Kto się ostatnio dowiedział ???

[boggy]

Przymierzam się powoli, żeby powiedzieć o tym dziewczynie. Jesteśmy ze sobą od niedawna, ale liczę że nie ucieknie ;) Poprzednia dziewczyna wiedziała i nie miała kompletnie nic przeciwko :)

[Jasiek]

No cóż, każda kobieta inaczej podchodzi do tych spraw i myślę że im prędzej sie o tym dowie tym lepiej dla związku. Jeśli nie zaakceptuje tego to będzie znaczyć że w tym związku z jej strony nie było uczucia i lepiej szybko zakończyć taki związek. Moja żona dowiedziała sie o tym po dwóch tygodniach znajomości i nie miała nic przeciw.

[dr.pantyhose]

Jasiek a dalej masz tę samą żonę ?

[boggy]

Masz rację Jasiek, jeśli dziewczyna zaakceptuje to na samym początku to oznacza, że faktycznie nie ma nic przeciwko. Natomiast wydaje mi się, że może być tak, że kiedy powie się o tym po dość dłuższym czasie, to ze względu na przywiązanie i uczucie uzna, że będzie to tolerować zamiast rozbijać udany jak dotąd związek.
Dlatego wolę pełną akceptację i poparcie zamiast samego tolerowania.

[Jasiek]

Jasiek a dalej masz tę samą żonę ?

Tę samą od ponad 25 lat i tak już zostanie.

[dr.pantyhose]

Czyli to jest dowód na to że są tolerancyjne kobiety.

[Jasiek]

Tak właśnie można powiedzieć.
Parę lat temu był na necie taki potal już obecnie nie istniejący, a na nim był taki sobie 1 pokój. Jeden z moich rozmówców mówił mi tam że jego żona wniosła o rozwód gdy przyłapała go w domu w sytuacji gdy miał na sobie jej sukienkę. Powiedziałem mu wtedy to samo co w moim poście tu sprzed 2 dni, że to dlatego że z jej strony nie było uczucia w ich związku.
Niedawno przeczytałem gdzieś na necie że kobieta rzuciła faceta gdy się dowiedziała że on jest ginekologiem, a wszak to zawód jak każdy inny. Może była zazdrosna sama nie wiedząc o co. Nigdy nie wiadomo co komuś może się nie spodobać.

[boggy]

W sobotę wyznałem swoje odzieżowe "grzechy" (m.in. rajstopy ;)) dziewczynie, z którą jestem od pół roku - reakcja o dziwo całkiem w porządku - nie ma nic przeciwko, ale chce chwilkę na oswojenie się z tym ;)

[nero]

Gratuluję boggy! Na pewno nie była to łatwa i miła chwila, miałeś stresa zapewne a dziewczyna utwierdziła Cię tylko w przekonaniu, że jest bezcenna i kocha Cię takim jakim jesteś bez warunków, stawiania zasad itd.

[boggy]

Przeciwnie - co prawda jakiś stres był, ale jak dla mnie było to całkiem fajne doświadczenie ;) Fajnie powiedzieć co leży na sercu i od tego czasu cieszyć się "wolnością" :D
Stresująco było kiedy przyznawałem się poprzedniej dziewczynie, chociaż okazało się że również niepotrzebnie bo byliśmy potem 4 lata ze sobą i NIGDY nie miała nic przeciwko rajtkom :)
Tak że zdecydowanie warto było.

[nero]

Super, prawda i szczerość popłaca, kobiety do doceniają. Od teraz będziecie razem dla siebie wybierać rajstopki :)

[nowomodny88]

dzis poszedlem na zakupy. wskoczylem w rajtki 20 den z gatty "lajkra" do krotkich spodenek. niby nie sa widoczne ale w sloncu lekki polysk widac. zadnych reakcji ze strony ludzi nie bylo tylko jedna kobieta patrzyla sie na moje nogi dosc chamsko ale nie wem czy zobaczyla rajtki czy tez to ze mam nogi ogolone. pozniej poszedlem do ccc kupic buty na wesele. Pani podajac mi je mowi "prosze przymerzyc, widze ze ma Pan gola stope" a za chwile przygladajac sie mocniej " a nie czy ma pan rajstopy?" ja na to ze tak. usmechnela sie i stwierdzla ze tak powinno sie mierzyc buty typowo skorzane.

[musa]

Że noszę rajstopy dziś dowiedziała się jeszcze jedna kobieta. To już dziesiąta dalej nie będę liczył kolejnych bo już to nie ma sensu. Kto wie, czy nie powiedziała o tym swoim dwóm wnuczką, które były na spotkaniu a ona sprawdzała na nogach czy mam założone.

[byczunio]

Wnuczką (jedną) to się można posłużyć albo podeprzeć, a powiedzieć można dwóm wnuczkom. Ech!

[dr.pantyhose]

Byczunio nie wytrzymałeś. Kłuje w oczy. Z jedną wnuczką na zakupy.

[byczunio]

Niestety, niektórych błędów gramatycznych nie jestem w stanie tolerować. Nie powiem, bym sam idealnie poprawnie mówił i pisał, bo chyba nie ma nikogo, kto by to potrafił w języku polskim, ale niektóre błędy (nie mówię o regionalizmach), szczególnie te, które popełnia się z nadmiernej obawy przed popełnieniem błędu mnie dobijają.

[Bizarek]

W pracy przede wszystkim należy być profesjonalistą. .

== Z dawnych lat kiedy jeszcze nie nosiłem stale ani pończoch ani rajstop;
Kupowalismy z żoną spodnie dla mnie na Różyckiego. Włascicielka straganu nie omieszkała kątem oka podglądać co dzieje się za kotarą, widocznie taki obyczaj. Miałem na sobie typowo damskie majteczki, wprawdzie bez koronek ale w subtelne kwiatki. Skończyło się na życzliwym usmiechu ale bez zbędnych uwag.
Kilka razy z okazji różnych lekarskich badań diagnostycznych gdzie musiałem wyzbyć się portali miałem na sobie majteczki różnej długoci ale zawsze typowo damskie z koronkami nie spotkałem się z jakąkolwiek widoczną reakcją personelu medycznego i zarówno kobiecego jak i męskiego. Raz tylko, ale to zupełnie życzliwie, pani doktor powiedziała, że w takich ładnych majteczkach mógłbym tańczyć w kabarecie i zapytała gdzie takie majteczki kupiłem ale to było pytanie pół żartem i zupełnie przyjazne.

[nowomodny88]

Dzis z racji wolnego niedzielnego czasu żonka chciała wyjść na spacer i na tę okoliczność sama zaproponowała mi żebym ubrał jakies rajtki do spodenek. Tak więc Panowie dwa razy nie trzeba było mi powtarzac:) Dogolilem nogi by bylo estetycznie i włożyłem 20stki dosc mocno opalone. wyszliśmy na spacerek i powiem szczerze ze rajtki musiały się rzucać w oczy bo wiele kobiet spoglądało na moje nogi ale na dalsze reakcje nie zwracałem uwagi bo bylem zajety rozmową z żoną. po drodze spotkaliśmy koleżankę mojej młodej która zaprosiła nas na herbatkę. Skorzystaliśmy z zaproszenia bo mieszkała tuż za zakrętem. Nie powiem ze nie speszylem sie troszke bo jak pomyślałem że ściągnę buty to zaraz zacznie sie temat. w ogóle to mialem 100 negatywnych myśli na minute ale pomyślałem sobie co tam zaryzykujemy. weszlismy pierwsze co tradycyjnie "dam wam kapcie" wiec mloda zdjela buty usmiechnela sie to ja też no i jak już zostałęm na boso to kolezanka zonki stwierdzila ze nie ma takich kapci na moje nogi i mowi ze w rajstopach nie powinienem zmarznac i tu sie zdziwilem bo zero reakcji z jej strony. cale spotkanie zastanawialem sie dlaczego ale jak wyszlismy to zona powiedziala mi ze wczesniej o wszystkim powiedziala kolezance kiedys tam na jakims spotkaniu:) no i tym sposobem dzien zakonczyl sie calkiem sympatycznie a chodzenie w rajstopach staje się powoli dla mnie normalnoscia. ps mam kilka fotek ze spacerku ale sam nie wiem czy jest sie czym chwalic.:) pozdrawiam was Panowie.

[nero]

Pochwal się pochwal, nie bądź taki skromny Ja dziś cały dzionek w czarnych 40den z lycry, też na różnych spacerach z żonką. Reakcje głównie typu woow ale bez zbędnych, słyszalnych komentarzy i chwała ludziom za to, że potrafią wszelkie uwagi zachować dla siebie. Dzień na prawdę wspaniały, w nowych, dotąd nie zwiedzanych miejscach.

[nowomodny88]

nero ja w sumie jestem "poczatkujacy" i raczej nie jestem przygotowany na wrzucanie fotek ale jesli bedzie sie tu przyjemnie dyskutowac to pewnie nie raz sie pokaze:)

[Matthew]

Wiem po sobie, że upublicznianie jakiś fotek tylko może podbudować naszą pewność siebie, bo większość z komentarzy na forum sprawia, że chce się więcej. Jak będziesz gotów na ten krok to pokaż się. :)

[nero]

Im więcej pomysłów na ciekawe męskie stylizacje z rajstopami tym spokojniejsze będą reakcje ludzkości i szybsze ogólne przyzwyczajenie.

[byczunio]

O tej porze roku uwagę zwracają nie tyle rajstopy u mężczyzny co krótkie spodnie. W lecie, gdy szorty są uzasadnione termicznie lub choćby kalendarzowo większość osób nie zwróci uwagi na rajstopy. Natomiast obecnie, gdy powinien panować już chłód taki ubiór momentalnie nasuwa pytanie "jak on wytrzymuje?" po czym pada od razu odpowiedź "przecież on ma rajstopy!", która od razu powodujące kolejne pytanie "jak to, mężczyzna i rajstopy?" i tak się zaczyna lawina myśli. A nie wszyscy są przygotowani na lawinowe myślenie.

[Wojtas]

Szkoda że w każdej stylizacji, promujących rajstopy w męskiej modzie jest tak mało...

[ponio11]

Witam, ja Wam opowiem swoja historie z najlepsza przyjaciolka.Otóż Ona od dawna pewnie wiedziala ze lubie takie rzeczy jak rajstopy czy leginsy.Ale ostatnio ylo cos wiecej.Bylo zimno tak kilka stopni na plusie, zawse pisalem ze zimno itp , pisala mi ze zaklada pantalony , rajstopy i wogole, pewnego dnia po spotkaniu sie , piciu itp , wrocila do domu i napisala mi ze jest jej zimno i bedzie spac w leginsach, ja na to do niej w zarcie ze pozycz leginsy, ona dom mnie ze zaloz kalesony to bedzie cieplo ,ja napisalem esa ze niemam kaleson tylko rajstopy a Ona ze tez moga byc chociaz bedzie Ci cieplo w dupcie i w nogi a ja lekki szok :d pisalem ze to damskie ciuszki , ze nie zaloze i wogole. Napisala mi ,, ze co z tego ,po to sa aby je nosic''. Napisalem jej ze przymierzylem i sa lepsze, wygodniejsze od kalesonow itp i wogole hehe. Nastepnego dnia tez bylo zimno napisalem do niej jak tu sie ubrac, odpisala ze naklada pantalony, ja napisalem ze moze rajstopy zaloze ale niewiem. Napisala ze brat zaklada kalesony, a ja ze to co innego, a Ona ze wezz kto bedzie widzial itp , niema co sie wstydzic i wogole a ja ze ok zobacze. Tego wieczoru spotkalismy sie w gronie, bylo ciemno i spytala sie czy mam je na sobie a ja na poczatku ze wezz i wogole, jednak po kilku piwach jak bylo ciemno sprawidzila mi sama przez spodnie,przez dotyk i podciagnela nogawke i wsunela reke i poczula :) powiedzialem ze skarpetki jeszcze na nie zalozylem . To bylo niesamowite jak najlepsza przyjaciolka to zaakceptowala i wogole :] teraz na mikolaja jej mam kupic cieple rajstopy bo tego chciala