dzikie zakupy.

[pantyhosemen12]

Wpadłem dziś do lumpexu bo szukałem sam nie wiem czego. I wygrzebałem 9 sztuk spódniczek. Bez mierzenia. I w domu wszystkie idealnie pasują. Wąskie do kolana lub za. no bomba. chcecie foty? 9 sztuk za 60zł.

[Kasieq]

Słaby lumpeks jak trzeba grzebać:) teraz w lumpeksie standardem jest dla każdej rzeczy wieszaczek i wybierasz niczym sklepie z nowymi ciuchami. Po dwa są na miasto, obfitość duża. Czasem się trafią większe rozmiary np butów.

[pantyhosemen12]

7 znalazłem na osobnych wieszakach i były z cenami. Pozostałe znalazłem też na osobnych wieszakach ale w departamencie na kilogramy.

[Kasieq]

Ja szukam pilsownej spódniczki w kratę np . Mam jedną z zary, niepislowaną - ale tak fajną jak by miała miejsce na klejnoty. Wadą jest ciśnięcie lekko nad kolanem, lekko krępuje ruchy.

[pantyhosemen12]

ja mam same ołówki wąskie. Innych nie nosze. Ale ja to po domy tylko więc mogą takie być. moze pierdyknę telefonem foty tych 9 to Wam tu pokaże.

[Danon]

.... chcecie foty? 9 sztuk za 60zł.

60 zł za 9 fotek - wiem że ostatnie Twoje osiągnięcia w dziedzinie utrwalania obrazu mają dużo kunsztu artystycznego ale nie za drogo

A na poważnie - korzystam czasami jak to mówią z "sekendhandów" - pozwalają przynajmniej tanim kosztem spróbować jak w czymś się czujemy lub jak odbierze to środowisko. Może nie wszędzie ale w dużej części poziom oferowanego towaru i obsługi jest naprawdę wysoki. Był taki okres czasu że nawet Auchan wprowadził stoisko z odzieżą używaną - ale od jakiegoś czasu już nie funkcjonuje.

[pantyhosemen12]

nie zrozumieliśmy się a i ja też napisałem lekko koślawo. 9 spódnic za 60zł. A foty to ja tu przecież wrzucam ot tak, przeca wiecie :D

fotograficznie brałbym więcej niż 60zł za jedną. Ale nie o tym temat :D

[Danon]

Jak najbardziej zrozumiałem Ciebie - ale cytując wyrywkowo tak właśnie to wyszło - no i poprawiłeś mi tym humor - dzięki :)

[kasior]

tez się roześmiałem
Dawaj foty.

[pantyhosemen12]

Obsuwają mi się te foty cały czas :( u mnie to strasznie długo idzie bo to nie jest tak jebut z telefonu. I czasu też mało. Na insta jest filmik z jedną - ale w sumie to jej widac niewiele bo tak kręce by było niewiele hehe

[kasior]

Ok, obczaje

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

[krzysiu20]

Lumpeksów zbytnio nie lubię, ale z rzadka zaglądam i jeszcze nigdy tam nic nie kupiłem. W mojej okolicy są sieciówki i "chińskie markety" z nową tanią odzieżą. Idzie tam dostać spódnice i spodnie za 20-50 zł od sztuki i to dla mnie ceny do zaakceptowania. Może nie są to ciuchy najlepszej jakości ale do okazjonalnego noszenia wystarczą. A fotki phmena12 w spódnicy chętnie obejrzę - bez żadnego abonamentu o ile to możliwe.

[pantyhosemen12]

To inne zakupy - nie te lumpexowe.
Ołówkowa, Reserved, 60zł, rozmiar XS.

[Arkadio19921]

Jak tak czytam o tych zakupach to też muszę spróbować zakupów w lumpeksie

[Kasieq]

Oczywiście, kupowanie w lumpeksie to pełen relaks, poszukiwanie zaginionych skarbów.

[krzysiu20]

Ja dzisiaj korzystając z urlopu i wolnego przedpołudnia byłem na zakupowym rekonesansie w sklepach meblowych i castoramie, a potem postanowiłem podjechać na dobrą kawę do kawiarenki i wstąpiłem po drodze do dwóch lumpeksów. Wszędzie były zbyt małe rozmiary ciuchów więc nic nie kupiłem, W jednym ciucholandzie były same stare baby i mój ubiór ciężko je zbulwersował.

Potem była kawa w zatłoczonej kawiarni. Zaraz obok mnie usiadły 3 niemieckojęzyczne kobiety, które były zajęte sobą, kompletnie nie zwracały uwagi na mnie i mój ubiór.

Na koniec w witrynie jednego z butików zauważyłem fajną spódnicę dżinsową. Pomyślałem sobie że wejdę i pooglądam. Wszedłem do sklepu i zastałem tam całą przestrzeń wypełnioną różnymi ubraniami , ciasno upchanymi na wieszakach i półkach. Od razu podeszła do mnie pani w średnim wieku z propozycją pomocy w zakupach. Ja początkowo trochę niepewny powiedziałem , że się rozejrzę trochę. Pani do mnie: że ma tu bardzo dużo towaru i chętnie mi pomoże jeśli czegoś konkretnego szukam. Zapytałem o spódnicę z wystawy czy ma rozmiar 44. Pani wyciągnęła chyba ze 3 sztuki w różnych ale zbliżonych rozmiarach, coś tam opowiedziała i dała do pooglądania. Powiedziałem że spódnica fajna i solidna i zapytałem czy można przymierzyć. Pani odpowiedziała że oczywiście jak najbardziej, powiedziała bym zabrał wszystkie 3 spódnice (w różnych rozmiarach) i pokazała przymierzalnię. Przymierzyłem tak dla sportu bo za cenę około 150zł i tak bym jej nie kupił. Potem pani zapytała który rozmiar był dla mnie dobry. Odpowiedziałem że 42 pasuje idealnie i że cena jest zbyt wysoka by ją kupić. Wtedy dołączyła do nas jeszcze jedna pani i zaczęła gadać, że mają tu wyższe ceny, bo ubrania są dobrej jakości i wytrzymają wielokrotnie prania. Potem jeszcze panie pokazały mi inne spódnice w moim rozmiarze, ja pochwaliłem że fajne i ogólnie fajnie nam się rozmawiało w miłej atmosferze, a na koniec zapytałem czy można zaglądać i obejrzeć co mają ciekawego? Panie odpowiedziały, że jak najbardziej, zapraszają.

Poniżej fotka jak zwykle, tak byłem wtedy ubrany.

[pantyhosemen12]

kawałek tej lumpexowej spódniczki. Wąziuteńka i krótka. Czasem trzeba bardzo krótko, nie ? :)

[Kasieq]

Może jest to poza skalą unisex ;) ale co tam, w końcu jak by mi się nie podobały kobiece wdzięki, to bym tak nie garną się do tych rzeczy. Wczoraj byłem w lumpie, ale nie miałem weny na zakupy spódniczkowe. Mam dwie sukienki, jedna mała czarna, dobrze leży. Z Zary, leży dobrze, milusia lekko satynowa. Moje nogi choć zgrabne, to zbyt umięśnione żeby tak ładnie wyszyły jak Twoje. Te szpilki - muszę mieć podobne są mega.

[pantyhosemen12]

No ja tu jestem zupełnie poza modą unisex. W zasadzie to ja nawet jestem jakby poza tematyką forum. Nie wychodze tak z domu, nie planuję i nie chcę. Ubieranie kiecek do sklepu/na miasto itp dla mnie jest bezsensu. Nie mam takiej potrzeby. Natomiast mam potrzebę pokazywania swoich nóg własnie w kieckach czy szpilkach. Nie musze myśleć czy chciałbym widzieć swoją partnerkę w tym czy innym stroju a potem się np irytować, ze wyobrazałem sobie że załozy cienkie a była w kryjących. Taką potrzebe moge zrealizowac sam. I lubie tak się fotografowac by było baaaardzo kobieco a nie unisex.

[krzysiu20]

Ostatnio wszedłem na chwilkę do lumpeksu. Wpadła mi w ręce bardzo fajna spódnica z metką firmy brandtex. Nie wiem co o za firma ale wujek google podpowiada że to duńska marka odzieżowa - całkiem przyzwoita. Co do spódnicy to jest w stanie idealnym, jakościowo bardzo dobra, nie jakaś byle szmata. Będzie idealna do bardziej sportowych stylówek. Cena 18 zeta.

[pantyhosemen12]

drogie tam macie rzeczy. Ja tu wpadam do lumpexu, zostawiam 40zł i wychodzę z 10 szt :D

[krzysiu20]

drogie tam macie rzeczy. Ja tu wpadam do lumpexu, zostawiam 40zł i wychodzę z 10 szt :D

Niestety wszystko mocno podrożało w tym lumpeksie. W czwartki jest nowy towar wiec tego dnia jest najdrożej. W każdy kolejny dzień jest coraz taniej aż do kolejnego czwartku kiedy ceny wracają do najwyższego poziomu.

Wysłane z mojego SM-G525F przy użyciu Tapatalka

[ronin]

No ja tu jestem zupełnie poza modą unisex. W zasadzie to ja nawet jestem jakby poza tematyką forum. Nie wychodze tak z domu, nie planuję i nie chcę. Ubieranie kiecek do sklepu/na miasto itp dla mnie jest bezsensu. Nie mam takiej potrzeby. Natomiast mam potrzebę pokazywania swoich nóg własnie w kieckach czy szpilkach. Nie musze myśleć czy chciałbym widzieć swoją partnerkę w tym czy innym stroju a potem się np irytować, ze wyobrazałem sobie że załozy cienkie a była w kryjących. Taką potrzebe moge zrealizowac sam. I lubie tak się fotografowac by było baaaardzo kobieco a nie unisex.

I tak trzymaj :)