CZY RAJSTOPY TO FETYSZ ?

[byczunio]

a może ona jest tak samo jak Amelia dziewczyną z wyboru a nie genetyczną?

[Radziu]

Takie z wyboru raczej nie rodzą dzieci Poza tym nie wygląda raczej na taką z wyboru

[dr.pantyhose]

Poza tym nie wygląda raczej na taką z wyboru

A ja mam wrażenie oglądając jej zdjęcia, ze lubi być kobietą. To jest jej wybór. Przeciez mogła by lubieć ubierać się jak jej koledzy. Mało to takich co to robią z wyboru ?

[Radziu]

ok, namówiłeś mnie

[dr.pantyhose]

ok, namówiłeś mnie

Na co cię namówiłem ?

[Radziu]

Że to prawda

[papa_smerf]

Dzisiaj rano miałem włączony TVN24 i w czasie relacji z zimnego polskiego miejsca (chyba Białegostoku) jakaś młoda dziennikarka powiedziała "panowie ubierajcie kalesony lub jakieś rajstopy". Ponieważ ukurat byłem tyłem do telewizora wykonałem zwrot, ale już jej nie było na wizji. Pełen szok!

[Jasiek]

Jeśli jej nie widziałeś to skąd wiesz ze młoda

[papa_smerf]

Bo tam starych nie ma

[kochamrajstopy]

w TVN24 faceci napewno tez nosza tylko o tym nie mowia:P

[Radziu]

skąd ta pewność

[kochamrajstopy]

skąd ta pewność

bo nie wierzę, że reporter stojący cały dzień np na stoku nie ma nic pod spodniami:P

[Radziu]

Ale może mieć kalesony, więc nadal niewiem skąd ta pewność.

[Magda]

kochamrajstopy, może pracuje w TVN

[Waldus]

U mnie fetysz i to od bardzo dawna

[Maro73]

U mnie też, fetysz, od dzieciństwa.

[Rajtek]

U mnie też fetysz I to od 13 roku życia. Teraz mam 41 lat i nie wyobrażam sobie nie chodzić w rajstopach. Taki już umrę, ale dobrze mi z tym.

[arx31]

I u mnie też fetysz od dzieciństwa a mam 29lat i tak jak powiedział rajtek, "Taki już umrę ale dbrze mi z tym".

[pantyhosemen12]

na kobiecych nogach zdecydowanie tak. Na swoich też lubie. I tyle :)

[kasior]

U mnie podobnie

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Lovenylon]

Fetysz od dzieciaka

[el sol del paraguay]

Nie oszukuję się, fetysz od 12 roku życia....gdyby to nie był fetysz, pewnie w ogóle nie nosiłbym rajstop.

[Misiek72]

U mnie trudno powiedzieć. Jako nastolatek byłem zafascynowany widokiem zgrabnych nóg dziewczyn noszących rajtki. Potem gdy sam je zacząłem nosić stały się czymś wyjątkowym i ekscytującym, a w sypialni mocno uatrakcyjniały mi seks z żoną. Z czasem atrakcyjność rajstop zmalała i noszenie ich mi mocno spowszedniało. Teraz patrzę na rajstopy jako dodatek do ubioru i noszenie ich przestało być dla mnie celem samym w sobie.

[arx31]

Moim zdaniem,rajstopy czy też inne rzeczy,które na siebie ubieramy to poprostu fetysz. Słowo fetysz odbierane jest chyba, za, co po niektórych jako transwestycyzm.A niestety to inna para kaloszy.

[Misiek72]

Moim zdaniem,rajstopy czy też inne rzeczy,które na siebie ubieramy to poprostu fetysz. Słowo fetysz odbierane jest chyba, za, co po niektórych jako transwestycyzm.A niestety to inna para kaloszy.

Arx31 transwestytyzm to zakładanie odzieży płci przeciwnej . Dlatego zwykły fetyszysta rajstop też mieści się w definicji transwestytyzmu a konkretnie transwestytyzmu fetyszystycznego z prostego względu: rajstopy to garderoba kobieca i fetyszysta je zakłada .

Transwestytyzm występuje w dwóch postaciach, fetyszystycznej i o typie podwójnej roli. Transwestytyzm fetyszystyczny polega na zakładaniu ubrań odmiennej płci w celu uzyskania satysfakcji seksualnej. W tym wypadku ubranie staje się fetyszem – czyli przedmiotem pozwalającym osiągnąć przyjemność erotyczną. W przypadku transwestytyzmu o typie podwójnej roli ubrania, makijaż czy charakterystyczne zachowanie stwarzają możliwość chwilowej przynależności do odmiennej płci. Może to być źródłem przyjemności, lecz już nie erotycznej

Zgodnie z najnowszymi badaniami i opiniami wielu sław z dziedziny seksuologii, transwestytyzm ma podłoże seksualne. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) potwierdza tę opinię, zwłaszcza w kontekście transwestytyzmu o podwójnej roli. Badacze twierdzą, iż celem przebierania się jest osiągnięcie " emocjonalnej, psychicznej lub seksualnej satysfakcji" lub wszystkich trzech rodzajów satysfakcji naraz [4].

Zaburzenie to może mieć kilka aspektów, tzn.:
zakładanie tylko i wyłącznie bielizny należącej do przedstawiciela przeciwnej płci;
ubieranie się "od stóp do głów" w damskie ciuszki;
całkowitą zmianę wizerunku zewnętrznego (zakładanie peruki, manicure, pedicure, nakładanie pełnego makijażu itp.);
zmianę nie tylko wyglądu zewnętrznego, ale też sposobu mówienia, zachowania, barwy głosu itp.

Arx31 odmian transwestytyzmu jest więcej niż w przytoczonej definicji dlatego nie pisz o innej parze kaloszy bo na każdego się znajdzie paragraf. Jak widzisz różnimy się tylko tym że ja pragnę ubrać się "od stóp do głów" a Ty tylko w rajstopy i/lub legginsy. Każdy z nas dąży do osiągnięcia satysfakcji, każdy innej ale to nie istotne.