Jakie Rajstopy nosimy w zimę ?

[Radziu]

Dla mnie to zwyczajny element ubioru, który ostatnio częściej noszę jako element mody/stylu, czyli jako ubiór zewnętrzny, niż jako ocieplacze pod spodnie.

[Kornecken]

Ja tak trochę z innej beczki - czy rajstopy były elementem waszej sylwestrowej stylizacji ?

[anipoki]

Dobra trochę mnie poniosło... Ale po prostu nie znoszę postów Radzia, w których z góry krytykuje wszystkie cudze wypowiedzi na temat ubioru, zamiast np. zapytać, wypytać co i jak, a nie od razu walić z grubej rury, że "to, czy tamto" i to jeszcze dolepiając czyjeś wypowiedzi z innych tematów, zupełnie nie związanych z danym tematem.

Dla mnie to zwyczajny element ubioru, który ostatnio częściej noszę [...]

Mogę również tak napisać, ale nie noszę rajstop na wierzchu tylko pod spodniami dla wygody czy jako ocieplacz. I wcale nie dla fetyszu czy "przyjemności", po prostu tak się przyzwyczaiłem do rajstop/pończoch, jak inni do skarpetek.
Nie przesadzam również z grubością, ani nie noszę ich "na siłę".
Staram się dobierać rajstopy/pończochy odpowiedniej grubości do pogody, albo jak jest dość ciepło to po prostu zakładam skarpetki 40den albo podkolanówki i wystarczy.

[Radziu]

Dobra trochę mnie poniosło... Ale po prostu nie znoszę postów Radzia, w których z góry krytykuje wszystkie cudze wypowiedzi na temat ubioru, zamiast np. zapytać, wypytać co i jak...

Zapytałem! Czy przy dużych mrozach ciepło Ci w 60den, skoro przy +10 już z zimna zakładasz już rajstopy?

Dla mnie to zwyczajny element ubioru, który ostatnio częściej noszę [...]

Mogę również tak napisać.

Ucinając moją wypowiedź w ten sposób, zmieniłeś całkowicie jej sens.

[dr.pantyhose]

Koledzy zacznijcie nowy rok w pokoju.

[anipoki]

Ucinając moją wypowiedź w ten sposób, zmieniłeś całkowicie jej sens.

Dostosowałem twoją wypowiedź do mojej wypowiedzi, sory jak poczułeś się "urażony"

Zapytałem! Czy przy dużych mrozach ciepło Ci w 60den, skoro przy +10 już z zimna zakładasz już rajstopy?

Owszem, jeżeli już pytasz to odpowiem, że chyba tak jak pisałem to były 20den, które trudno nazwać "ocieplaczami" (tak samo jak 40den z lycry).
Jak pisałem również parę postów wcześniej DUŻE mrozy ostatnio były bardzo krótko i tylko jeden dzień (może dwa) założyłem 80den w ten mróz.
Tak to temp. oscylowała w granicach -8C do -11C max, gdzie te 60den mikrofibra wystarczały w zupełności.
Grubszych nie posiadam, a jak nadejdą mrozy takie jak pisałeś, czyli -20C w dzień to wtedy będę rozglądał się za jakimiś grubszymi (100-150den).

Czy coś jeszcze cię interesuje?
Nadmienię również jeszcze, że "aktywniejsze" noszenie rajstop praktykuję dopiero od momentu jak żonka całkowicie zaakceptowała noszenie przezemnie rajstop.

P.S.

Koledzy zacznijcie nowy rok w pokoju.

Mam nadzieję, że teraz się nie kłucimy (chyba)

[Radziu]

... jak pisałem to były 20den, które trudno nazwać "ocieplaczami" (tak samo jak 40den z lycry).

Czyli przyznajesz to co napisałem na początku, a o co tak na mnie najechałeś.

jak to czytam, to aż trudno uwierzyć że rajstopy nosisz dla ciepła.

[anipoki]

No dobra trochę za ostro najechałem, ale chodziło mi ogólnie o twoje podejście do całej sprawy. Styl twoich postów jest taki.... krytyczny, a przecież nie o to chodzi.
Najlepiej następnym razem pytaj w sposób "delikatniejszy" bez "krytyki" i będzie OK.

[Radziu]

OK. I jeszcze w jednej sprawie się z Tobą nie zgadzam. Moim zdaniem 20 czy tymbardziej 40 den z lycry działają jako ocieplacze pod spodnie. Znacznie gorzej z tym ociepleniem kiedy są noszone na wierzchu. A możliwość stopniowania grubości 20, 40, 60 den itd to według mnie duża zaleta rajstop w stosunku do kaleson, a Ty tego nie wykorzystujesz, co mnie zdziwiło i stąd całe zamieszanie.

[big fish]

Z mojego doświadczenia w noszeniiu rajtek z lycry wiem,że one w ogóle nie grzeją.Nawet dzis założyłem 40den lycra ,i było mi w nich chłodno.tak jak bym był tylko w samych spodniach.Później wychodziłem ale już w 40den mikrof. i te już były duzo cieplejsze.. W rajtkach lycrowych odczuwałem różnice jak była temp.pow.zera,i wiał chłodny wiatr.To było lepiej w nich niz bez.Ale tak od zimna to rajtki lycrowe nic mi nie dają.

[Radziu]

Skoro nie dają ciepła, to po co je nosić pod spodnie?

[dr.pantyhose]

Mnie 20 DEN chronią nawet pod spodnie bo wiatr jest głównym czynnikiem wyziębienia.

[kasior]

Tak, ale jak jest mrozik to muszą być grube, inaczej lipa.

[big fish]

Skoro nie dają ciepła, to po co je nosić pod spodnie?

Po co?Po co?Same rajtki nie grzeją ,ale jak sie w nich poruszasz ,przejdziesz na dłuższy spacer ,to nogi sa w nich dobrze rozgrzane .Ja wystarczy ,ze przejde sie w nich tak jak dziś po sklepach ,zrobie zakupy i jest w nich gorąco.
Radziu zadajesz pytania jakbyś był od 5 min na forum,i się nas pytał cz,y nosic rajstopy Poza tym ,mi prznajmniej sie nosi lepiej lycrowe niz z mikrof..Są bardziej elastyczne ,rozciągliwe ,i na dodatek jak nogi sie zgrzjeą, rajtki nie czepiają się nogawek tylko mają poślizg.Na mrozy one sie mi nie przydają ,ale jak jest tak pogoda jak teraz ,taka ni to zima wiosna .czy lato jesień to sa bardzo dobre.

[dr.pantyhose]

Big fish. Radziu ma taki retoryczno cyniczny sposób pisania postów. On nie wymaga od ciebie i innych odpowiedzi. On chce abyś podyskutował, a może w przypadku pewnych osób aby przestali siebie i innych okłamywać, że rajstopy są tylko praktyczne i ciepłe i nic poza tym.



To moja prywatna analiza z serii "co autor miał na myśli". Więc jak się ktoś z tym nie zgadza to proszę nie wyzywajcie na mnie.

[maks1910]

Panowie
Rajstopy z LYCRY 40 DEN są wygodniejsze, przede wszystkim są milsze w dotyku i nie robią się na nich charakterystyczne zmechacenia. Pod spodnie w tą pogodę są idealne, szkoda, że mało firm produkuje 40 den lycra.

[anipoki]

szkoda, że mało firm produkuje 40 den lycra.

Owszem, ale jak potrzebujesz wytrzymałych 40-stek z lycry to polecam Omsa Relax 40den. Są mocne i dodatkowo mają lekki stopniowy ucisk ku górze (podobnie jak przeciwżylakowe, ale duużo mniejszy), co powoduje lepsze krążenie w nogach i niweluje efekt "zmęczonych nóg".
Mam takie i sobie bardzo chwalę. Kupiłem je jakieś 3-4 miechy temu i nadal są całe mimo kilku drobnych przetarć i zmechaceń od butów zimowych (zamek po wewnętrznej stronie w jednym bucie mi "skrobie" na łydce ).

[maks1910]

A są one śliskie w dotyku i mają lekki połysk? Możesz podać link bo nie mogę znaleść.

[Radziu]

Wchodzimy na śliski temat

[big fish]

Ja akurat mam Gatta laura 40den mogę tez je polecić kazdemu.
Są wytrzymale ,a podoba mi sie ,że mają niski stan.Wysokość lekko nad biodra .Podobnie miały męskie rajtki z Lidy .Ale sie zsuwały .A te sie trzrymają na swoim miejscu i nie trzeba ich co chwilę podciągać.Są po postu dobrze zrobione.

[Radziu]

Co do Gatty to potwierdzam.wszystko co napisałeś.

[anipoki]

Poślizg mają, jak chyba każde z lycry ale są raczej matowe.

[maks1910]

wiem moim zdaniem odpadają, wolę z połyskiem lekkim a 20den z gatty także są matowe

[Radziu]

Polysku pod spodniami i tak nie widać.

[dr.pantyhose]

Połysk jest fajny na zgrabnej kobiecej nodze. Jak dla mnie to matowe są bardziej uniwersalne. Ale lubię obie wersje.