Szpileczki

Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose

ODPOWIEDZ
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 26 wrz 2011, 16:38

A jakie ustalamy granice dla szpilek? Jaka minimalna wysokość, jaka maksymalna powierzchnia fleka? A może decyduje proporcja wysokość/powierzchnia?
Awatar użytkownika
Iga
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 439
Rejestracja: 23 sie 2010, 16:44
Lokalizacja: Nerocity
Kontakt:

Post autor: Iga » 26 wrz 2011, 17:04

Nie rozumiem
Jestem szczęśliwa, a jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem...
boggy
Znawca tematu
Znawca tematu
Posty: 521
Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
Lokalizacja: Stąd i owąd
Kontakt:

Post autor: boggy » 26 wrz 2011, 17:39

nero pisze:
Radziu pisze:boggy, zamiast zazdrościć, może warto ze swoją partnerką taki wieczorek sobie zrobić :?:
Tutaj akurat Radziu ma rację. Kwestia, na ile Ona toleruje nową modę i na ile jest otwarta, żeby trochę urozmaicić swoje życie. Bo takie "wariactwo" może dodać trochę emocji, odświeżyć związek. Jak każda nowość (którą akceptują obie strony).

Oboje macie rację, ale myślę, że jeszcze przyjdzie na to czas. Sprawa rajstop jest jeszcze stosunkowo "świeża" i chociaż moja dziewczyna nie miała problemu z przyjęciem tego, tak uważam że nie wszystko na raz, lepiej nie przeginać ;) Ale mam nadzieję że kiedyś i to mi się uda. Jak to się mówi: kropla drąży skałę ;)
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 26 wrz 2011, 20:39

do jakiej wysokości obcasu kończą się buty na obcasach a zaczynają szpileczki?
Awatar użytkownika
Iga
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 439
Rejestracja: 23 sie 2010, 16:44
Lokalizacja: Nerocity
Kontakt:

Post autor: Iga » 26 wrz 2011, 21:10

Na allegro obcasy dzielą się na: kaczuszki, koturn, słupek, szpilka, inne. Szpilka jest po prostu cienka, ja to tak rozumiem.
Jestem szczęśliwa, a jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem...
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 27 wrz 2011, 07:46

No to ja mam jedne szpilki ...w pracy.
Radziu

Post autor: Radziu » 27 wrz 2011, 09:37

Ale było o pytanie o chodzenie w szpilkach przy żonie w domu lub na dworze.
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 27 wrz 2011, 09:47

Niestety nasze chodniki nie zachęcają do chodzenia po nich w szpilkach. Dwa razy wychodziłem i oba skończyły się (dla butów) nie za dobrze. Pierwszy raz, w ciągu godzinnego spaceru po mieście fleki zużyły się do zera, za drugim razem pogubiłem je i musiałem szybko "zjechać do bazy" by nie zmarnować butów. Może jestem do nich po prostu za ciężki (92 kg)? Za to w buyach na 7 cm obcasach czasem wychodzę i to w towarzystwie nie tylko żony (chociaż ona protestuje) ale i teściów.
Radziu

Post autor: Radziu » 27 wrz 2011, 10:01

Mi też plastikowe fleki wystarczały na krótko. Do szpilek warto zainwestować w metalowe. Przy mojej wadze prawie nie do zdarcia. Tobie też napewno wystarczą na dużo dłużej. A że źle się w takich butach chodzi po naszych chodnikach to fakt.
Awatar użytkownika
kasior
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 2230
Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: kasior » 27 wrz 2011, 14:20

A ja uważam takie obuwie za niewygodne (szpilki) i raczej nie mam chęci w takim nigdzie chodzić - tym bardziej w domu. Z obcasów to miałem kiedys kowbojki jak moda taka była i się w countrowca bawiłem i to tyle.
rmaciej1983
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 171
Rejestracja: 28 lis 2010, 16:22
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: rmaciej1983 » 27 wrz 2011, 16:33

Iga pisze:Na allegro obcasy dzielą się na: kaczuszki, koturn, słupek, szpilka, inne. Szpilka jest po prostu cienka, ja to tak rozumiem.
Ja dziś wypadłem na pomysł, by zjeść sobie naleśniki. Pomysł niby dobry, tylko błędy w wykonaniu. Otóż, z racji tego, że do centrum handlowego Galaxy mam pewien kawałek, toteż postanowiłem podjechać rowerem. Jednak na rower nie mogę założyć moich ulubionych szpil 13 cm. Zatem wrzuciłem je do torby, a na stopy włożyłem białe szpilki z obcasem około 9-10 cm. Przed Galaxy zmieniłem obuwie i na zakupy.
Niestety okazało się, że szpilki, które włożyłem do torby przebiły opakowanie masła i miałem maślane wnętrze.
Jednak wszystko zakończyło się dobrze :mrgreen: . The end.
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 27 wrz 2011, 16:45

A kto wkłada buty do jednej torby z kostką masła? Osobiście nie ryzykowabym nawet 9 cm obcasów na rowerze. Lepsze byłyby balerinki.
Awatar użytkownika
Iga
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 439
Rejestracja: 23 sie 2010, 16:44
Lokalizacja: Nerocity
Kontakt:

Post autor: Iga » 27 wrz 2011, 18:54

Nie widziałam jeszcze kobiety w szpilach na rowerze a co dopiero mężczyzny. I to masło...wariactwo jakieś :P Kiedy się sprowadzasz do Nerocity?
Jestem szczęśliwa, a jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem...
Radziu

Post autor: Radziu » 27 wrz 2011, 19:29

Ja widziałem kobiety w szpilkach na rowerze nie raz. Tyle że to było we Włoszech tam w stroju biznesowym jeździ się na rowerze do pracy.
rmaciej1983
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 171
Rejestracja: 28 lis 2010, 16:22
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: rmaciej1983 » 28 wrz 2011, 10:57

Iga pisze:Nie widziałam jeszcze kobiety w szpilach na rowerze a co dopiero mężczyzny. I to masło...wariactwo jakieś :P Kiedy się sprowadzasz do Nerocity?
Ja widziałem i to nie raz. Głównie w Europie zachodniej, czy południowo-zachodniej.
Jak pisze Radziu, tam rower służy za środek lokomocji. Jak u nas tramwaj czy samochód. I ja też go tak wykorzystuję.
W Nerocity byłem ostatnio, gdy szukałem pracy. Przy okazji odwiedziłem Antyfaceta. Niestety pracę znalazłem w Szczecinie. Ale jak Ty tu będziesz, to daj znać ;-) .
A jeśli chodzi o masło - tego nie przewidziałem.
Awatar użytkownika
nero
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 938
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:50
Lokalizacja: nerocity
Kontakt:

Post autor: nero » 28 wrz 2011, 19:50

Kobieta w szpilach na rowerze - to musi ciekawie wyglądać :-) no ale co kraj to obyczaj, tam jest to powszechne i typowe a u nas pewnie większość ludzi dziwnie by się patrzyła na takie kobiety.
Awatar użytkownika
DanielSz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 02:17
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: DanielSz » 28 wrz 2011, 22:00

Widok kobiety jadącej na rowerze w wysokich szpilach wcale nie zrobiłby na mnie wielkiego wrażenia.
Awatar użytkownika
nero
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 938
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:50
Lokalizacja: nerocity
Kontakt:

Post autor: nero » 28 wrz 2011, 22:46

Dlatego napisałem, że pewnie większość ludzi zdziwiłaby się a nie wszyscy :-) Mnie by taki widok zaskoczył bo szpilki z pewnością wygodne na rower nie są podobnie jak do kierowania autem. Wiele kobiet przecież do auta zakłada płaskie buty a potem przebiera na szpilki.
Radziu

Post autor: Radziu » 29 wrz 2011, 07:53

Amelia kiedyś prowadziła w szpilkach. Nie było tak źle, chyba trudniej jeździ się w klapkach, dlatego wożę w samochodzie balerinki na zmianę.
Awatar użytkownika
Iga
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 439
Rejestracja: 23 sie 2010, 16:44
Lokalizacja: Nerocity
Kontakt:

Post autor: Iga » 29 wrz 2011, 13:08

Na rowerze z pewnością w szpilkach bym nie jeździła, choć strasznie mi się podobają dziewczyny w zwiewnych sukienkach jadące na takich przedziwnych rowerach z wielkimi kołami. Ale masę razy prowadziłam auto w szpilkach. Żaden problem. Tylko w dłuższą trasę to jest niewygodne, bo cały dzień spędzałam w szpilkach a potem jeszcze pod dziwnym kątem miałam trzymać stopy w aucie? To za dużo.
Jestem szczęśliwa, a jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem...
rmaciej1983
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 171
Rejestracja: 28 lis 2010, 16:22
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: rmaciej1983 » 29 wrz 2011, 20:21

nero pisze:Dlatego napisałem, że pewnie większość ludzi zdziwiłaby się a nie wszyscy :-) Mnie by taki widok zaskoczył bo szpilki z pewnością wygodne na rower nie są podobnie jak do kierowania autem. Wiele kobiet przecież do auta zakłada płaskie buty a potem przebiera na szpilki.
A ja, jak jadę do pracy, robię na odwrót. Adidasy zakładam dopiero przed biurem (u nas jest "dress code": wszyscy w spodniach i płaskich butach).
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 30 wrz 2011, 11:28

rmaciej1983 pisze:u nas jest "dress code": wszyscy w spodniach i płaskich butach
Nawet kobiety cały rok muszą śmigać w gaciach???
rmaciej1983
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 171
Rejestracja: 28 lis 2010, 16:22
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: rmaciej1983 » 30 wrz 2011, 16:59

byczunio pisze:
rmaciej1983 pisze:u nas jest "dress code": wszyscy w spodniach i płaskich butach
Nawet kobiety cały rok muszą śmigać w gaciach???
Kobiet nie ma. Może nie są zatrudniane jako programistki.
dr.pantyhose
ModTeam
ModTeam
Posty: 2490
Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Post autor: dr.pantyhose » 30 wrz 2011, 23:58

Smutną więc macie firmę. A płaskie buty to znaczy, że balerinki możesz sobie zalożyć bo rozumiem, że w firmie wszystko wiedzą co i jak.
dr.eklektyczny
Awatar użytkownika
DanielSz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 02:17
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: DanielSz » 01 paź 2011, 16:55

Dla mężczyzn bardziej pasowały by oxfordki, bo takie czółenka to trochę nie teges.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości