@Karol - tak czytam twoje posty i jedna rzecz mnie zastanawia. Praktycznie za każdym razem piszesz, że jesteś super i jest wielu gorszych od Ciebie. Podkreślasz to pisząc, że chodzisz do klubów, rwiesz laski, rozkręcasz imprezy i w ogóle jesteś niesamowity a dziewczyny Cię uwielbiają. Najwidoczniej cały czas potrzebujesz akceptacji rówieśników i regularnych imprez, bo bez tego zapewne czułbyś się dziwnie. Skoro inni użytkownicy tego forum nie chodzą na imprezy i nie rwą co chwilę nowej laski - to muszą być nienormalni. A nie przyszło Ci do głowy, że niektórzy są starsi, mają żony, dzieci i z nimi spędzają dużo czasu? Noszę rajstopy głównie pod spodnie (chyba, że jeżdżę na rowerze, to pod krótkie spodenki), ale nie da się ich nie zauważyć jak idę np. do znajomych i jestem u nich w domu bez obuwia. Jestem pewien, że zauważyli to i w żaden sposób nie zmieniło to naszej znajomości, nie uważają mnie za dziwaka.karol pisze:Piszę tak jaka jest rzeczywistość i jak myślą pozostali zwykli ludzie a niektórzy są o wiele gorsi odemnie, ja to i tak piszę w dość łagodny sposób, ponieważ chce poznać waszą logikę, tylko nie rozumiem waszej złości przez moje wpisy, a z przyjaciółmi to się po wyzywamy w formie żartów Heh, a i się nie bój na mój widok nikt nie zwymiotuje ponieważ żadna dziewczyna mnie nie wyśmiała z mojego wyglądu i ubioru a poznałem i nadal poznaje wiele dziewczyn, przeważnie na imprezach w klubie gdy zaczynam rozkręcać swoich przyjaciół przy okazji pozna się jakąś laskę, a potem to już z górki bajer. :) A pomijając to, ja jestem takim człowiekiem że gdy próbuje mnie ciskać to ja napewno nie odpuszczam i zawsze mam ostatnie słowo, tak już mam z natury.
Miałbyś odwagę spotkać się z nowo poznaną dziewczyną i pokazać jej (choćby mimochodem) że nosisz rajstopy? A założyłbyś wtedy kalesony bez obawy, że uzna Cię ona za jakiegoś starego dziadka kalesoniarza (bez urazy dla starych dziadków) i zerwie z Tobą znajomość?
Widzisz - jak ludzie mają trochę więcej lat to nie zależy im na powierzchownej akceptacji przez innych, bo swoją wartość pokazują tym jak żyją. Ci, którzy noszą rajstopy nie oczekują zachwytów uwielbienia (tak jak Ty w dyskotece), a robią to dla siebie bo to lubią i uznają to za wygodę, a ich znajomi cenią ich za to jakimi są, a nie za to, że rwą laski i mają super gadkę i kozaczą na imprezach.