ilości garderoby

[wafel]

,,,
Co do biustonoszy , czy to na pewno kontrowersja? Też tak myślałem dopóki nie odwiedziłem jednego saloniku z bielizną damską.Tam rozmawiałem z panią o rajstopach, a pani tak sama od siebie powiedziała mi, że u niej mogę sobie dobrać biustonosz. Oczywiście wiedziała że jestem facetem.

Tu mnie zaintrygowałeś. Bo jednak pani musi być otwarta, że pozwala i pewnie pomaga panom dobrać ładny biustonosz? Ale podoba mi się podejście. Frontem do klienta. Ciekawe to jest. Jak będziesz u tej pani spróbuj. Nawet nie kupuj, ale jestem ciekaw jak to wygląda, czy tak jak panie mierzy i dobiera, czy rzuca 3 staniki i sam sobie mierzysz, bez większego doradzenia. Choć stawiam na to 1sze;)

[krzysiu20]

,,,
Co do biustonoszy , czy to na pewno kontrowersja? Też tak myślałem dopóki nie odwiedziłem jednego saloniku z bielizną damską.Tam rozmawiałem z panią o rajstopach, a pani tak sama od siebie powiedziała mi, że u niej mogę sobie dobrać biustonosz. Oczywiście wiedziała że jestem facetem.

Tu mnie zaintrygowałeś. Bo jednak pani musi być otwarta, że pozwala i pewnie pomaga panom dobrać ładny biustonosz? Ale podoba mi się podejście. Frontem do klienta.

Wafel zdziwiłbyś się jak bardzo otwarci są sprzedawcy nawet na bardzo kontrowersyjnego klienta robiącego mega kontrowersyjne zakupy. Ja jestem kontrowersyjny bo ubieram się jak kobieta i tak chodzę na zakupy. Żaden sprzedawca mnie jeszcze nie wyrzucił ze swojego sklepu z powodu mojego ubioru. Mało tego niektórzy sprzedawcy na mój widok się otwierają, nabierają śmiałości i proponują mi towar, którego w życiu nie zaproponowaliby normalnie ubranemu facetowi. Niedawno kupowałem w drogerii zestaw damskich kosmetyków. Pani przy kasie kasując mój towar powiedziała do mnie : "Polecam w promocji płyn do demakijażu". Albo w obuwniczym CCC pani powiedziała do mnie: Przy zakupach powyżej 200 zł dostaje pan bon o wartości 50zł. Do wydania w naszych sklepach, może pan sobie na przykład rajstopy albo skarpetki kupić. Wafel sprawa jest prosta. Ja podchodzę frontem do sprzedawców a sprzedawcy widząc że się nie szczypię podchodzą frontem do mnie.
Co do pań w sklepiku z bielizną to w trakcie mojej pierwszej rozmowy pani zadeklarowała, że akceptuje i zaprasza facetów kupujących damską bieliznę, natomiast zaznaczyła, że nie akceptuje męskich zachowań perwersyjnych i na przykład nie pozwala przymierzać facetom damskich majtek, bo raz wyszedł do niej klient z przymierzalni w majtkach ze stojącym fiutem i zapytał jak wygląda.
Co do dobierania mi biustonosza przez panie w sklepiku z bielizną, to faktycznie mocno mnie to zaskoczyło i zaintrygowało. Przy kolejnej wizycie w tym sklepiku kupowałem body wyszczuplające. Za sugestią pani przymierzyłem je na miejscu i pani nawet mnie obejrzała oceniając jak te body na mnie leżą. Potem zapytałem panią tak delikatnie jak to jest z tymi biustonoszami? Powiedziałem, że z pewnością nie dałbym rady samodzielnie zapiąć biustonosza z tyłu na plecach. Na to pani powiedziała, że ma w ofercie biustonosze zapinane z przodu i nawet mi taki wyciągnęła z pudełka. Wtedy odpuściłem i zakończyłem tą rozmowę, no bo na cholerę mi biustonosz.

...Ciekawe to jest. Jak będziesz u tej pani spróbuj. Nawet nie kupuj, ale jestem ciekaw jak to wygląda, czy tak jak panie mierzy i dobiera, czy rzuca 3 staniki i sam sobie mierzysz, bez większego doradzenia. Choć stawiam na to 1sze;)

Wafel pewnie jeszcze nie raz będę miał okazję by pogadać z paniami w sklepie, Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak można dobrać biustonosz komuś kto nie ma biustu? Z takimi zakupami to też trzeba podchodzić delikatnie do tematu. Owszem jak najbardziej można poprosić panią o dobranie biustonosza, tylko że wtedy wypadałoby go kupić. Co innego obejrzeć sobie kilka staników na wieszaku i wyjść, a co innego zaangażować sprzedawcę by dobrał stanik na wymiar, a na koniec się rozmyślić i wyjść ze sklepu. Trochę to słabe, a sprzedawca też nie jest głupi i od razu wyczuje zboka co chce sobie w sklepie prowokacje dla przyjemności zrobić.

[wafel]

Co do biustonoszy , czy to na pewno kontrowersja? Też tak myślałem dopóki nie odwiedziłem jednego saloniku z bielizną damską.Tam rozmawiałem z panią o rajstopach, a pani tak sama od siebie powiedziała mi, że u niej mogę sobie dobrać biustonosz. Oczywiście wiedziała że jestem facetem.
Krzysiu, to z tym biustem jest tak, że każdy ma. Staniki noszą nawet dziewczyny co mają między A a B miskę. Miski Dwie pisały o tym na swoim blogu, że osoby trans też potrzebują dla lepszego ja, mieć potrzebę dobrania stanika. Szkoda, że ich blog nie istnieje, a fejs też mało aktywny. Ogólnie Byczunio chyba to kiedyś tu lub na innym forum opisywał, że on chyba gdzieś miał w Warszawie sklepik, gdzie np. były staniki na 115A. A samo założenie i stanika samo zapięcie z tyłu realne. Choć można zapiąć sobie z przodu i odwrócić na plecy. Mi się zdarza tak jak napisałem kupować i nosić. Choć chyba bardziej doły. Ale takie akcje jak ten gość kiepskie. On chyba przegrał zakład lub chciał ją zaszokować. Nawet jakiś fetyszysta kupiłby bez takiej akcji na live i w swojej ,,piwnicy" zakładałby do woli, ale nie tak...Dodatkowo to co każdy podkreśla miejsca z przodu nie masz na włożenie tam kija do bejsbola żartując, więc z wypadającym jajkiem w lewo może pokazałby się taki osobnik, ale nie przeżyłby tak 8h w pracy z 20 % sprzętu poza nimi w nogawce. Ale to moje zdanie, bo może i tacy istnieją. 8h w biurze wymaga jednak często schludnego stroju to jakieś wizytowe majtki damskie tak to nazwę lepiej bronią się slipki cotton world tak żartując. Sam dzisiaj na takie spotkanie świąteczne założyłem garniak+białą prostą koszulę, ale nie byłbym sobą jakbym dołu jakiegoś lepszego nie założył.https://esotiq.com/pl/pl/figi-lollipop- ... gLp5_D_BwE , wybór takiego ciekawego koloru i faktury poprawił mi humor na cały dzień i te 14h co miałem je na sobie, też było po prostu miłe, bez żadnych podtekstów oczywiście;) Krzysiu extra wymienić zdanie, widzę trochę temat ożywiliśmy, bo i inni koledzy aktywnie wypowiadają się i o to chodzi na forum;)

[krzysiu20]

Krzysiu extra wymienić zdanie, widzę trochę temat ożywiliśmy...

Wafel mnie również miło pogadać o konkretach.

[wafel]

https://www.intymna.pl/p-173372-pure-mi ... mikrofibra Panowie, ale mnie dzisiaj wzięło, żeby założyć komplet taki pod taki zwyklak do pracy, spodnie w kant i sweterek v-neck . Plus jakieś tanie rajtki z Lidla. Jedyny minus to biustonosz, co mimo, że to nie pushup delikatnie wystaję zza swetra i niestety w autobusie jadąc do pracy komentarz był: władza zmieniona, to %%%% na ulicach. Przykre to, ale następnym razem postawię na polar i t-shirt pod spód, może aż tak nie będzie go widać, bo tak na kobiece to nawet duże B mam. Ale warto mimo wszystko było;)

[Danon]

No wiesz - wystający biustonosz zza swetra to i u kobiety zwróciłby uwagę. W pracy też tak byłeś i nikogo nic nie ruszyło?

[wafel]

Pracuję obecnie zdalnie. W takim stroju pojechałem do apteki szukać leku dla babci, bo w jej pobliskiej aptece braki. Szczególnie latem wielu kobietom ramiączko czy nawet cały kontur stanika widać. Kilka przystanków miałem, a ciepłą kurtkę miałem to ją rozpiąłem i bardziej widać było właśnie zarys stanika. W lustrze wychodząc aż tak widoczny nie był, bo on jest biały i miękki. Staram się być twardy na takie akcję, ale było mi po prostu przykro. Wzięło mnie, aby tak elegancko się ubrać. Wiadomo mogłem wskoczyć w dres itd. Tylko czemu mam robić z siebie kogoś kim nie jestem, bo tak chce jakiś wiesiek, rysiek czy seba. Ale jest co poprawiło mi humor jak znalazłem ten lek, obok apteki był sklep z bielizną, takie fajne majtki chyba z jakiegoś zamówienia pod studniówki kupiłem, bo były przecenione z 39 zeta na 32 zeta, zawsze coś;) Pierwsze z tego co kojarzę z tej firmy Julimex, zobaczymy jak z jakością-https://www.intymna.pl/p-168863-czerwon ... gKs6_D_BwE

[wafel]

A do pracy wpadłem stacjonarnie na moment tylko po tej aptece, więc nie wiem czy ktoś widział. Ale uwierz mi, że może z polarem ten stanik będzie mniej widoczny, bo on nie jest jakiś pancerny, tylko naprawdę delikatny. Choć wiem, że noszenie stanika jest kontrowersyjne, bo już to mi pisaliście.

[Danon]

Wafel - co chcesz to noś t to Twoja sprawa. Generalnie nie ma tu takiej osoby która nie wzbudzałaby swoim ubiorem większych czy mniejszych kontrowersji natomiast z tego co piszesz wynika ilości garderoby masz zacne

[krzysiu20]

Stanik u faceta? Jak ktoś coś takiego zobaczy to wiadomo co pomyśli, dlatego trudno się dziwić ludziom że to krytykują. Generalnie to ludzie nie lubią damskich ciuchów u facetów więc lepiej się z tym nie afiszować. Z drugiej strony niektórzy mają nieodpartą potrzebę, by zawsze być sobą i mimo nieprzyjemnych komentarzy i sytuacji czerpią satysfakcję z tego, że ubierają się jak lubią. Wafel piszesz lubisz bieliznę i biustonosze. Powiem Ci źe jakiś czas temu pani w sklepie z bielizną stwierdziła, że mogę sobie u niej dobrać biustonosz. Jej słowa cholernie mnie zaintrygowały i przez jakiś czas nawet zacząłem oglądać różnie staniki albo jakieś kompleciki po sklepach. Nie jestem fanatykiem damskiej bielizny więc na oglądaniu i może dwóch nieudolnych próbach przymiarki staników się skończyło. Nie wiem jak to ustrojstwo można w ogóle na sobie zapiąć, także szacun dla kobiet że codziennie się tym mordują. Chyba jeszcze w styczniu to było jak wstąpiłem do saloniku gatty w galerii handlowej. Standardowo popatrzyłem na rajstopy, potem przeszedłem na bieliznę czyli majtki i biustonosze. Wtedy podeszła do mnie pani z obsługi sklepu i zapytała mnie: Czy życzy sobie pani dobrać biustonosz? Ja odpowiedziałem że, nie ale z ciekawości wypytałem kobietę o zasady doboru i kody rozmiarów biustonoszy. Wtedy pani wyjaśniła mi, że liczba w rozmiarze to obwód pod biustem, a literka co wielkość miseczki biustu. Ja w klatce piersiowej jestem bardzo szeroki i powiedziałem pani że mam prawie 100cm na to kobieta odpowiedziała mi że aż takich dużych akurat nie mają i że przy takiej dużej szerokości z automatu stanik ma wielką miseczkę. Dlatego stwierdziłem że wielkie cyce to nie dla mnie i dałem sobie spokój z biustonoszami, ale bardzo miło mi było pogadać z panią w sklepie

[wafel]

Danon i krzysiu20 dzięki za miłe słowa. Bieliźniarka coraz bardziej puchnie. Był na forum kiedyś Radziu, nie wiem czy go pamiętacie? On właśnie był dla mnie takim trochę wzorem gdzie są te granice nowej mody, on szedł w garderobę, u mnie bieliźniarka szczególna rzecz. Krytyki nie boję się, ale wyzywanie boli. Z tymi dużymi nie masz racji. Są biustonosze typu 80A itd. Podejrzewam, ale nie namawiam, że 90-95 to max co masz pod biustem, bo 100, 110 to już pokaźne rozmiary, a biustonosz ma być przyległy. Wiadomo nie jest to łatwe dobrać, ale da się. Czy warto? Wizualnie przy moim dużym B i 90C co zakładam nie wygląda to źle, a lubię komplety, to jest takie szaleństwo nawet. Choć kupuję na oko, bo nie mam odwagi, mierzyć, a szkoda, bo też z 3 razy przy zakupach nie dałem się zmierzyć, nie wiem czego się bałem, jakiejś może niespodziewanej, niekontrolowanej reakcji organizmu. Szkoda trochę, ale kiedyś zaryzykuję, bo takie dobranie naprawdę mnie kusi. A co do pań większość super miła. Jedna pani opowiadała taka po 50-ce, że na specjalne zamówienia jeśli gatta lili thong kupowane od lat, tego nie wiedziała, zawiedzie moje oczekiwanie, pani powiedziała, że jednak mogą być za wąskie z przodu, znajdzie mi coś podobnego, w męskim asortymencie. Było to mega miłe:)

[Danon]

Wafel - tak jak piszesz wyzywanie boli - ale jak mówi stare przysłowie „co cię nie zabije to cię wzmocni” Lubisz bieliznę masz ten komfort że pod ubraniem zazwyczaj jej nie dostrzega się więc kwestia odpowiedniego doboru i nikt tego nie zauważy a ty cieszysz się tym czym lubisz. A to że ktoś się śmieje czy wypowiada niemile komentarze świadczy o nim samym i jego poziomie.

[krzysiu20]

Choć kupuję na oko, bo nie mam odwagi, mierzyć, a szkoda, bo też z 3 razy przy zakupach nie dałem się zmierzyć, nie wiem czego się bałem, jakiejś może niespodziewanej, niekontrolowanej reakcji organizmu. Szkoda trochę, ale kiedyś zaryzykuję, bo takie dobranie naprawdę mnie kusi. A co do pań większość super miła.

Wafel na zakupach jest tak, że twoja śmiałość i otwartość wpływa na otwartość sprzedawcy. Jak będziesz się stresował i będziesz niezdecydowany, to sprzedawca to wyczuje i też zachowa dystans do Ciebie. Jak śmiało pójdziesz na całość i otwarcie powiesz czego chcesz, to 99% sprzedawców zapewni Ci obsługę "full service". A powiem Ci, że niektórzy sprzedawcy naprawdę potrafią dać Ci więcej niż jesteś w stanie bezstresowo przyjąć na siebie i czasem możesz wyjść ze sklepu w ciężkim szoku. Ile razy już to przerabiałem . Wafel boisz się że nie zapanujesz nad sobą ? Przecież w każdej chwili możesz przerwać zakupy i wyjść ze sklepu, poza tym dobrze jest być asertywnym, szczególnie w kontaktach z osobami obcymi.

[Piotrekph]

U mnie
Kilkanaście par majtek, 14 body, 10 koszulek na ramiączkach, 8 koszul nocnych, 2 sukienki, 8 spódniczek przed kolano i ok 300 par rajstop
W rajstopkach chodzę codziennie a w domu do tego spódniczka lub sukienka na zewnątrz głównie za granicą:

[wafel]

Konkretna kolekcja, jak mówią na YT robi wrażenie.
U mnie
Kilkanaście par majtek, 14 body, 10 koszulek na ramiączkach, 8 koszul nocnych, 2 sukienki, 8 spódniczek przed kolano i ok 300 par rajstop
W rajstopkach chodzę codziennie a w domu do tego spódniczka lub sukienka na zewnątrz głównie za granicą:
[/quote]

[krzysiu20]

Tu na forum chwalimy się swoimi kolekcjami i preferencjami w kwestii noszenia damskich ciuchów, tymczasem ja przypadkowo byłem świadkiem realnej rozmowy dwóch nastolatek dotyczącej kupowania i noszenia przez nie bardziej kobiecych ciuchów. Było to w sklepie - sieciówce z ciuchami, dwie dziewczyny na oko 16-18 lat oglądały sukienki i spódnice. Ja akurat przez chwilę kręciłem się obok nich też coś tam oglądając. Dziewczyny to takie typowe dresiary ubrane w czarne bluzy z kapturem i szerokie czarne spodnie z nogawkami niemal do samej ziemi przykrywającymi sportowe buty. Styl ten ostatnio dominuje na ulicach w mojej okolicy. Dziewczyny oglądały sobie głownie sukienki i bardzo głośno naśmiewały się z tych sukienek. Jedna mówiła do drugiej: "Ty patrz jaka ta jest długa... Tobie będzie pasowała Hahahaa... ". Na to druga laska: "Weź spadaj...". Byłem w szoku bo dziewuchy te zachowywały się jak banda facetów, którym ktoś na siłę kazał oglądać sukienki. Poszedłem jeszcze na męski dział w tym sklepie kupić sobie jakieś koszulki i spodobały mi się fajne bluzy w promocji. Wziąłem kilka bluz poszedłem do przebieralni przymierzyć, a w tej przebieralni znowu słyszę znajmy rechot i podniesiony głos tych dziewczyn od sukienek. Dziewczyny te wybrały dla siebie jakieś sukienki i je przymierzały. Jedna z nich chyba musiała jakąś kieckę kupić dla siebie i całkiem poważnie stwierdziła, że "Nie pamięta kiedy ostatnio miała na sobie sukienkę, chyba na bierzmowaniu..."

[pantyhosemen12]

u mnie się ciut rozrosło:
- szpilki - 12 par
- spódnice - 21 szt
- rajstopy - nie liczę, około 80 głównie bardzo cienkie, gładkie
- majteczki - 10 par

[maks1910]

Moja kolekcja to
5 par rajstop lycra cieliste
ponad 50 par damskich jeansów
4pary leginsów skórkowych
1 jeansy woskowane

[kamil]

Cóż, nie będę opisywał ile asortymentu rajstop, leginsów, itp mam w swojej garderobie. Dlaczego ? Ponieważ ta "gwiazda", który nieustanie się tu lansuje i robi wszystko aby błyszczeć, padłaby po prostu z wrażenia, inaczej mówiąc, zszedłby na zawał.
Po za tym, w mojej garderobie nie ma babcinych ciuchów w jakie ubiera się wspomniana poszarzała od zgryzot i frustracji pseudo babcio-gwiazda.

[krzysiu20]

Cóż, nie będę opisywał ile asortymentu rajstop, leginsów, itp mam w swojej garderobie. Dlaczego ? Ponieważ ta "gwiazda", który nieustanie się tu lansuje i robi wszystko aby błyszczeć, padłaby po prostu z wrażenia, inaczej mówiąc, zszedłby na zawał.
Po za tym, w mojej garderobie nie ma babcinych ciuchów w jakie ubiera się wspomniana poszarzała od zgryzot i frustracji pseudo babcio-gwiazda.

Jak mawiają:
Psy szczekają a karawana idzie dalej.

[Danon]

A kapusta rzecze smutnie:
„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”

[mariusz]

Sporo tego jest, kilkaset par rajstop, w większości cieliste z połyskiem. Ostatnio doszło trochę pończoch.

[Goodboy]

Widzę macie konkretne kolekcje ja tam tylko 10par rajstop 8den cieliste aż po 100den czarne jakieś leginsy zakolanówki pończochy fajne bodystocking też się znajdą pnad 10 par majteczek.

[wafel]

Widzę macie konkretne kolekcje ja tam tylko 10par rajstop 8den cieliste aż po 100den czarne jakieś leginsy zakolanówki pończochy fajne bodystocking też się znajdą pnad 10 par majteczek.

A kupiłeś te beżowe majtki co wrzucałeś? https://www.ceneo.pl/68245440 Jak nie to te polecam. Beżowe też są. Dzisiaj mam takie, ale czarne na sobie i wszystko ładnie pochowane, jak trzeba;)

[Goodboy]

Nie jeszcze nie kupiłem... Mieści się w nich sprzęt? Ja odkryłem fajne męskie stringi które są idealne oraz wibrujący korek analny polecam. Sex z laskami jest mega szczególnie jak ona też sobie coś włoży