Ulubione sklepy.
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Dyskutant
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lis 2007, 11:23
- Lokalizacja: ok.wawy
- Kontakt:
Ulubione sklepy.
Nie wiem czy to dobry pomysł,ale pomyślałem ze jeśli chcemy sobie pomagać,a niektórzy mają problem z kupowaniem rajstop,zwłaszcza tych pierwszych to można ich oświecić i nakierować na punkt w którym nie będą mieć takiego stresu,bo obsługa będzie zapoznana z tematem.
Po drugie to może wyjść na dobre wszystkim bo jeśli w kilku sklepach będzie znaczące zapotrzebowanie na interesujący nas artykuł to po pewnym czasie taki sklep być może będzie sprowadzał np.większe rozmiary,albo nawet męskie rajstopy.Warto się nad tym zastanowić.
Moim ulubionym miejscem jest sklepik na dworcu centralnym.Przy wyjściu z WKD trzeba skręcić w lewo za kasami i zaraz po lewej jestem na miejscu.Zazwyczaj jest tam starszy brodaty pan,a czasami jego żona.Ja wole kupować u niego,nie czuje żadnego skrępowania.Może dlatego że jak rozmawialiśmy na temat dolnego przyodzienia ,a było to w zimie,to przyznał mi się że też nosi rajstopy(nic dziwnego,nie jest tam ciepło).Oczywiście tylko grube i tylko w zimie.Co zabawnego to to że podobno rozcina je w rozporkowym miejscu bo chce mieć więcej luzu.Dziadek lubi sobie pogadać i robi wrażenie znającego się na temacie.
Po drugie to może wyjść na dobre wszystkim bo jeśli w kilku sklepach będzie znaczące zapotrzebowanie na interesujący nas artykuł to po pewnym czasie taki sklep być może będzie sprowadzał np.większe rozmiary,albo nawet męskie rajstopy.Warto się nad tym zastanowić.
Moim ulubionym miejscem jest sklepik na dworcu centralnym.Przy wyjściu z WKD trzeba skręcić w lewo za kasami i zaraz po lewej jestem na miejscu.Zazwyczaj jest tam starszy brodaty pan,a czasami jego żona.Ja wole kupować u niego,nie czuje żadnego skrępowania.Może dlatego że jak rozmawialiśmy na temat dolnego przyodzienia ,a było to w zimie,to przyznał mi się że też nosi rajstopy(nic dziwnego,nie jest tam ciepło).Oczywiście tylko grube i tylko w zimie.Co zabawnego to to że podobno rozcina je w rozporkowym miejscu bo chce mieć więcej luzu.Dziadek lubi sobie pogadać i robi wrażenie znającego się na temacie.
normalny facet,choć ... ... A po co drażnić muchy ...
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A moim zdaniem wszystko zależy od klienta. Dwie osoby mogą zupełnie inaczej odbierać ten sam sklep. Przede wszystkim mam wrażenie, że jak ktoś wchodzi i wyraźnie prosi o to, czy tamto, albo o pomoc, by coś do czegoś pasowało, to bedzie miło i rzeczowo obsłużony. Natomiast jeśli do tego samego sklepu wejdzie ktoś zalękniony i konfidncjonalnym szeptem zacznie mamrotać, że on nie wie, bo on chciałby, że jemu sięchce, a przytym pali buraka, to ta sama pani sprzedawczyni potraktuje jak zboczeńca i przegoni na bank.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Pomagać sobie możemy, tylko co da komuś wskazanie mojego ulubionego sklepu, gdy najbliższy mnie forumowicz mieszka w Krakowie, czyli ok. 50 kilometrów. Wydaje mi się lepszym sposobem jest rozwiewanie obaw. Zauważyłem kiedyś w specjalizowanym sklepie z rajstopami, że mimo iż jestem przystojny jak Shreek, to dla mnie ekspedientka miała więcej czasu i uśmiech przyjaźni niż do kobiet, które też tam coś wybierały. Wynikało to z tego, że baby każą sobie dużo pokazywać, rozpakowują i nie kupują (klient grymaśny) i ja chłop, który "na pewno nie wie" co ma kupić i trzeba mu pomóc. Każdemu nieśmiałemu mogę zagwarantować, że kobieta sprzedawca dobrze go przyjmie i pomoże. Dodatkowo, mężczyzna nie grymasi i ma kasępolpon pisze:Nie wiem czy to dobry pomysł,ale pomyślałem ze jeśli chcemy sobie pomagać,a niektórzy mają problem z kupowaniem rajstop,zwłaszcza tych pierwszych to można ich oświecić i nakierować na punkt w którym nie będą mieć takiego stresu,bo obsługa będzie zapoznana z tematem.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A jak grymasi to udaje, że nie ma kasy czy jak nie ma kasy to udaje, że grymasi?papa_smerf pisze:Dodatkowo, mężczyzna nie grymasi i ma kasę
Ja się ostatnio uparłem (na Płockiej), że chcę bezmajtkowe rajstopy w rozmiarze 5. Pani zażekała się, że takich nie ma, ale byłem uparty i w końcu jakieś znalazła (włoskie Catherine Factory 20Den po 8 zł para) i to w dwóch kolorach: beż i daino.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
najlepiej jak ekspedientki są ze dwie lub trzy. wtedy ta która się akurat tobą zajmie przeciąga cały spektakl "facet kupuje rajstopy" żeby przeciągnąć w czasie domniemany ubaw. kiedyś tak miałem. spoglądały się na siebie z delikatnymi uśmieszkami mimo że jeszcze nikt nie powiedział że to dla mnie. w końcu nie wytrzymałem i zacząłem wtrącać że jak takie kiedyś miałem to coś tam a takie to zabardzo błyszczą się na nogach a ja takich nie trawię i uśmiechy im powoli z twarzy schodziły. potem rzuciłem jakąś rzadszą firmę i już były pokorne.
-
- Dyskutant
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lis 2007, 11:23
- Lokalizacja: ok.wawy
- Kontakt:
Miałem już podobną akcję .Nie wiem już teraz czym zostałem rozdrażniony,ale na końcu podwinąłem nogawkę i poprosiłem o kolor zbliżony do tego jaki mam na nodze.Rzuciłem też kilka teksów na temat ceny i splotu.Na końcu ekspedientka nie patrzyła się na mnie już jak na ofiarę losu lecz jak na dziwaka(wole określenie ekscentryczny ).Był to mój ostatni zakup w tym przybytku.A poszło mi chyba o cenę.Może sądziła że jak jestem mężczyzną to automatycznie dam się wyrolować na sprawie o której nie powinienem mieć w jej mniemaniu bladego pojęcia?
normalny facet,choć ... ... A po co drażnić muchy ...
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- nero
- Zasiedziały na forum
- Posty: 938
- Rejestracja: 19 sie 2010, 22:50
- Lokalizacja: nerocity
- Kontakt:
Mam dwa ulubione miejsca w swoim mieście, w których bardzo często zaopatruję się w rajstopy lub pończochy. Pierwsze z nich do mały sklepik na osiedlu. Zaskakujący jest bałagan panujący w tym wydawać by się mogło zatrzymanym w czasie miejscu ale za to rewelacyjny jest tam wybór rajstop i pończoch wzorzystych w bardzo konkurencyjnych cenach. Drugie miejsce to sklep Calzedonia outlet w którym regularnie kupuję rajstopy za 5,90 typu T-band oraz pończochy samonośne za 6,90. Może cena i sklep typu outlet nie przekonuje to wyjątkowej jakości ale uwierzcie, że rajstopy te są o wiele trwalsze i lepiej wykonane od gatty i innych marek.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2010, 09:05 przez nero, łącznie zmieniany 1 raz.
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
- nero
- Zasiedziały na forum
- Posty: 938
- Rejestracja: 19 sie 2010, 22:50
- Lokalizacja: nerocity
- Kontakt:
- SheerToWaist
- Się Rozkręca
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 lip 2016, 18:31
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
http://www.rajstopy-online.com.pl/
- zamawiał ktoś może cokolwiek z tego sklepu? Mają zadziwiająco duży wybór, cenione, zachodnie marki... nie wiem, czy to faktycznie dobrze działający sklep, czy jakaś "wydmuszka"... Poproszę o opinie.
- zamawiał ktoś może cokolwiek z tego sklepu? Mają zadziwiająco duży wybór, cenione, zachodnie marki... nie wiem, czy to faktycznie dobrze działający sklep, czy jakaś "wydmuszka"... Poproszę o opinie.
Rajstopy są super!
-
- Dyskutant
- Posty: 206
- Rejestracja: 27 sie 2010, 13:46
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
Wiesz też się nad tym zastanawiam. Ale oni już długo są. Już ponad 2 lata temu ich znalazłem. też myślałem żeby coś u nich kupić ale ceny mają wysokie, fakt mają markowe rajstopy.
Noszę rajtki bo lubię
-
- Zaawansowany
- Posty: 421
- Rejestracja: 21 lis 2015, 01:44
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
Jak dla mnie ceny mają z kosmosu. A poza tym "markowe" nie zawsze znaczy "najlepsze" i warte swojej ceny. Przekonałem się już o tym wiele razy.Rajtek pisze:Wiesz też się nad tym zastanawiam. Ale oni już długo są. Już ponad 2 lata temu ich znalazłem. też myślałem żeby coś u nich kupić ale ceny mają wysokie, fakt mają markowe rajstopy.
- SheerToWaist
- Się Rozkręca
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 lip 2016, 18:31
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
W porządku, jednak ja wolałbym się przekonać na własnej skórze. W różnych wątkach widziałem tu posty kilku oburzonych, dla których rajstopy za więcej niż 20zł to przesada... Ja cenię sobie jakość. Rajstopy to nie tylko część mojej codziennej garderoby, ale też hobby, fetysz. Chciałbym poczuć na sobie wyroby np. Wolforda, tak cenionego na podobnych, zagranicznych forach. Z czystej ciekawości.lubie_rajstopy pisze:Jak dla mnie ceny mają z kosmosu. A poza tym "markowe" nie zawsze znaczy "najlepsze" i warte swojej ceny. Przekonałem się już o tym wiele razy.
To tak jak z innymi przedmiotami wokół nas, np. z butami. Możemy kupować trampki na bazarze za 20 zł, ale od czasu do czasu warto iść do markowego sklepu i mieć z niego przynajmniej jedną parę za 180 zł...
Ale nieważne, pytałem o sam sklep i o to, czy ktoś z niego korzystał. Jeżeli nie, to przemyślę i ewentualnie zaryzykuję, albo poszukam tego typu rajstop na ebayu.
Rajstopy są super!
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
Czy warto płacić 600 PLN za buty o wyglądzie i jakości identycznej jak tych za 180 PLN? Mniej więcej tak jest w przypadku Wolforda. Czy ich rajstopy wytrzymają 10 razy dłużej niż Marilyn czy Gatta? Czy są 10 razy wygodniejsze? Nie sądzę. biorąc pod uwagę relację jakości do ceny nie powinny być droższe niż 2-3 krotność innych dobrych rajstop markowych. A skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać?
- roph
- Dyskutant
- Posty: 251
- Rejestracja: 16 lis 2012, 08:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ulubione sklepy.
Lubię mieć ładne i dobre rzeczy. Ze względów budżetowych nie zaopatruję się w tzw. markowe ciuchy i nie uważam że to co kupuję jest gorsze. W/g mnie kupowanie ciuchów drogich marek jest najczęściej przejawem snobizmu i reklamy. Wczoraj przeglądałem strony jakiegoś sklepu i widziałem rajstopy za 130 PLN. Może i ładne, może wyjątkowo długiej trwałości, ale za tyle dudków? Też uważam, że płacenie pow. 20 PLN za rajstopy za absurd, ale co ja mogę wiedzieć o potrzebach bogaczy. Kupując za rozsądne pieniądze (najtańsze ciuchy z reguły odrzucam) kupujemy wyroby tej samej jakości co markowe (często robione z tych samych materiałów iw przez tego samego producenta) płacąc za nie rozsądną cenę. Najbardziej ubawił mnie kiedyś opis zdarzenia we Francji. Zatrzymano tam handlarzy podrobionymi torebkami znanej marki. Biegły, podczas przesłuchania nie miał żadnych wątpliwości co do podrobionych torebek, że nie są oryginałami. Okazało się, że producent podróbek użył na pokrycie torebki prawdziwej skóry, a w oryginale była to sztuczna skóra. I taka właśnie jest rzeczywistość z markowymi producentami. Oczywiście nie zawsze, ale świadczy to że należy samemu ocenić jakość produktu a nie patrzeć na metkę. I tu niestety wychodzi wyższość zakupów w realu, a nie w necie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości