Czy wasze kobiety wiedzą?

Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MusicManiac
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1320
Rejestracja: 05 paź 2010, 15:38
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: MusicManiac » 18 gru 2010, 16:33

Magda, tu chodzi oczywiście o te stereotypy... Zależy też od dziewczyny, bo jak kocha to takie rzeczy jej nie powinny przeszkadzać
gorek80
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 38
Rejestracja: 11 gru 2010, 18:48
Lokalizacja: wroclaw
Kontakt:

Post autor: gorek80 » 18 gru 2010, 17:49

mi by np przeszkadzalo ze np moja kobieta nosi meskie trapery lub bluze z napisem "hip-hop"
Radziu

Post autor: Radziu » 18 gru 2010, 18:00

Może więc powinieneś powrócić do kaleson.
Awatar użytkownika
Magda
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1067
Rejestracja: 07 paź 2008, 17:45
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Magda » 18 gru 2010, 19:08

gorek80 pisze:tak ale kobiety nie zrozumieja nigdy facetow:) a jak rozumieja to sie im tylko wydaje:) co do kolegi danona to zaczynam zlewac jego posty bo widze ze jakis niedowiarek jest:) kompletny IGNOR
Można odwrócic i powiedziec że Faceci nigdy nie zrozumieja kobiet...Wiesz, zalezy wszystko od czlowieka, albo zyje jakąś małostkowością, plotkami i bzdurami( dlatego mamy tyle programow talk show) albo żyje soba i swoim życiem....
Osobiscie chodze nieraz- bo nie przepadam- w spodniach- albo się mylę, albo nie , ale to był chyba męski przyodziewek.... na wycieczkę w góry zalożę trapery....
wiec co mi przeszkadza jak facet chodzi w rajtkach? jak mu wygodnie- a myslę ze są wygodniejsze jak osławione kalesony( nie wiem , nie testowałam i widząc jak wyglądaja, raczej testowac nie będę.....pieluch nie nosze by krok byl w kolanach :lol: ) to niech chodzi- CO MNIE DO TEGO
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz.-Klaudiusz
Tommy_2011
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 87
Rejestracja: 10 gru 2010, 22:34
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Post autor: Tommy_2011 » 08 lut 2011, 20:35

Zajęło mi rok do przyznania się mojej narzeczonej, że noszę rajstopy. Miałem stracha jak nigdy wcześniej, ale się przełamałem i powiedziałem, że noszę i to od dawna.
Dopóki mieszkałem sam, nie miałem problemu, a tu nagle trzeba było się zacząć maskować, chomikować rajstopy itd. I z tym jeszcze mógłbym się pogodzić, ale najbardziej dokuczała mi świadomość oszukiwania kochanej osoby. No więc powiedziałem i... totalne zrozumienie. Jedyny wrzut to taki, że zajęło mi tak aż dużo czasu i nie miałem do niej zaufania. Sama lubi nosić rajstopki, więc teraz mamy kolejny wspólny temat.
Awatar użytkownika
MusicManiac
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1320
Rejestracja: 05 paź 2010, 15:38
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: MusicManiac » 08 lut 2011, 21:16

skoro wiedziałeś, że sama lubi nosi rajstopki to rzeczywiście trochę długo Ci to zajęło... ale jeśli chodzi o zaufanie do niej no to kompletny błąd... ważne, że już wie i jest dobrze :)
dla tych którzy się jeszcze czają z tym by powiedzieć swojej drugiej połówce o rajstopach rada: zaufanie jest najważniejsze, a jeśli na dodatek lubi rajstopy to jest wielki plus, bo bardziej to zrozumie :)
gosciuuu23
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 29
Rejestracja: 19 mar 2011, 08:50
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

...

Post autor: gosciuuu23 » 03 lip 2011, 00:16

Ja myślę ze dobrym sposobem na rozpoczęcię tematu jest na początku zwrócenie uwagi dziewczyny na przykładzie tej stronki jak wielu facetów nosi rajstopy zeby to nie bylo dla niej szokiem ze ja jako chłopak nosze rajstopy. Potem obserwując reakcje na to mozna zrobić dalsze kroki. Mozna tez na przykład powiedziec ze skoro tak wielu facetów nosi rajstopy to że moze i ja spróbuję je założyć na spróbowanie i potem powiem ze mi sie to spodoba i na pewno to zaakceptuje:)
Jasiek
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 492
Rejestracja: 27 paź 2008, 23:36
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Jasiek » 03 lip 2011, 14:16

Ja bym polecał kolejność odwrotną i wtedy gdy przyjęcie tego byłoby niezbyt przychylne to wtedy pokazać to forum. Choćby dlatego że mogą się zdarzyć kobiety które od razu "staną okoniem" do tej sytuacji i nie zechcą tego czytać i co wtedy?
Jasiek
Radziu

Post autor: Radziu » 03 lip 2011, 21:37

Ogólnie raczej nie polecam tego forum do uświadamiania, wiele tematów może przynieść odwrotny skutek do zamierzonego.
Awatar użytkownika
krzyś
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 843
Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
Lokalizacja: zdw
Kontakt:

Post autor: krzyś » 04 lip 2011, 00:36

zgadza się...
Awatar użytkownika
Magda
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1067
Rejestracja: 07 paź 2008, 17:45
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Magda » 04 lip 2011, 13:50

Też tak myślę.
Ale w sumie co ma do rzeczy w czym czlowiek chodzi? Dziwie sie niektórym kobietom bo same walczą o to by mogły chodzić we wszystkim, dziwie sie ludziom, no ale to na tej zasadzie kali kraść to dobrze, kalemu ukrasc toi źle
No i to jest Polska właśnie :zdrowko
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz.-Klaudiusz
Awatar użytkownika
kasior
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 2230
Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: kasior » 08 lip 2011, 12:01

I dobrze. Każda metoda jest dobra.
Awatar użytkownika
krzyś
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 843
Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
Lokalizacja: zdw
Kontakt:

Post autor: krzyś » 13 lip 2011, 20:38

można też po 10 latach małżeństwa zarzucić żonie że jak to? tyle lat razem i ty nie wiesz co pierzesz?
Haifisch
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 10
Rejestracja: 11 lip 2011, 18:05
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Haifisch » 13 lip 2011, 23:53

Witam, moja lalunia nie wie, chociaz korci mnie by jej powiedziec, bo po 4 latach znajomosci moge stwierdzic ze jest otwarta i nie wiem czy by na to nie poszla, choc jednak blokada jakas jest.. ;)
Radziu

Post autor: Radziu » 14 lip 2011, 01:04

krzyś pisze:można też po 10 latach małżeństwa zarzucić żonie że jak to? tyle lat razem i ty nie wiesz co pierzesz?
Możesz jej też zarzucić, że nie grzebie w Twoich rzeczach schowanych na pawlaczu/garażu/za szafą *

* nie potrzebne skreślić.
Jasiek
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 492
Rejestracja: 27 paź 2008, 23:36
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Jasiek » 14 lip 2011, 16:41

Trochę dziwne masz podejście. Ja myślę że nie po to ma się partnerkę życiową na dobre i złe aby cokolwiek narzucać. Po prostu wystarczy rozmawiać. Po dobrym obiedzie przy kawce czy herbacie, a czasami i przy koniaczku zawsze miło jest pogadać.
O tym co lubimy najlepiej rozmawiać na długo przed ślubem, aby nie było niespodzianek.
Że noszę rajstopy pod spodnie moja dowiedziała się krótko po tym jak się poznaliśmy.
Zdarzają się różne sytuacje ale trudno by ich nie było. Kiedyś żona powiedziała że "mi pierze", a ja na to: "Ty pierzesz? pralka pierze", no i były 2 dni bez rozmów.
Jasiek
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 14 lip 2011, 21:34

Jasiek pisze:Kiedyś żona powiedziała że "mi pierze", a ja na to: "Ty pierzesz? pralka pierze", no i były 2 dni bez rozmów.
No prawie jak w dowcipie żona do męża:
- Kazik, od miesiąca nie kochaliśmy się!
- Chyba, ty!
Awatar użytkownika
Jonasz
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 56
Rejestracja: 20 lip 2011, 21:51
Lokalizacja: znikąd
Kontakt:

Post autor: Jonasz » 20 lip 2011, 22:31

Moja kobieta wie że noszę rajstopy od dawna , sama mi kupuje tzn z reguły kupuje kilka par - ma podobny rozmiar
Awatar użytkownika
jacek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 13
Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
Lokalizacja: Oslo
Kontakt:

Post autor: jacek » 04 wrz 2011, 09:27

czytam niektóre wypowiedzi i się dziwię ja od niedawna jestem z moją partnerką
(wspomnę tylko że ona ma dwójkę dzieci chłopak 10 lat i dziewczyna 15) o tym że chodzę w rajstopach nic jej nie mówiłem dopiero jak zdecydowaliśmy się żeby wspólnie zamieszkać to wtedy się dowiedziała była to zima styczeń więc jak się wprowadzałem niej to przywiozłem większość swoich ubrań rajstopy oczywiście też (nie wszystkie bo mam ich sporo) postawiłem ją przed faktem dokonanym chciałem zobaczyć jej reakcję i zaskoczyła mnie bardzo oczywiście pomagała mi się rozpakować i jak zobaczyła moje rajstopy nie mówiła nic tylko przy jednych z komentowała "faje masz te rajstopki" tych słów nie mogę zapomnieć do dziś a jak przyjechaliśmy do mojej rodziny na święta wielkanocne to zaskoczyła mnie jeszcze bardziej zaczęły rozmawiać z moją siostrą tak o wszystkim a że chłopaki są w podobnym wieku to rozmawiali o dzieciach i jakoś tak zaczęły rozmawiać o zimie jak który chodzi ubrany w zimie siostra powiedziała że jej to nic pod spodnie nie chce zakładać więc zakłada mu grubsze a moja Ania jej na to że nasz też nie chciał zakładać ale powiedziała mu że ja też chodzę w rajstopach i już jest normalnie to mnie wtedy całkiem zatkało ale było miłe znaczy to tylko że dla niej jest to nawet bardziej normalne niż dla mnie
Radziu

Post autor: Radziu » 04 wrz 2011, 09:49

I tak powinno być. Tak trzymaj Jacku.
Awatar użytkownika
jacek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 13
Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
Lokalizacja: Oslo
Kontakt:

Post autor: jacek » 04 wrz 2011, 12:09

teraz nie przejmuję się niczym nawet ubieram rajstopy normalnie przy dzieciach na początku trochę się bałem co sobie pomyślą ale potem to zrobiło się całkiem normalne ale to już inna historia ;-) powiem jeszcze że mam kilka par takich kolorowych jak pomarańczowe czy takie w kolorowe paski i to jej wcale nie zdziwiło
Awatar użytkownika
Iga
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 439
Rejestracja: 23 sie 2010, 16:44
Lokalizacja: Nerocity
Kontakt:

Post autor: Iga » 04 wrz 2011, 12:27

jacek pisze:teraz nie przejmuję się niczym nawet ubieram rajstopy normalnie przy dzieciach
No bo czym tu się przejmować? :) Jak Ktoś się zdziwi, to powiesz, że tak Ci się podoba po prostu.
Jestem szczęśliwa, a jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem...
Radziu

Post autor: Radziu » 04 wrz 2011, 15:00

Nie dla każdego jest to takie oczywiste, pomimo że tak być powinno i nadal wszystkich zachęcam do ujawnienia przed małżonką.
Awatar użytkownika
jacek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 13
Rejestracja: 22 sie 2011, 20:30
Lokalizacja: Oslo
Kontakt:

Post autor: jacek » 04 wrz 2011, 19:51

ja też tak myślę nawet jak czasami jedziemy na rowery i jest chłodno to zakładam rajstopy pod krótkie spodenki a najciekawsze jest to że zacząłem tak jeździć nawet do pracy a prace miałem taką że się muszę tam przebierać i nikomu to nie przeszkadzało a przynajmniej nikt nic nie mówił
maks1910
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 10 sty 2009, 22:25
Lokalizacja: Racibórz
Kontakt:

Post autor: maks1910 » 04 wrz 2011, 22:53

No do dobrze a jak jest z cienkimi rajstopami, też o nich wie??? Przecież one nic nie grzeją zimą???
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości