Balerinki
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
A ja dzisiaj zaliczyłem pierwsze (właściwie to drugie, ale tego pierwszego nie ma co liczyć) wyjście w balerinach. Zwykłe, czarne, bez żadnych udziwnień i do tego czarne podkolanówki 15 den i długie spodnie. Postanowiłem przejść się na pobliski bazar i kupić sobie rajstopy Wybrałem dobrą porę, bo godzinę ok. 11, kiedy na ulicach są w większości kobiety i starsi ludzie a podejrzane typy w pracy albo szkole, tudzież jeszcze śpią Ludzi było sporo ale przecież nikt nie patrzy nikomu na buty - zauważyły na pewno dwie babeczki w wieku ok. 25 lat które zamilkły kiedy je minąłem, poza tym kiedy stałem w kolejce jedna kobieta co chwilę zerkała. Nie zauważyłem żadnych reakcji ani komentarzy, ale to jest raczej spowodowane tym, że mało kto zwraca uwagę na takie rzeczy.
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Czy zauważyliście, że 30 czy 20 lat temu noszenie sandałów było niemęskie i takiego męskopłciowca traktowano dość niepoważnie a i zarezerwowane było głównie dla emerytów. Obecnie młodzierz płci XY nic sobie z tego nie robi i nosi sandały, japonki czy coś poobnego. Mam nadzieję, że zostaną niebawem wyprodukowane męskie odpowiedniki balerinek. Juz pierwsze modele przewijaja się nieśmiało. Hit zeszłego i tego lata to espadryle. Też kiedyś damskie.
dr.eklektyczny
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sandały, od czasów prehistorycznych były męskie i zawsze, może z wyjątkiem osobników młodocianych były noszone przez mężczyzn. Oczywiście, były momenty, że było to obuwie niższych sfer i zakonników. Japonki były męskim obuwiem w Japonii a espadryle w Chinach. W modzie męskiej zadomowiły się na dobre pod koniec zeszłego stulecia (nawet mój brat, ortodoksyjny męzczyzna, nosił espadryle).
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- kasior
- AdminTeam
- Posty: 2230
- Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
- Grzeslaw
- Znawca tematu
- Posty: 596
- Rejestracja: 17 gru 2011, 22:18
- Lokalizacja: Warmia
- Kontakt:
doktorku każdy tancerz baletowy ma męskie baleriny a tylko trzeba je upowszechnićdr.pantyhose pisze:Czy zauważyliście, że 30 czy 20 lat temu noszenie sandałów było niemęskie i takiego męskopłciowca traktowano dość niepoważnie a i zarezerwowane było głównie dla emerytów. Obecnie młodzierz płci XY nic sobie z tego nie robi i nosi sandały, japonki czy coś poobnego. Mam nadzieję, że zostaną niebawem wyprodukowane męskie odpowiedniki balerinek. Juz pierwsze modele przewijaja się nieśmiało. Hit zeszłego i tego lata to espadryle. Też kiedyś damskie.
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
Ale to są buty do tańczenia a nie chodzenia. Tak samo damskie baleriny nie mają nic wspólnego z tymi "prawdziwymi".Grzeslaw pisze:doktorku każdy tancerz baletowy ma męskie baleriny a tylko trzeba je upowszechnićdr.pantyhose pisze:Czy zauważyliście, że 30 czy 20 lat temu noszenie sandałów było niemęskie i takiego męskopłciowca traktowano dość niepoważnie a i zarezerwowane było głównie dla emerytów. Obecnie młodzierz płci XY nic sobie z tego nie robi i nosi sandały, japonki czy coś poobnego. Mam nadzieję, że zostaną niebawem wyprodukowane męskie odpowiedniki balerinek. Juz pierwsze modele przewijaja się nieśmiało. Hit zeszłego i tego lata to espadryle. Też kiedyś damskie.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Mam do wszystkich zainteresowanych tematem pytanie:
Co sądzicie o balerinach "z cholewką"? Chodzi mi o taką pełną cholewkę, a nie jakieś tam paski czy sznurki, albo łańcuszki?
Np takie:
Przyznam się do posiadania takowych i stwierdzam, że jak dla mnie wyglądają ekstra i świetnie się w nich chodzi (nie po domu oczywiście) i prowadzi auto.
Tak więc co Wy sądzicie?
Co sądzicie o balerinach "z cholewką"? Chodzi mi o taką pełną cholewkę, a nie jakieś tam paski czy sznurki, albo łańcuszki?
Np takie:
Przyznam się do posiadania takowych i stwierdzam, że jak dla mnie wyglądają ekstra i świetnie się w nich chodzi (nie po domu oczywiście) i prowadzi auto.
Tak więc co Wy sądzicie?
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- Grzeslaw
- Znawca tematu
- Posty: 596
- Rejestracja: 17 gru 2011, 22:18
- Lokalizacja: Warmia
- Kontakt:
- Radziu
- Stary wyga
- Posty: 1512
- Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości