Jak powiedzieć mamie ?
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Rstp2019 skoro żona wie i to akceptuje to masz z głowy część problemów poruszanych na tym forum. Możesz spokojnie rozwijać swoją "słabość" do rajstop i np. nosić je nie tylko pod spodniami, tak jak to robią inni na forum. Żona może nawet pomóc - tak jak mnie.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 22
- Rejestracja: 11 lut 2019, 08:51
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Nie tego szukam. Moja fascynacja rajstopami spowodowana była brakiem silnego męskiego wzorca w okresie dojrzewania. Wychowywanie przez matke i siostry, w polaczeniu z nieco większą wrażliwością niż u przeciętnych chłopców, zaowocowały upodobaniem do rajstop. Dążyłem jednak do czegoś innego. Moimi idolami byli: Van Damme, Stalone, Schwarzenegger, Bruce Willis i inni bohaterowie kina akcji. Dlatego zajmowały mnie: siłownia, sztuki walki, motory. Najbardziej jednak dało mi w kość samo życie, zmieniając mnie bardziej niż tego oczekiwałem. Jedynym miejscem, gdzie ujawnia się moja druga natura, są intymne relacje z moją żoną. Tak mi z tym dobrze i tak pozostanie.
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Rstp2019 - może się mylę (jeśli tak to mnie popraw ) ale czy czasem siłownia itd nie miała zagłuszyć twojej "drugiej natury" ? Piszesz że zmieniłeś się nie tak jak tego oczekiwałeś. Dla mnie to coś jak wyrzuty sumienia z tego powodu, że lubisz coś czego jako facet nie powinieneś lubić? Ja przez kilkanaście lat zadowalałem się rajtkami w "relacjach intymnych", a poza domem ukrywałem je spodniami. Ale to się zmieniło ,choć sam się tego nie spodziewałem.Dążyłem jednak do czegoś innego. Moimi idolami byli: Van Damme, Stalone, Schwarzenegger, Bruce Willis i inni bohaterowie kina akcji. Dlatego zajmowały mnie: siłownia, sztuki walki, motory. Najbardziej jednak dało mi w kość samo życie, zmieniając mnie bardziej niż tego oczekiwałem.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Rstp, nie zwalaj winy na otoczenie. Prawda jest taka, że ono nas nie do końca kształtuje. Jakbyś miał być maczo, to wychowując się na wyspie lesbijek byłbyś maczo. A upodobania do odmiennego stylu ubierania się nawet szkolenie marines nie zabije.
-
- Dyskutant
- Posty: 206
- Rejestracja: 27 sie 2010, 13:46
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
O i to racja. Byczunio strzał w dziesiątkę. Wiem to po sobie. Nie raz próbowałem to jakoś zamknąć i zapomnieć o tym. Tak się nie da. W związku z tym czuję się dobrze z tym że noszę rajstopy i czasami inne części garderoby damskiej. Taki jestem i taki już umrę. Najważniejsze, że moja żona to akceptuje i znosi. Choć niestety gdy mam za dużo na sobie kobiecych ubrań to ostatnio powiedziała 'pogieło' Cię? Jak to mówią: taki life
Noszę rajtki bo lubię
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Byczunio i Rajtek macie oczywiście rację, że ciągot do rajstop nie da się całkowicie wyeliminować. Tylko że u każdego mogą one występować z rożnym nasileniem. U jednych mogą być to potrzeby stałe nieraz upierdliwie męczące, a u innych uaktywniają tylko czasami. Ja na przykład w ciągu ostatnich
20 lat miewałem okresy kiedy mocniej ciągnęło mnie do rajstop i wtedy częściej je nosiłem. Potem następowało znudzenie tematem i zakładałem tylko wtedy gdy były mi naprawdę przydatne. Dlatego odkrycie że w rajstopach można chadzać publicznie i bez wstydu i skrępowania zajęło mi aż tyle czasu. Gdyby nie to forum być może nigdy bym tego odkrycia nie dokonał.
Rajtek żona mówiąc "że Cie pogięło" raczej ma dobre intencje w stosunku do Ciebie. To głos zdrowego rozsądku . Z moją żoną jest podobnie - siedzi cicho dopóki nie zaczynam przeginać.
20 lat miewałem okresy kiedy mocniej ciągnęło mnie do rajstop i wtedy częściej je nosiłem. Potem następowało znudzenie tematem i zakładałem tylko wtedy gdy były mi naprawdę przydatne. Dlatego odkrycie że w rajstopach można chadzać publicznie i bez wstydu i skrępowania zajęło mi aż tyle czasu. Gdyby nie to forum być może nigdy bym tego odkrycia nie dokonał.
Rajtek żona mówiąc "że Cie pogięło" raczej ma dobre intencje w stosunku do Ciebie. To głos zdrowego rozsądku . Z moją żoną jest podobnie - siedzi cicho dopóki nie zaczynam przeginać.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Misiek, oczywiście, że każdy z nas ma inną siłę przymusu i inną wrażliwość na bodźce dostarczane przez nasz "fetysz". Mi chodzi tylko o to, że ta fascynacja, o której pisze Rstp jest endogeniczna (czyli ma źródło w naszej psychice) a nie egzogeniczna (czyli spowodowana otoczeniem, wychowaniem, wzorcami).
-
- Się Rozkręca
- Posty: 48
- Rejestracja: 12 lip 2014, 07:01
- Lokalizacja: śląsk
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Chyba tak jest jak piszecie. Ja upatrywał bym źródeł, w nazwijmy to wrażliwości, inteligencji emocjonalnej...
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Byczunio, myślę że psychika to pierwotna przyczyna naszych fascynacji i cech, których nie zawsze jesteśmy świadomi. Czasem niechcący możemy komuś namieszać w głowie, uaktywnić jakieś drzemiące w psychice skłonności, zdolności, wady itd.. które niekoniecznie musiałyby się ujawnić. Można zarazić innych swoimi pasjami czy "fetyszami". Ludzie widzą co robimy jak wyglądamy - mamy na nich wpływ. W życiu codziennym to widać, szczególnie u dzieci i młodzieży szukających wzorów do naśladowania.fascynacja, o której pisze Rstp jest endogeniczna a nie egzogeniczna
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Ale to chyba dobrze, że budzimy w ludziach ukryte ich talenty, stymulujemy do działania, uwalniamy przed lękami, może nawet poprawiamy komfort ich życia?
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Byczunio w moim przypadku to na pewno dobrze.Ale to chyba dobrze, że ... uwalniamy przed lękami, może nawet poprawiamy komfort ich życia?
-
- Się Rozkręca
- Posty: 22
- Rejestracja: 11 lut 2019, 08:51
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Widzę, że nie ja jeden próbowałem rozkminić, skąd to zamiłowanie do rajstop się wzięło. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: czy tu chodzi o rajstopy, czy bardziej o emocje związane z ich noszeniem? Niektórzy tu pisali, że wychodząc na misto w szortach i rajstopach, byli bliscy omdlenia. Mnie najbardziej emocjonowała reakcja żony na moje rajstopy. Najpierw zakładałem czarne legginsy, potem czarne kryjące rajstopy, następnie różne kolory (szare, beżowe, granatowe, a nawet bordowe). Sprawdzałem też różne grubości, na tych z lycry 15 den kończąc. Każda wzmianka żony na temat rajstop powodowala szybsze tętno. Często sam prowokowałem rozmowy. Zauważyłem, że rajstopy bez tych emocji, to tylko zwykła cześć ubioru: praktyczna gdy zimno, a wkurzająca w ogrzewanym pomieszczeniu. No i tu jest sedno sprawy. Dotarło do mnie, że obdarowałem wielkim ładunkiem emocji zwykłą część garderoby - niektóre kobiety nawet nie lubią w tym chodzić. Natomiast dla mnie, nogi przeciętnej kobiety w rajstopach są bardziej sexi niż gołe nogi jakiejś modelki!
Gdy mam takie momenty, że patrzę na rajstopy bez tych "emocji" to nabieram przekonania, że zdrowo mnie po....ło!
Gdy mam takie momenty, że patrzę na rajstopy bez tych "emocji" to nabieram przekonania, że zdrowo mnie po....ło!
- Misiek72
- Stary wyga
- Posty: 1798
- Rejestracja: 11 kwie 2018, 17:39
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Rstp wielu z nas na tym forum pragnie akceptacji u innych dlatego pokazuje się w rajstopach zamiast ukrywać się i zatrzymać to dla siebie. To normalne że sprawdzamy na ile możemy sobie pozwolić najpierw bardzo ostrożnie, potem coraz śmielej nosząc coraz ciemniejsze i cieńsze rajstopy. Ja badam tolerancję tłumu na mieście, a ty Rstp robisz to samo, tylko że w wersji "mini" - na swojej żonie .Mnie najbardziej emocjonowała reakcja żony na moje rajstopy. Najpierw zakładałem czarne legginsy, potem czarne kryjące rajstopy, następnie różne kolory (szare, beżowe, granatowe, a nawet bordowe). Sprawdzałem też różne grubości, na tych z lycry 15 den kończąc. Każda wzmianka żony na temat rajstop powodowala szybsze tętno.
-
- Zaawansowany
- Posty: 421
- Rejestracja: 21 lis 2015, 01:44
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Myślę tak samo. Wg mnie gołe kobiece nogi nie są ani trochę sexi. A już szczególnie, gdy dzięki aktualnej modzie na nienoszenie rajstop przez kobiety, ich nogi jakże często "ozdobione" są pajączkami, cellulitem, czy siniakami. Jednak rajstop, które by te widoki choć trochę zatuszowały, taka jedna z drugą za chiny ludowe nie założą, no bo przecież rajstopy nie są już trendy...
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Sorry ale nie zgadzam się - dla mnie są jak najbardziej SEXIlubie_rajstopy pisze: ↑26 lut 2019, 20:17
.... Wg mnie gołe kobiece nogi nie są ani trochę sexi. ....
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Zaawansowany
- Posty: 421
- Rejestracja: 21 lis 2015, 01:44
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
No i ok, co kto lubi
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Jak powiedzieć mamie ?
Masz rację - jak to mówią o gustach się nie dyskutuje - jeden woli bułki - drugi córkę piekarza....
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości