Czy wasze kobiety wiedzą?
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
A kto ci powiedział, że codziennie chodzę w pończochach???Radziu pisze:Codziennie chodzisz w pończochach...
Człowieku chyba by mnie powaliło żeby w upały chodzić w pończochach czy rajstopach
Kto ci takich bzdur naopowiadał to nie wiem, ale jeżeli sam to wymyśliłeś to lepiej zejdź ze słońca bo ci trochę przygrzało za mocno
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Nawet "często" nie chodzę, jeżeli już tak "dosłownie" wolisz.
Czasem zakładam pończochy, a czasem rajstopy. Jak narazie to jeszcze nie odważyłem się wyskoczyć w rajstopach/pończochach i szortach na nogach, bo jednak wzbudziło by to w moim "miasteczku" wielkie kontrowersje.
Do szortów to tylko skarpetki rajstopowe zakładam. A jeżeli chodzi o "ukrywanie" pończoch na nogach, to przecież przy długich spodniach to wygląda jak bym miał albo rajstopy, albo skarpetki na nogach, a to już nie budzi u mojej żony żadnej reakcji (nawet u teściów już byłem nie jeden raz w zimie w rajstopach i nikt nic nie powiedział).
Czasem zakładam pończochy, a czasem rajstopy. Jak narazie to jeszcze nie odważyłem się wyskoczyć w rajstopach/pończochach i szortach na nogach, bo jednak wzbudziło by to w moim "miasteczku" wielkie kontrowersje.
Do szortów to tylko skarpetki rajstopowe zakładam. A jeżeli chodzi o "ukrywanie" pończoch na nogach, to przecież przy długich spodniach to wygląda jak bym miał albo rajstopy, albo skarpetki na nogach, a to już nie budzi u mojej żony żadnej reakcji (nawet u teściów już byłem nie jeden raz w zimie w rajstopach i nikt nic nie powiedział).
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
No tak, ale po ponczochach zostaje ślad, pozatym nie ubierasz się przy żonie? Żona nigdy Cię nie dotyka, tak żeby przez przypadek poczuć manszete albo pas? Jak pierzesz, jak suszysz? Nawet jak się ubierasz w ukryciu, to jak wnosisz lub wynosisz? Odnoszę wrażenie że zyjecie razem, a może razem, a jednak osobno.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Nie przeginasz czasem z takimi pytaniami?? Może zaraz zaczniesz pytać jak długo i jak często to robimy co?
Jak się żyje w domu a nie w mieszkaniu w bloku to ma się dużo więcej luzu i więcej przestrzeni do życia i nie jest powiedziane, że zawsze jesteśmy razem.
Jak wychodzi na spacer czy zakupy, to nie biegam z nią jak jakiś pantoflarz tylko robię coś w domu, albo jadę za swoimi sprawami.
Co do "macania" to takie igraszki zostawiamy sobie na noc
Więcej się nie będę Tobie tłumaczył bo to do niczego nie prowadzi, a tylko jak zwykle wkur...... człowieka i tyle.
Jak się żyje w domu a nie w mieszkaniu w bloku to ma się dużo więcej luzu i więcej przestrzeni do życia i nie jest powiedziane, że zawsze jesteśmy razem.
Jak wychodzi na spacer czy zakupy, to nie biegam z nią jak jakiś pantoflarz tylko robię coś w domu, albo jadę za swoimi sprawami.
Co do "macania" to takie igraszki zostawiamy sobie na noc
Więcej się nie będę Tobie tłumaczył bo to do niczego nie prowadzi, a tylko jak zwykle wkur...... człowieka i tyle.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Nie unos się tak, ja tylko próbuję postawić się w Twojej sytuacji i zrozumieć.
O sprawy "łóżkowe" nie pytam, z tym dotykaniem, mialem na mysli takie zwykle zlapanie za udo, bez podtekstów erotycznych, nie wyobrażam sobie, żeby żonę w takiej sytuacji odepchnac bo może poczuć manszete, albo pas. Albo inna hipotetyczna sytuacja, np tuz przed wspólnym wyjściem, żona w ostatniej chwili przynosi Ci inne spodnie, bo chce żebyś w nich poszedł, splawiasz ją za wszelką cenę, czy bierzesz spodnie i idziesz do innego pokoju, jakbys wstydził się własnej żony. Tak samo nie wyobrażam sobie, żeby unikać wieczorem żony bo moze zobaczyć odciski. Itp itd. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Nie gniewaj się, ale nie chciałem Cię urazić.
O sprawy "łóżkowe" nie pytam, z tym dotykaniem, mialem na mysli takie zwykle zlapanie za udo, bez podtekstów erotycznych, nie wyobrażam sobie, żeby żonę w takiej sytuacji odepchnac bo może poczuć manszete, albo pas. Albo inna hipotetyczna sytuacja, np tuz przed wspólnym wyjściem, żona w ostatniej chwili przynosi Ci inne spodnie, bo chce żebyś w nich poszedł, splawiasz ją za wszelką cenę, czy bierzesz spodnie i idziesz do innego pokoju, jakbys wstydził się własnej żony. Tak samo nie wyobrażam sobie, żeby unikać wieczorem żony bo moze zobaczyć odciski. Itp itd. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Nie gniewaj się, ale nie chciałem Cię urazić.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Z takimi "zwykłymi" łapaniami za udo to się nie spotkałem u swojej żony. Częściej "włazi" mi na kolana, niż mnie "obmacuje" ot tak sobie.Radziu pisze:z tym dotykaniem, mialem na mysli takie zwykle zlapanie za udo
Pasa do pończoch nie noszę, jak już to tylko samonośne, a manszety w pończochach to jak kupuję to staram się wybierać jakieś delikatne, niż przesadnie zdobione czy koronkowe 3D.Radziu pisze:może poczuć manszete, albo pas
W naszym małżeństiwe szanujemy własny styl ubioru i żadne z nas nie "narzuca" nikomu ubioru. Ja również nie ubieram takich ciuchów, aby żona patrzyła się na mnie z niesmakiem, zresztą i tak na zakupy po ciuchy z regóły jeździmy razem do Rz. bo u nas nie ma dobrych sklepów.Radziu pisze:inna hipotetyczna sytuacja, np tuz przed wspólnym wyjściem, żona w ostatniej chwili przynosi Ci inne spodnie
Tym też się nie przejmuję, bo odciski po manszetach widać u mnie słabo i szybko znikają bo mam wredny celulit na udachRadziu pisze:żeby unikać wieczorem żony bo moze zobaczyć odciski
Na początku pytałeś o to jak "ukrywam" noszenie pończoch, więc moim zdaniem napisałem ci już wszystko co tylko można było.
Główną możliwością jest iż nie noszę krótkich spodenek do rajstop/pończoch, drugą możliwością i chyba najważniejszą jest to iż nie ingerujemy sobie nawzajem w ubiór jaki nosimy.
Reszta w tekście i postach powyżej.
Koniec tematu.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Nie chodziło mi o ingerowanie, ale raczej o sugestie, możesz się co do tych sugestii z żoną zgodzić lub nie.
Pończochy do krótkich spodenek wyglądają tak samo jak rajstopy. No chyba że przesadzisz z krótkością.
Rozumiem, że to że korzystasz z tego forum, również przed żoną skutecznie ukrywasz.
Pończochy do krótkich spodenek wyglądają tak samo jak rajstopy. No chyba że przesadzisz z krótkością.
Rozumiem, że to że korzystasz z tego forum, również przed żoną skutecznie ukrywasz.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Aleś ty czepliwy. Nie ukrywam forum przed żoną. Ona ma swój komputer i przegląda swoje strony, ja mam swój komp i przeglądam swoje.
Spodenki noszę długości do kolan i ciut poniżej (szorty). A jak wcześniej już pisałem, nie noszę rajstop/pończoch do spodenek.
Czytaj człowieku wszystko co się pisze i przestań się czepiać.
Spodenki noszę długości do kolan i ciut poniżej (szorty). A jak wcześniej już pisałem, nie noszę rajstop/pończoch do spodenek.
Czytaj człowieku wszystko co się pisze i przestań się czepiać.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Anipoki wydaje mi się, że Radziu tym razem jest tylko wnikliwy a nie czepialski. Nawet cię przeprosił.
Ja rozumiem tez twoja sytuację gdyz moja żona wylewna z okazywaniem uczuć tez nie jest i mógłbym przed nią ukrywać co nie co, bo i tak nigdy mnie nie złapie za "spyrka". Ten brak jej wylewności czy jak kto woli otwartości jest głównym powodem naszych utarczek. Ale to nie miejsce na takie opowieści.
Ja rozumiem tez twoja sytuację gdyz moja żona wylewna z okazywaniem uczuć tez nie jest i mógłbym przed nią ukrywać co nie co, bo i tak nigdy mnie nie złapie za "spyrka". Ten brak jej wylewności czy jak kto woli otwartości jest głównym powodem naszych utarczek. Ale to nie miejsce na takie opowieści.
dr.eklektyczny
-
- Się Rozkręca
- Posty: 65
- Rejestracja: 05 sie 2012, 08:45
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
-
- Się Rozkręca
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:24
- Lokalizacja: bielsko
- Kontakt:
Jak powiedziałem że noszenie rajtek pod spodnie mnie rajcuje (adrenalina i strach) i że mam zamiar w pracy przed wyjściem się przebrać by poczuć ten strach to żona powiedziała że to dewiacja - tu się zgadzam.
No nie wyobrażam sobie że idę do kumpla a on śmiga po pokoju w rajtkach 17 den pod spodniami - obym nigdy nikogo takiego nie spotkał - sorry za moją krytykę nie chcę nikogo urazić
A te rajtki dla mężczyzn - nie nie nie nie - dewiacja
No nie wyobrażam sobie że idę do kumpla a on śmiga po pokoju w rajtkach 17 den pod spodniami - obym nigdy nikogo takiego nie spotkał - sorry za moją krytykę nie chcę nikogo urazić
A te rajtki dla mężczyzn - nie nie nie nie - dewiacja
pollenin
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
-
- Gaduła
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 21:01
- Lokalizacja: z mazur
- Kontakt:
To co nie jest dewiacja?pollena pisze:Jak powiedziałem że noszenie rajtek pod spodnie mnie rajcuje (adrenalina i strach) i że mam zamiar w pracy przed wyjściem się przebrać by poczuć ten strach to żona powiedziała że to dewiacja - tu się zgadzam.
A te rajtki dla mężczyzn - nie nie nie nie - dewiacja
Damskie rajtki -źle .Męskie -też nie dobrze.
To podpowiedz nam jaki masz pomysł.co proponujesz.
big fish
-
- Się Rozkręca
- Posty: 65
- Rejestracja: 05 sie 2012, 08:45
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Troche dziwna rzecz z tym ubiorem. Spytajcie przeciętną dziewczynę w dżinsach (notabene strój wymyślony dla robotników) czemu chodzi w spodniach.
Pewnie powie, ze sa wygodne, cieplejsze itd (chociaż wiele kobiet twierdzi, że długa spodnica jest cieplejsza od spodni.). A facet w rajstopach ? Dewiant. Mimo, ze tez ciepło, wygodnie...
Pewnie powie, ze sa wygodne, cieplejsze itd (chociaż wiele kobiet twierdzi, że długa spodnica jest cieplejsza od spodni.). A facet w rajstopach ? Dewiant. Mimo, ze tez ciepło, wygodnie...
- lyncz
- Się Rozkręca
- Posty: 48
- Rejestracja: 25 lis 2011, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Się Rozkręca
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:24
- Lokalizacja: bielsko
- Kontakt:
No bo jak bym zobaczył 17 den czarne wychodzące z pod nogawek kumpla to bym się zgorszył :( potem bym miał długo niesmak i chyba więcej bym tego kumpla nie odwiedził ze strachu że zobaczę np 20 den błyszczące cieliste wystające z pod spodni :(dr.pantyhose pisze:A co cię to obchodzi co kumpel ma pod spodniami ?
Co więcej jak bym załóżmy się ubrał tak jak na poniższym zdjęciu (tu przepraszam właściciela fotki ale nie mam się czym podeprzeć)
i ktoś ze znajomych by mnie namierzył i zapytał co to mam ubrane pod spodniami to bym się spalił ze wstydu, co więcej załóżmy że kogoś zgorszę takim ubiorem to co wtedy ?
big fish pisze cytat
"To podpowiedz nam jaki masz pomysł.co proponujesz."
Proponuję zwykłe kalesony takie nie obwisłe tylko przylegające do nóg !!! i nie cienkie 20 den tylko normalne kryjące i do tego męskie normalne skarpetki !!!
To proponuję bo to męski ubiór !
Co więcej jak ktoś już chce sobie chodzić w rajtkach to niech sobie chodzi do woli ale tak by nikogo nie zniesmaczał tym swoim upodobaniem
Jak byście zobaczyli faceta w szpilkach to by Was to nie zniesmaczyło ?
Przecież rajtki, szpiliki itp to damskie ubiory które podkreślają atrakcyjność kobiet co więcej mogą być nawet podnietą dla faceta bo np. noga w szpilce ma ładnie napięte wyeksponowanie mięśnie z tyłu co akurat dla wielu facetów jest jedną z wielu rzeczy które mogą być dla niego podnietą więc jak szpilki lub rajtki na facecie mogą wyglądać dobrze i normalnie !!! no jak ? według mnie są niesmaczne na facecie !
Radziu pisze "Znowu ten dewiant powrócił." - proszę nie obrażaj mnie tylko pisz posty na temat wnoszące wartościowy przekaz do tematu
pollenin
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
pollena, współczuję twoim kumplom i znajomym, skoro z tak błahego powodu zerwałbyś znajomość. Nie wiem co mogę ci poradzić na twoją fobię. To co opisujesz to nic innego jak fobia.
Widok faceta w szpilkach nie jest w stanie mnie zniesmaczyć. Ja nie mam tej fobii.
Będę się ubierał tak jak lubię, i mało mnie obchodzą te jednostki które mają fobie i je to zniesmacza.
I tak jak Doktorek zastanawiam się, co robisz na tym forum? Co cię tu sprowadza?
Widok faceta w szpilkach nie jest w stanie mnie zniesmaczyć. Ja nie mam tej fobii.
Będę się ubierał tak jak lubię, i mało mnie obchodzą te jednostki które mają fobie i je to zniesmacza.
I tak jak Doktorek zastanawiam się, co robisz na tym forum? Co cię tu sprowadza?
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pollena,
jesteś albo:
1. blokersem - dresiarzem, którego mózg został wyżarty przez alkohol i dym papierosowy, przesiąkniętym do szpiku kości ideologią ksenofobii i homofobii
albo
2. Kryptohomoseksualistą, który się boi, że widok innego mężczyzny w rajstopach, szpilkach, spódnicy lub posiadającego inny atrybut kobiecości tak go podnieci, że zdradzi się ze swoimi pedalskimi ciągotami.
A jak reagujesz na widok dziewczyn/ kobiet w spodniach, męskich podkoszulkach, koszulach lub wojskowych (jakże męskich!) butach? Czy one też budzą twój niesmak? Bo przy twoich poglądach chyba powinny.
jesteś albo:
1. blokersem - dresiarzem, którego mózg został wyżarty przez alkohol i dym papierosowy, przesiąkniętym do szpiku kości ideologią ksenofobii i homofobii
albo
2. Kryptohomoseksualistą, który się boi, że widok innego mężczyzny w rajstopach, szpilkach, spódnicy lub posiadającego inny atrybut kobiecości tak go podnieci, że zdradzi się ze swoimi pedalskimi ciągotami.
A jak reagujesz na widok dziewczyn/ kobiet w spodniach, męskich podkoszulkach, koszulach lub wojskowych (jakże męskich!) butach? Czy one też budzą twój niesmak? Bo przy twoich poglądach chyba powinny.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:24
- Lokalizacja: bielsko
- Kontakt:
Chyba niedr.pantyhose pisze:Czy jesteś wielbicielem nowej mody czy nie
Lubię pogadać tylko szkoda że taki niski poziom tu niektórzy wprowadzają ( porównanie do kryptohomoseksualisty, dresiarza, blokersa, ksenofobi-isty, homofobi-isty itp)dr.pantyhose pisze:Co takiego cię wyróżnia aby tu z nami rozmawiać.
Kobieta w męskich ciuchach - podoba mi siębyczunio pisze:A jak reagujesz na widok dziewczyn/ kobiet w spodniach, męskich podkoszulkach, koszulach lub wojskowych (jakże męskich!) butach? Czy one też budzą twój niesmak? Bo przy twoich poglądach chyba powinny.
np w garniaku i krawacie mmm fajna sprawka
dżinsy - fajna sprawka
Jedyne co mi się nie podoba to glany wśród dziewczyn
pollenin
-
- Dyskutant
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lis 2007, 11:23
- Lokalizacja: ok.wawy
- Kontakt:
Drogi pollena.
To że się gorszysz widząc kostke faceta ubraną w półprzezroczysty materiał ... nie wiem jak to o tobie świadczy ...
Akurat ten fragment zdjęcia należy do faceta ze Stanów ,jest przykładnym mężem rodziny,promuje rajstopy i inne pończosznicze wyroby dla mężczyzn.I co ,to cię gorszy ... a nie gorszą cię politycy-złodzieje ,księża-pedofile,albo rozmowy w toku ?
Tak naprawdę to nie wiem co napisać.Twój zmysł smaku mnie nie interesuje,mnie interesuje jak ja się czuje w danym ubiorze.Z wielką chęcią chciałbym cię kiedyś spotkać by zobaczyć te twoje zgorszenie na twarzy.Ale bym miał ubaw .
To że się gorszysz widząc kostke faceta ubraną w półprzezroczysty materiał ... nie wiem jak to o tobie świadczy ...
Akurat ten fragment zdjęcia należy do faceta ze Stanów ,jest przykładnym mężem rodziny,promuje rajstopy i inne pończosznicze wyroby dla mężczyzn.I co ,to cię gorszy ... a nie gorszą cię politycy-złodzieje ,księża-pedofile,albo rozmowy w toku ?
Tak naprawdę to nie wiem co napisać.Twój zmysł smaku mnie nie interesuje,mnie interesuje jak ja się czuje w danym ubiorze.Z wielką chęcią chciałbym cię kiedyś spotkać by zobaczyć te twoje zgorszenie na twarzy.Ale bym miał ubaw .
normalny facet,choć ... ... A po co drażnić muchy ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości