyle wygodne że nie istnieją tylko spełniają jakąś tam rolę użytkową. Co nie zmienia faktu iż moment wyboru tych czy innych był do pewnego stopnia przyjemny.
Co uwielbiam: to kupować i mierzyć babskie ciuchy w małych sklepikach, gdzie można pogadać ze sprzedawcą. Kupuję ciuchy, w domu o nich raczej nie myślę , dopiero przed samym wyjściem obmyślam co na siebie włożyć i to tez lubię.
Jeśli chodzi o moje ekstazy i odloty, to takie zapewniają mi inne ciekawe pasje zupełnie niezwiązane z ciuchami .
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
U mnie to samo...
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Spanie w rajstopach
Krzyś, tak czuję że to pewna ukryta forma ekshibicjonizmu ;) taka adrenalinka jest miła i fajna.
Ja traktuje rajstopy jako część garderoby.
Ja traktuje rajstopy jako część garderoby.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 130 gości