Czy wasze kobiety wiedzą?
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- jacek
- Się Rozkręca
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
- Lokalizacja: Oslo
- Kontakt:
dawno nic nie pisałem ale byłem zajęty pracąa jeszcze małe dziecko to już całkiem nie ma czasu na nic dobrze że jest się kiedy wyspać. ale do żeczy muszę coś powiedzieć o kobietach może nie wszystkie takie są ale większość moja na szczęście taka jest nie przeszkadza jej że codzę w rajstopach faktem jest że chodzę tylko w gróbych i tylko gdy jest zimno ale powiem wam jeszcze jedno jak chcecie powiedzieć wszystkim że nosicie rajstopy to wasza kobieta zrobi to za was moja rok temu jak była w ciąży byliśmy u jej cioci w sklepie a ona zapytała aniu może trzeba ci ciepłe rajstopy a ona powiedziała nie nie trzeba jacek ma ich całą szafkę myślałem że padnę albo inna chistoria była u nas moja siostra cioteczna a ona do niej normalnie mówi wiesz ile jacek ma rajstop więcej niż my razem mieliśmy przez całe życie
-
- Się Rozkręca
- Posty: 64
- Rejestracja: 16 sty 2012, 20:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- legi
- Dyskutant
- Posty: 229
- Rejestracja: 01 sie 2011, 10:48
- Lokalizacja: leginsowo
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- legi
- Dyskutant
- Posty: 229
- Rejestracja: 01 sie 2011, 10:48
- Lokalizacja: leginsowo
- Kontakt:
Masz rację miałem tak kiedyś - ale patrzmy na te dobre chwile :) takie są kobiety i musimy się z tym pogodzić!byczunio pisze:Nie martwcie się, jak kiedyś dojdzie do prawdziwej kłótni, wszystko Wam wygarną: i te rajstopki na nogach, i szufladę pełną rajstopek, i kozaczki, i legginsy, a najbardziej zaboli, gdy Wam wygarną jak mało męscy jesteście.
--==ooOOoo==--
Moje ulubione - legginsy, legginsy latexowe
Moje ulubione - legginsy, legginsy latexowe
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Radziu nie mogę uwierzyć w to co piszesz. Twoja żona nie akceptuje noszenia rajstop przy niej publicznie? Coś mi tu ściemniasz.
To nawet moja żona nic nie mówi jak noszę rajstopy czy to przy niej czy u teściów.
Już zrozumiała że nawet facet może nosić rajstopy i wygląda w nich normalnie.
To nawet moja żona nic nie mówi jak noszę rajstopy czy to przy niej czy u teściów.
Już zrozumiała że nawet facet może nosić rajstopy i wygląda w nich normalnie.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Radziu po pierwsze to akurat teraz to nie jest pora na krótkie spodenki, więc niby jak mam chodzić?? Przecież nie w samych rajstopach
A jeżeli jesteś transem i lubujesz się w wyskokach w samych rajstopach, to akurat ja się twojej żonie w takim wypadku nie dziwię. No chyba że znów ci chodzi o "coś innego" to pisz w takim wypadku jaśniej.
Piszesz:
Co do chodzenia w rajstopach "na widoku" to nadal tego nie preferuję, gdyż dla mnie rajstopy są po prostu bielizną, i nie muszę ich pokazywać "wszem i wobec", co nie znaczy również, że "cykam" się ściągać buty u teściów czy u rodziny jak mam rajstopy na nogach.
Ani mnie ani mojej żonie to już nie przeszkadza i o to mi chodziło w mojej wypowiedzi.
A jeżeli jesteś transem i lubujesz się w wyskokach w samych rajstopach, to akurat ja się twojej żonie w takim wypadku nie dziwię. No chyba że znów ci chodzi o "coś innego" to pisz w takim wypadku jaśniej.
Piszesz:
no to chyba każdy by pomyślał, że twoja żona nie lubi jak chodzisz przy niej w rajstopach, ale je akceptuje jak ich nie widzi.Radziu pisze:akceptuje rajstopy, ale nie akceptuje noszenia ich publicznie przy niej
Co do chodzenia w rajstopach "na widoku" to nadal tego nie preferuję, gdyż dla mnie rajstopy są po prostu bielizną, i nie muszę ich pokazywać "wszem i wobec", co nie znaczy również, że "cykam" się ściągać buty u teściów czy u rodziny jak mam rajstopy na nogach.
Ani mnie ani mojej żonie to już nie przeszkadza i o to mi chodziło w mojej wypowiedzi.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Jak nie teraz to kiedy Temperatura w okolicach kilkunastu stopni to idealna pogoda na połączenie krótkich spodni z rajstopami. Nie wiem po co wyskakujesz z samymi rajstopami.anipoki pisze:Radziu po pierwsze to akurat teraz to nie jest pora na krótkie spodenki, więc niby jak mam chodzić??
Dziwna interpretacja tego co napisałem.anipoki pisze:Przecież nie w samych rajstopach A jeżeli jesteś transem i lubujesz się w wyskokach w samych rajstopach
Publicznie = publika widzi = rajstopy do krótkich spodenek i wyjście na miasto.anipoki pisze:no to chyba każdy by pomyślał, że twoja żona nie lubi jak chodzisz przy niej w rajstopach, ale je akceptuje jak ich nie widzi.Radziu pisze:akceptuje rajstopy, ale nie akceptuje noszenia ich publicznie przy niej
Rajstopy to nie tylko bielizna, to również element ubioru unisex.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Nie wiem jak tam "u was" w mazowieckiem, ale na podkarpaciu temperatura nie oscyluje w granicach kilkunastu stopni tylko w granicy 6 do 8 stopni plus do tego zimny wiatr, więc krótkie spodnie wzbudziły by dużo większą sensację niż rajstopy. Aż takim ekstremistą to nie jestem a do tego szkoda mi własnego zdrowia, żeby się wyziębiać w krótkich spodniach.Radziu pisze: Temperatura w okolicach kilkunastu stopni to idealna pogoda na połączenie krótkich spodni z rajstopami.
Nie posiadam żadnych spodni 3/4 (może sobie kiedyś jakieś kupie), więc też nie wyskoczę na miasto w takich plus rajty.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
-
- Gaduła
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 21:01
- Lokalizacja: z mazur
- Kontakt:
Radziu i anipoki spieracie sie pierdoły.
To czy komuś odpowiada chdzenie o tej porze w krótkich spodenkach i rajtkach to jest sprawa każdego z osobna .Jednemu to pasuje ,innemu jest za zimno.
Sam Radziu pisałeś ,że każdy odczuwa inaczej temperaturę.I ja też sie z tym zgadzam.a porównywanie ,że grube rajstopy np 100den +krótkie spodenki ,to tak samo sie odczuwa temp.jak długie spodnie nie ma sensu .Chyba że Ty masz takie odczucie Radziu.
Jacek napisałeś ,ze Twoja żona czasem mówi przy obcych ludziach,że Ty nosisz rajstopy.
Ona to robi ,żeby Cię postawić w niezręcznej sytuacji,czy chce zobaczyć jaka bedzie reakcja tych kobiet ,że facet nosi rajstopy.Musiałeś ją chyba o to pytać,dlaczego mówi to przy tobie innym obcym kobietom.
A jeżeli nie pytałes ,to zapytaj.
To czy komuś odpowiada chdzenie o tej porze w krótkich spodenkach i rajtkach to jest sprawa każdego z osobna .Jednemu to pasuje ,innemu jest za zimno.
Sam Radziu pisałeś ,że każdy odczuwa inaczej temperaturę.I ja też sie z tym zgadzam.a porównywanie ,że grube rajstopy np 100den +krótkie spodenki ,to tak samo sie odczuwa temp.jak długie spodnie nie ma sensu .Chyba że Ty masz takie odczucie Radziu.
Jacek napisałeś ,ze Twoja żona czasem mówi przy obcych ludziach,że Ty nosisz rajstopy.
Ona to robi ,żeby Cię postawić w niezręcznej sytuacji,czy chce zobaczyć jaka bedzie reakcja tych kobiet ,że facet nosi rajstopy.Musiałeś ją chyba o to pytać,dlaczego mówi to przy tobie innym obcym kobietom.
A jeżeli nie pytałes ,to zapytaj.
big fish
- jacek
- Się Rozkręca
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
- Lokalizacja: Oslo
- Kontakt:
Nie muszę pytać ja to wiem, dla niej jest to normalny ubiór. Nawet czasami jak jest zimno i wychodzę do pracy, pyta mnie czy włożyłem rajstopy. Niedawno byliśmy u przyjaciół (obecnie naszych sąsiadów mają dom obok nas). Ania poszła tam w samych rajstopach (takich bawełnianych, granatowych w paski) i długim swetrze bo akurat tak chodziła po domu. Ona zawsze jak idzie z dzieckiem na spacer, to zakłada rajstopy pod spodnie, a jak wraca to zdejmuje spodnie i tak chodzi. I właśnie tak ubrana poszła do nich, ja przyszedłem tam później bo dopiero wróciłem z pracy, posiedzieliśmy trochę porozmawialiśmy. (a muszę zaznaczyć że my tak jak i oni mamy małe, dzieci nasze 8 miesięcy, ich 1 miesiąc, więc się często widzimy). Jak już wychodziliśmy to Kasia coś tam powiedziała mojej Ani o tych rajstopach że są fajne czy śmieszne, nie pamiętam dokładnie, (a muszę jaszcze dodać że ja też miałem takie pasiaste rajstopy pod spodniami, tylko innego koloru). A Kasia spytała mnie (patrząc na moje stopy) "może ty też masz takie paski pod spodniami", Ania odpowiedziała za mnie, że tak i że nawet te rajstopy w których ona jest są moje, ja nic nie mówiłem, bo uważam że tylko winni się tłumaczą. A Kasia zapytała się jeszcze Ani, "a może są tam jeszcze jakieś czerwone" Ania odpowiedziała że nie ale są fioletowe, i pomarańczowe. Ale najbardziej zdziwiła mnie jej następna odpowiedz, powiedziała "o to teraz Maciek nie będzie miał żadnych argumentów. pewnie też go namawiała żeby założył ,
-
- Gaduła
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 21:01
- Lokalizacja: z mazur
- Kontakt:
Z tego co napisałeś wynika ,ze Twoja żona i ta sąsiadka nie mają nic przeciwko jak facet jest ubrany w rajstopy.Nawet chyba ta sąsiadka też by chciała żzeby jej mąz tak się ubierał.Ale jeżeli powiedziała ,ze "nie bedzie miał argumentów,żeby odmówić ",to chyba nie za bardzo ten gość widzi się w rajstopach.
A znasz jego zdanie na temat noszenia rajtek przez faceta?Rozmawiacie ze sobą ,czy tylko cześć ,i do widzenia?
Radziu i anipoki przeczytałem mój wpis wyżej i zapomniałem dodać tam w pierwszym zdaniu "o".Miało być ,ze się spieracie "o pierdoły",a nie że ma Was za pierdoły.Moja wina i przy pisaniu i ze nie poprawiłem na czas błędu.Przepraszam .
A znasz jego zdanie na temat noszenia rajtek przez faceta?Rozmawiacie ze sobą ,czy tylko cześć ,i do widzenia?
Radziu i anipoki przeczytałem mój wpis wyżej i zapomniałem dodać tam w pierwszym zdaniu "o".Miało być ,ze się spieracie "o pierdoły",a nie że ma Was za pierdoły.Moja wina i przy pisaniu i ze nie poprawiłem na czas błędu.Przepraszam .
big fish
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
big fish, Nie posądzał bym cię o nazwanie kogokolwiek "pierdołą", kompletnie go nie znając. Mam przynajmniej nadzieję, że kultura i obycie nie zginęło jeszcze w tym kraju, a już przynajmniej wśród osób z tego forum.big fish pisze: zapomniałem dodać tam w pierwszym zdaniu "o".
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- jacek
- Się Rozkręca
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
- Lokalizacja: Oslo
- Kontakt:
-
- Się Rozkręca
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 sie 2013, 01:25
- Lokalizacja: Tuchola
- Kontakt:
-
- Zaawansowany
- Posty: 492
- Rejestracja: 27 paź 2008, 23:36
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Namawia i ma rację. Ubranie jest po to aby było ciepłe i wygodne, a rajstopy takie właśnie są. Moja żona o tym że nosze rajstopy wie od początku znajomości. Ja noszę je pod spodnie od czasu gdy byłem dzieckiem i tak już zostanie. Oczywiście zwykle pod długie spodnie to od września do kwietnia, bo w miesiącach letnich było by na to za ciepło. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby wtedy nosić po domu, czy np. przy wyjeździe na ryby, czy tez jeżdżąc na rowerze cieńsze rajstopy do krótkich spodni.
Jasiek
- legi
- Dyskutant
- Posty: 229
- Rejestracja: 01 sie 2011, 10:48
- Lokalizacja: leginsowo
- Kontakt:
Panowie bariery przełamane - mogę powiedzieć udało mi się :)
Moja żona już normalnie podchodzi do tematu rajstop bez oporów i dyskusji.
Akceptuje nawet pończochy tylko bez koronki i nie czarne - na szczęście mamy wybór i są np. z Gatty bez koronkowe w formie pasków / tasiemek nie wiem jak opisać.
Nie może się przekonać do noszenia rajstop z krótkimi spodenkami, ale to mały problem i kwestia już czasu - tyle zaakceptowało to to też jej się uda :)
Kwestia kozaków - to szybko poszło i akceptacja była od początku - jedno ale byle nie za kolano i nie na obcasie / szpilce ale to dla mnie też oczywiste.
Buty na koturnie - tu też nie ma źle, ale zakładam do szerokich dłuższych nogawek tak bym się dobrze czół a noszę je głównie gdy mam bóle przy ścięgle w prawej nodze wtedy nie mam bólów - już pisałem o tym działają jak buty ortopedyczne :)
Moja żona już normalnie podchodzi do tematu rajstop bez oporów i dyskusji.
Akceptuje nawet pończochy tylko bez koronki i nie czarne - na szczęście mamy wybór i są np. z Gatty bez koronkowe w formie pasków / tasiemek nie wiem jak opisać.
Nie może się przekonać do noszenia rajstop z krótkimi spodenkami, ale to mały problem i kwestia już czasu - tyle zaakceptowało to to też jej się uda :)
Kwestia kozaków - to szybko poszło i akceptacja była od początku - jedno ale byle nie za kolano i nie na obcasie / szpilce ale to dla mnie też oczywiste.
Buty na koturnie - tu też nie ma źle, ale zakładam do szerokich dłuższych nogawek tak bym się dobrze czół a noszę je głównie gdy mam bóle przy ścięgle w prawej nodze wtedy nie mam bólów - już pisałem o tym działają jak buty ortopedyczne :)
--==ooOOoo==--
Moje ulubione - legginsy, legginsy latexowe
Moje ulubione - legginsy, legginsy latexowe
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Ortografia się kłania legi, a co do reszty no to fajnie, że masz taką tolerancyjną żonę. Mnie się udało przeforsować narazie rajstopy i baletki (po domu w baletkach chodzę już od dawna i wychodzę też na podwórko). Rajstopy tylko do długich spodni ale już bez oporów.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości