Rozpoczęcie sezonu

[Radziu]

PS. Zastanawiam się, dlaczego ten temat jest w dziale "wyjścia publiczne..

Nie wiem, ale lepszego miejsca nie widzę, bo niby w jakim dziale?

Faktycznie nie ma takiego który by idealnie pasował do tego offtopa, ale to już bardziej pasuje Mój pierwszy raz...

[smnp]

Że obecne temperatury są za wysokie na rajstopy pod spodnie.

Niestety już powoli robi się też za chłodno na krótkie spodenki i rajstopy - a konkretniej za chłodno na takie, które nie rzucają się wszystkim w oczy :(

W tej chwili jeżdżę na uczelnie i do pracy na rowerze w spodenkach 3/4 i rajstopach 30-40 DEN, ale w chłodniejsze dni przydałoby się mieć na nogach coś grubszego. Jeszcze trochę i będę musiał wrócić do rajstop pod spodniami.

[papa_smerf]

Dzisiejsze moje wieści: w Kopanhadze świeci słońce, u mnie pod górami od trzech tygodni go nie widziałem, od 9 dni leje prawie bez przerwy.

Sezon na rajstopy rozpoczęty z pełną parą. Chyba już do kwietnia przyrosnę do rajstop.

[Radziu]

Właśnie Amelia przed chwilą oddała mi z powrotem we władanie moje ciało. A była też bez rajstop pod spodniami

[papa_smerf]

A była też bez rajstop pod spodniami

A co to za baba co bez rajstop lub pończoch się porusza? To chyba chłop

[Radziu]

babochłop

[musa]

U mnie sezon trwa cały rok, nie rozpoczynam sezonu, bo się też nie kończy. Następuje jedynie zmiana grubości.

[Radziu]

I całe lato kisisz się w długich spodniach, że nie wspomnę o rajstopach pod nimi

[dr.pantyhose]

Może ubiera garniut do pracy.

[papa_smerf]

Trochę musę rozumiem. U mnie też często bywa, że jak znika potrzeba noszenia rajstop to zostaje przyjemność z noszenia i je noszę.

[Likera]

Musa, może do krótkich spodni?

[musa]

W lecie pod spodnie, bardzo cienkie lub do szortów, ale tylko na ogródku i w domu (nie mieszkam w bloku, wiec nie mijam sąsiadów na korytarzu). Co do pracy, to w aktualnej powinienem chodzic w garniturze, ale ich nie lubię garniturów) (i sam sobie jestem szefem), więc chodzę w jeansach. Kasior był u mnie w pracy i powiedział, że powinienem oficjalnie nosić w pracy rajstopy, ale chyba odrazu mógłbym firmę zamknąć. Noszę więc pod spodniami.
Ale jak już pisałem (okazuje się, że to zapożyczone hasło) dzień bez rajstop jest dla mnie dniem straconym, więc nie rozpoczynam sezonu i go nie kończę.

[Likera]

(...) Ale jak już pisałem (okazuje się, że to zapożyczone hasło) dzień bez rajstop jest dla mnie dniem straconym (...)

Od kogo?

Likera, czy ty czytasz forum, czy tylko ostatnie posty. Chwilami mam wrażenie, że masz 5 lat, bo taki człowiek zadaje takie proste pytania. "Od kogo" już było omawiane i nie kręć forum wokół własnej niewiedzy.papa_smerf

[bodex]

Czy ktoś chce mnie zobaczyć na mieście w ciągu dnia?

Ta propozycja jest nadal aktualna ? Żartuję, ale wczoraj żona powiedziała że mogła by się zgodzić na to, abym się publicznie pokazał w rajtkach i krótkich spodenkach, ale nie chce abym był prekursorem tej mody. Czyli jak zobaczy kogoś na ulicy tak ubranego to się zgodzi :)

Na razie się zgodziła ma długie spodnie sięgające 5 cm powyżej kostki. A dlaczego akurat takie ? Bo w ostatni weekend byliśmy na wycieczce w Pradze i tak ubranego faceta zauważyłem

[byczunio]

Czyli jak zobaczy kogoś na ulicy tak ubranego to się zgodzi :)

chwilowo intensywnie siedzę w pracy, ale możemy ustalić termin, kiedy będę miał wejść w pole obstrzału Twojej żonie

[bodex]

chwilowo intensywnie siedzę w pracy, ale możemy ustalić termin, kiedy będę miał wejść w pole obstrzału Twojej żonie

Dzięki :) Niestety raczej rzadko jesteśmy w Warszawie, może ze 2-3 razy w roku. Póki co mam nadzieję że i bez oględzin się zgodzi. Ja nie jestem tak odważny jak Ty, więc mam zamiar wyjść dopiero na wakacjach, a to jeszcze dużo czasu.

[tom49]

Bodex, ja też mieszkam w okolicach Warszawy (mam do centrum 105 km)

Ale wracając do tematu "rozpoczęcie sezonu", kolega z pracy właśnie dzisiaj pod robocze ogrodniczki założył rajstopkowe czarne getry. Ja jeszcze byłem z "gołymi nogami" pod stare robocze spodnie, ale jak będzie chłodniej założę rajstopy i to chyba grube, bo w warsztacie, w którym pracujemy będzie raczej zimno.

[Radziu]

A ja jeszcze nie rozpocząłem sezonu noszenia rajstop pod długie spodnie.

[papa_smerf]

Ja jeszcze byłem z "gołymi nogami" pod stare robocze spodnie

No to przegiąłeś. Jak ktoś mógł naszego forumowicza wyprzedzić?

A tak poważniej to obserwuj go czy się nie będzie drapał po nogach, bo te getry męskie maja taką właściwość, że gryzą niemiłosiernie. Wtedy delikatnie pokaż na sobie coś o grubości 60 den. Może zyskamy kolejnego rajstopowicza.

[tom49]

Papo, zobaczę jak się sytuacja rozwinie
Jako emeryt dorabiam sobie w warsztacie, takiej manufakturze (schyłek XIX wieku), tłuczemy na prasach metalowe elementy. pomieszczenie warsztatu ma być ogrzewane w zimie piecykiem cygankiem-kozą . Nie wiem czy jedna para rajstop wystarczy?

[Radziu]

No to ogłaszam, że właśnie wczoraj rozpocząłem sezon na rajtki pod długimi spodniami.

PS. A wieczorem "siostra" chodziła w pończochach 15 den do spódnicy - muszę przyznać, że trochę zmarzła, szczególnie jak powiewało spódnicę, a wiaterek był dość zimny i mocny.

[papa_smerf]

No to byłeś Radziu ostatni z naszej branży, bo wszyscy juz raczej biegali w rajstopkach.

[Radziu]

Najwidoczniej inaczej odczuwam ciepło, lub u Was przemawiają inne względy niż termiczne.

[byczunio]

Sorry, ja jeszcze zimowego noszenia rajstop pod długimi spodniami nie rozpocząłem. Zwykle dokonuję inauguracji sezonu zimowego podczas wyprawy na cmentarz pierwszego dnia listopada, jednak w tym roku temperatura przekraczajaca w tym dniu 10 st spwodowała, że sezonu jeszcze nie rozpocząłem. Nadal, choć w tylko po domu, chodzę w rajstopach pod krótkimi spodniami.

[dr.pantyhose]

Najwidoczniej inaczej odczuwam ciepło, lub u Was przemawiają inne względy niż termiczne.

Bo to taka "Nowa Moda".