Jeszcze jedna rzecz, nie życzę sobie abyś nazywał moją mamę mianem maDki. Mogę być sam na zły, mogę być wściekły, tak moja mama ma wady ale nie nigdy nie była i nie jest roszczeniową patuską.
Jak powiedzieć rodzinie
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Początkujący
- Posty: 4
- Rejestracja: 29 mar 2024, 21:47
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 gru 2021, 16:30
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Kasieq, ciekaw jestem czy w stosunku do swojej partnerki (o ile ją masz) jesteś takim facetem jak wynika z Twoich wypowiedzi. Jak dla mnie, to z opisu zdecydowanie red flag i na miejscu kobiety uciekałbym czym prędzej, ale jeśli nie przeszkadza to jej, to spoko.
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Jak chcesz żeby kobieta od Ciebie uciekła, to ulegaj jej, - będziesz bity po rogach. Kobiety nie znoszą słabych facetów, a jak mówią inaczej to kłamią. Krygujesz się z rajstopami? bo co ? powie Ci że to siakie owakie. Powiesz mi, że adorujesz, zabiegasz o względy kobiety, wypruwasz sobie flaki żeby jej dogodzić, a ona i tak powie że mogło być inaczej. Jak się facet da złamać kobiecie, to przepadł. Ile tylko shit testów jest w stanie kobieta wygenerować.
-
- Dyskutant
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 gru 2021, 16:30
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Tak, załóż rajstopki i chochelką wymachując jej przed wypudrowanym nosem oznajmij doniosłym głosem - "kobieto, jestem silnym i wyzwolonym mężczyzną, dlatego ja tu rządzę! Koniec dyskusji, dzisiaj pomidorowa!".
PS. Kasieq nie wiem jaki jest Twój stan cywilny, ale im więcej piszesz o kobietach, tym bardziej mam wrażenie, że nigdy z żadną styczności nie miałeś.
PS. Kasieq nie wiem jaki jest Twój stan cywilny, ale im więcej piszesz o kobietach, tym bardziej mam wrażenie, że nigdy z żadną styczności nie miałeś.
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Za długo czytam forum, żebym nie miał pewnych wniosków, zgrupowanie niepewnych siebie, krygujących się gości. Gdzieś tam kosteczkę spod spodni było widać - o madko, czy ktoś widział, a ktoś coś zauważył. W takim stanie, to nie dziwie się, że kobieta tupnie pantoflem i pokornie pantoflarz wraca do szeregu.
-
- Dyskutant
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 gru 2021, 16:30
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Wrzuć tu jakieś zdjęcie z miejsca publicznego, gdzie jesteś ubrany w rajstopy, np. do szortów. Chciałbym zobaczyć tą Twoją legendarną pewność siebie.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Ale Kasiek jest pewny siebie tylko w poglądach- w życiu niekoniecznie. Parafrazując pewne stare przysłowie a raczej jego drugą część- „mądry zawsze jest pełen wątpliwości”
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Rajstop używam od 8 do 12 st, zamiast getrów/leginsów na rowerze, później już jest goła noga, a jak jest zimniej, to leginsy. Na co dzień używam podkolanówek, czy skarpetek rajstopowych. Noszę za to powszechnie damskie rurki, w tym woskowane. Widać ładnie każdy mięsień na nodze :D.
Dla mnie najważniejsze jest że 90% obuwia jest damskie, czy to adidasy, czy mokasyny.
Dobrze że wspominacie, trzeba będzie zaopatrzeć się w czarne 20/40 podkolanówki, do mokasynów będzie dobrze się prezentować.
Tak samo jak pierwsze buty białego koloru kupiłem na rower nie tak dawno temu. Tak zawsze każdy but musiał być czarny, albo bordowy- a tych jest mało do wyboru. Teraz np pazury muszą dojść do siebie, za długo hybrydę trzymałem, płytka się dość mocno zniszczyła.
Dla mnie najważniejsze jest że 90% obuwia jest damskie, czy to adidasy, czy mokasyny.
Dobrze że wspominacie, trzeba będzie zaopatrzeć się w czarne 20/40 podkolanówki, do mokasynów będzie dobrze się prezentować.
Tak samo jak pierwsze buty białego koloru kupiłem na rower nie tak dawno temu. Tak zawsze każdy but musiał być czarny, albo bordowy- a tych jest mało do wyboru. Teraz np pazury muszą dojść do siebie, za długo hybrydę trzymałem, płytka się dość mocno zniszczyła.
-
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1318
- Rejestracja: 18 maja 2020, 07:46
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Czy aby na pewno? Czy ktoś tutaj mocno upraszcza pewne sprawy? Może Kasieq to Ty jesteś tak prosty, że nie rozumiesz kobiet...
Przypadkowo trafiłem na coś takiego. Dla mnie bomba, samo życie...:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
Kasieńq - a czy przypadkiem nie jest tak że czując się kobietą odpowiada Ci tylko jeden typ towarzysza życia - twardy i silny, ze swoim zdaniem i dominującą rolą. Wtedy jak najbardziej jestem w stanie zrozumieć twoje stanowisko w tej sprawie.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Gaduła
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2017, 08:48
- Kontakt:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć rodzinie
No to może opowiedz z punktu widzenia kobiety - oczywiście hipotetycznie - jaki powinien być całokształt idealnego towarzysza życia.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 147 gości