Rajstopy chłodzące

[Piotr]

Witam
Nosił ktoś rajstopy chłodzące Gatty takie 20 DEN mam zamiar takie kupić aby latem pd spodnie nosić czy może lepiej takie zwykłe 8 den.

[Wojtas]

Dla mnie osobiście rajstopy 8 den to jednorazowy wydatek.Fajne ale nietrwałe. No może u kobiet bardziej się sprawdzają do miniówek i odkrytych butów... Dla mnie sprawdzają się 20 den i powyżej... Kolory:nero, grafit i opal.

[Radziu]

Jak wierzysz, że latem w rajstopach pod spodniami będzie Ci chłodno, to ja nie wiem co mogę napisać....

[mariusz]

Rajstopki z biedronki, a na wierzch bokserki :P

[dr.pantyhose]

Próbowałem coś takiego i działa ale do krótkich spodni. Do długich działa jak termos o podwójnych ściankach i jest cieplej niż bez.

[mariusz]

Przychodzą upały to robi się cisza :) Jeszcze nie wychodzę w rajstopkach na dwór, ale po domu noszę jako chłodzenie :) Na przykład z Knittex Jowita to w krótkich spodenkach to jest mi jakby chłodniej :) Zależy od rodzaju materiału pewnie :)

[Radziu]

Jak Ci się noga spoci, to nie dziwne że masz wrażenie chłodu przy lekkim nawet ruchu powietrza.

[twardyboro]

Jak Ci się noga spoci, to nie dziwne że masz wrażenie chłodu przy lekkim nawet ruchu powietrza.

Jak by nie patrzeć to w ten sposób działa wszelkiej maści odzież termoaktywna na lato.

[Radziu]

Wczoraj postanowiłem przetestować teorię rajstop chłodzących. Wyszedłem na taki upał w Gatta Eve 8den. Jedyne co mogę napisać, to że w rajstopach nie było mi dużo cieplej niż bez. Ale o chlodzeniu nie ma mowy.

A przy okazji spotkałem chyba Byczunia. Niestety mam słabą pamięć do twarzy, ale to chyba był on. Niestety nie zwrócił na mnie uwagi, stąd moje wątpliwości.

Byczunio, czy ten zagadany przez telefon wczoraj na witolinskiej to byłeś Ty?

[kasior]

Właśnie przed chwilą wypróbowałem (15den) tą teorię też i mam takie same odczucia jak Radek. No może poza tym,że jedno wścibskie babsko tak się na mnie wgapiało i w sumie słusznie, bo kto w takie upały chodzi w rajstopach.

[byczunio]

Radziu, przedwczoraj popołudniu przebiegałem w tamtych okolicach, ale jeżeli już to na Łukowskiej przy pętli Witolin, ale na pewno nie na Witolińskiej.

[Radziu]

Ta ulica przy Łukowskiej przy pętli Witolin, to właśnie Witolinska.

Poniżej zrzut z google maps. Widziałem Cię w okolicach czerwonego kółka. W dolnym prawym rogu masz pętlę Witolin. Do góry w prawo idzie się w Twoim kierunku i pewnie z tamtąd nadszedłeś.



Kasior! Nadal problem z fotosikiem!

Poniżej link do pełnej fotki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a02 ... 3b2da.html

[dr.pantyhose]

Radek i Byczunio. Tak się czasem mijacie na ulicy to aż dziw, że się jeszcze nie zaprzyjaźniliście.

[Radziu]

Ja tam już nie mieszkam. Byłem u rodziców w odwiedzinach.

[kasior]

Kasior! Nadal problem z fotosikiem!

bo musisz dawać link do obrazka a nie do strony fotosika ;)

[Radziu]

Poprostu wklejam gotowe linki na forum. Kiedyś nie było z tym problemu.

[byczunio]

No, Patrz Pan! W życiu nie sądziłem, że ulica Witolińska jest tak długa i pokręcona. Ja pod tą nazwą kojarzę odcinek koło salonu Hondy i Biedronki, a ten to zawsze była dróżka bez nazwy miedzy blokami.

[Radziu]

Ja z kolei dość długo nie wiedziałem, że koło Hondy jest Witolińska. Rozumiem, że nie zauważyłeś mnie?

[byczunio]

Nie zwróciłem uwagi, bo byłem bardzo zajęty tłumaczeniem mojej mamie zawiłości robienia w trąbę ludzi kupujących sprowadzone z zachodu "lekko zarysowane" samochody. Właśnie taki sobie kupiła i jest szczęśliwa, że za śmieszne pieniadze ma "praktycznie nowy" samochód (przejechane 400 km). Tylko nie ma do niego zestawu narzędzi, koła zapasowego ani książki serwisowej, a samochód niewiadomo dlaczego zgłasza konieczność wykonania przeglądu okresowego.

[bodex]

samochód niewiadomo dlaczego zgłasza konieczność wykonania przeglądu okresowego

Myślę, że to akurat wiadomo dlaczego, nadszedł czas na wykonanie przeglądu.

Sprowadzający takie samochody są mistrzami odkręcania licznika, a sprzedający na zachodzie nie są kretynami, co nowe samochody z ryską sprzedają za pół ceny.

[Kornecken]

Wracając do tematu - nie wierzę w jakiekolwiek właściwości chłodzące rajstop :) Jedne w co jestem skłonny uwierzyć to jakieś pseudochłodzenie pochodzące np. od olejku mentolowego lub czegoś w tym stylu, użytego do nasycenia przędzy rajstop. Można się z takim "chłodzącym" działaniem spotkać w niektórych kosmetykach.
A propo Witolińskiej- wiele lat tam mieszkałem na osiedlu :)

[Radziu]

Sąsiad z dzieciństwa

Czyli z tego forum jest nas conajmniej 3 w promieniu kilkuset metrów. A przynajmniej z pochodzenia.

[dr.pantyhose]

Piszecie, że chcieliście przetestować właściwości chłodzące rajstop. A mi to wygląda, że chcieliście polatać w rajtkach.

[kasior]

W taki upał?? Zwariowałeś?? Dzisiaj to można polatać bo jest chłodno i deszczowo.

[Radziu]

A w Wawie upał.