Tomek20
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Tomek20
Mimo że na dworze są straszne upały nosze pod spodniami grube rajstopy.
Chwilami jest to męczące i faktycznie jest to katowanie się ale postanowiłem że do końca wakacji będe je nosił i bez względu na to czy mam w danym dniu na to ochotę codziennie rano zakładam czarne rajtuzy 100den. Mogę nie mieć ich na sobie przez pół godziny dziennie (czyli czas na mycie i potem znowu trzeba się wciskać w rajty). Jeżeli przekroczę ten czas to za kare następnego dnia zakładam 2 pary takich rajstop. Na szczeście do tej pory udaje mi się trzymać samodyscyplinę.
@Pozwoliłem sobie wydzielić temat, jako powitalny Tomka20. Trochę już o Tobie wiemy, napisz coś więcej o sobie. papa_smerf
Chwilami jest to męczące i faktycznie jest to katowanie się ale postanowiłem że do końca wakacji będe je nosił i bez względu na to czy mam w danym dniu na to ochotę codziennie rano zakładam czarne rajtuzy 100den. Mogę nie mieć ich na sobie przez pół godziny dziennie (czyli czas na mycie i potem znowu trzeba się wciskać w rajty). Jeżeli przekroczę ten czas to za kare następnego dnia zakładam 2 pary takich rajstop. Na szczeście do tej pory udaje mi się trzymać samodyscyplinę.
@Pozwoliłem sobie wydzielić temat, jako powitalny Tomka20. Trochę już o Tobie wiemy, napisz coś więcej o sobie. papa_smerf
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 17:43 przez Tomek20, łącznie zmieniany 2 razy.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- Magda
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1067
- Rejestracja: 07 paź 2008, 17:45
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bardzo bez sensu. Chyba, że to test. Jak na jesieni przyjdą chłody a Tomek20 zdejmie rajstopy to wiecie jaką ulgę poczuje. A wtedy zastanowi się, czy nadal chce chodzić w rajstopach. Jesli nadal bedzie chciał je nosić bedzie to znaczyło, że jest prawdziwym rajstopomenem. Natomiast jesli powie, że woli marznąć niż założyć rajstopy to będzie znaczyło, że jest tylko fetyszystą.
- Magda
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1067
- Rejestracja: 07 paź 2008, 17:45
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Gdy byłem mały to rodzice zmuszali mnie do noszenia rajstop. Bardzo tego nienawidziłem i strasznie się buntowałem. Czasem musiałem je nosić za kare ale zwykle ze względów pogodowych. Gdy miałem jakies 15-16 lat odpuscili w tej kwestii, a ja zdałem sobie sprawę że zaczyna mi brakować tego zmuszania. Od tego czasu z własnej woli zaczałem nosic rajstopy, czasem specjalnie zakładałem je rano wiedząc że potem nie będę miał jak ich zdjąć i będę się w nich męczył przez cały dzień. W tym roku postanowiłem zastosować wobec siebie kare w postaci całych wakacji spędzonych w rajstopach. Noszę je regularnie zaledwie 2 tygodnie ale przyznaję że juz mam tego dość. Pytacie czemu to robię więc odpowiadam- nie wiem ale przypomina mi to sytuacje sprzed kilku lat kiedy to naprawde byłem do tego zmuszany, niekiedy również w temperaturach przekraczajacych 30st. Wtedy tego nie lubiłem ale nie ukrywam że teraz powrót myslami do tamtych czasów po prostu mnie podnieca i dlatego wprowadzam we własne życie taki reżim
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Nie wiem jakiego chłopaka masz na myśli, moze przeczytałes gdzies jakies moje opowiadanie i dlatego skojarzyłeś że to co tutaj piszę brzmi podobnie.
Nie jestem w stanie dokładnie Ci wyjaśnić dlaczego to robię ale wiem że w ten sposób nie uda mi się uzyskać wstrętu do rajstop- byłem, jestem i będę ich więźniem choć gdybym mógł chętnie bym to zmienił
Nie jestem w stanie dokładnie Ci wyjaśnić dlaczego to robię ale wiem że w ten sposób nie uda mi się uzyskać wstrętu do rajstop- byłem, jestem i będę ich więźniem choć gdybym mógł chętnie bym to zmienił
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Karę wymierzyłem sobie bez powodu, dla podniesienia samodyscypliny.
Nie mogę tego zmienić bo chęć noszenia rajstop jest zbyt silna. Wiem że tu pojawiają się pewne sprzeczności bo przed chwilą pisałem że mam juz dość ich noszenia. Niestety na dzień dzisiejszy nie potrafię tego lepiej wyjaśnic. Są ludzie którzy chcą byś czyimiś niewolnikami, własnościami- krótko mówiac kontrola 24/7 przez drugą osobę. Na pewno chwilami mają dość takiego życia a mimo wszystko nie rezygnują lecz męczą się dalej bo w głębi duszy pragną takiego traktowania. Nie wiem czy to jest dobre porównanie ale podobnie jest ze mną i rajstopami. Są upały, to nie jest dobry okres na ich noszenie. Mam ich chwilami naprawdę dosyć a mimo wszystko dalej noszę bo podoba mi się w pewnym sensie taka rajstopowa niewola. Juz nie raz miałem ochotę pójść na basen i wykąpać się w zimnej wodzie, jednak wiedziałem że z powodu rajstop jest to zabronione bo przecież nie mogę ich zdjąć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie osoby która przejełąby całkowicie kontrole nad moim ubiorem i to ona ustalała jakie rajstopy i kiedy musze nosić. Póki co muszę to robić samemu, wkrótce mam zamiar jeszcze bardziej zaostrzyć zasady.
Nie mogę tego zmienić bo chęć noszenia rajstop jest zbyt silna. Wiem że tu pojawiają się pewne sprzeczności bo przed chwilą pisałem że mam juz dość ich noszenia. Niestety na dzień dzisiejszy nie potrafię tego lepiej wyjaśnic. Są ludzie którzy chcą byś czyimiś niewolnikami, własnościami- krótko mówiac kontrola 24/7 przez drugą osobę. Na pewno chwilami mają dość takiego życia a mimo wszystko nie rezygnują lecz męczą się dalej bo w głębi duszy pragną takiego traktowania. Nie wiem czy to jest dobre porównanie ale podobnie jest ze mną i rajstopami. Są upały, to nie jest dobry okres na ich noszenie. Mam ich chwilami naprawdę dosyć a mimo wszystko dalej noszę bo podoba mi się w pewnym sensie taka rajstopowa niewola. Juz nie raz miałem ochotę pójść na basen i wykąpać się w zimnej wodzie, jednak wiedziałem że z powodu rajstop jest to zabronione bo przecież nie mogę ich zdjąć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie osoby która przejełąby całkowicie kontrole nad moim ubiorem i to ona ustalała jakie rajstopy i kiedy musze nosić. Póki co muszę to robić samemu, wkrótce mam zamiar jeszcze bardziej zaostrzyć zasady.
-
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Tomek20 - wiesz.... albo coś prowokujesz, albo coś z Tobą jest mocno nie tak. Może jakieś rozdwojenie osobowości, może jakiś uraz, a może po prostu masz niezły ubaw przedstawiając nam tu swoje fantazje - nie wiem i nie wiem czy chcę wiedzieć. Nie wiem jak połączyć Twoją postawę z nową modą - chyba za cienki jestem żeby to zrozumieć.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lis 2007, 11:23
- Lokalizacja: ok.wawy
- Kontakt:
Tomku 20 tak naprawdę to nie wiem czy to prowokacja,czy też masz problem,ale zaciekawiła mnie twoja wypowiedź.Jeśli sprawia ci to przyjemność i nie zagraża to twojemu życiu to rób jak uważasz.Ale w takie upały pod koniec dnia Twoją "nieświeżość" być może można już poczuć nosem...A i zbytnie przegrzanie "klejnotów"do niczego dobrego nie prowadzi.Jeśli Ci przeszkadza twój stan,a tak napisałeś,to powinieneś się zwrócić do osoby kompetentnej.Jeśli przyjemność z tego co robisz jest zbyt duża i dobrze Ci z tym to rób jak chcesz.Ale z Twojej historii wnioskuje że to się może jeszcze nasilić.Takie przypadłości tak mają.
normalny facet,choć ... ... A po co drażnić muchy ...
- kasior
- AdminTeam
- Posty: 2230
- Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 sty 2010, 19:21
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Może dacie chłopakowi spokój jeśli chce i sprawia mu to przyjemność to czemu ma ich nie nosić - sam wiem że to nic przyemnego. Sam wiem że to nic przyjemnego z żoną od paru lat żyjemy w układzie femdom ona sama nie lubi rajstop ja też przestałem po letniej szkole którą mi kiedyś urządziła w największe upały musiałem nosić pod spodnie grube rajstopy podobne jak Tomek20 i grubsze - szczególnie wybierała upalne dni i wyjścia w plener sama ubrana w letnią sukienkę a ja spływałem potem idąc u jej boku od tego czasu wyleczyłem się w lecie noszenia rajstop teraz tylko iędzy 1.10 a 30.04 rajstopy i tylko rajstopy broń boże skarpetki - to też jeśli chce się karać to mu się nie dziwię.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
A czy nie wystarczy samo postanowienie oparte na zdrowym rozsądku? Czy trzeba doprowadzić organizm do stanu chorobowego, żeby zrozumieć to co dla innych jest oczywiste?
To przypomina mi metody starych pobożnych pijaczków w moich stronach. Są tak pobożni, że ślubują w pewnych okresach alkoholu nie brać do ust. Najczęściej w adwencie i wielkim poście. Przez to mają być zbawieni.
Gdy kończy się okres zaślubowany nadrabiają ze sporym zapasem zaległości wypijając razem znacznie więcej niż by wypili bez okresu wstrzemięźliwości.
Tak i tu zamęczanie się rajstopami, żeby się przekonać o potrzebie ich noszenia lub nie jest bezsensowne.
To przypomina mi metody starych pobożnych pijaczków w moich stronach. Są tak pobożni, że ślubują w pewnych okresach alkoholu nie brać do ust. Najczęściej w adwencie i wielkim poście. Przez to mają być zbawieni.
Gdy kończy się okres zaślubowany nadrabiają ze sporym zapasem zaległości wypijając razem znacznie więcej niż by wypili bez okresu wstrzemięźliwości.
Tak i tu zamęczanie się rajstopami, żeby się przekonać o potrzebie ich noszenia lub nie jest bezsensowne.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
I, niestety mają rację. Zgodnie z nauką Kościoła (katolickiego) milszy Bogu jest grzesznik żałujący za grzechy niż osoba cnotliwa. Dowodów na twierdzenie, że "lepiej grzeszyć i żałować za grzechy niż żałować, że się nie zgrzeszyło" w Ewangeliach jest multum. Pozwolicie, że nie będę ich tu przywoływał.papa_smerf pisze:Są tak pobożni, że ślubują w pewnych okresach alkoholu nie brać do ust. Najczęściej w adwencie i wielkim poście. Przez to mają być zbawieni.
-
- Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 maja 2010, 15:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
papa_smerf pisze:A czy nie wystarczy samo postanowienie oparte na zdrowym rozsądku? Czy trzeba doprowadzić organizm do stanu chorobowego, żeby zrozumieć to co dla innych jest oczywiste?
.
W jaki sposób noszeniem rajstop mam się niby doprowadzić do stanu chorobowego?
Jeśli mogą przez to wystąpić jakies komplikacje o których nie wiem to bardzo prosze o informacje na ten temat
Piszecie ze nie to nie jest forum dla mnie, ze powinienem udać się do psychologa. Prawda jest taka że co najmniej 50% obecnych tu osób nosi rajstopy itp ubrania bo je to podnieca i to teoretycznie również nie jest do końca normalne w opinii większości społeczeństwa
Prawie wszystko co tu napisałem (moze oprócz pierwszego postu) to były próby odpowiedzi na Wasze pytania. Jeśli nie chce sie słuchać o moim "katowaniu się" poprzez noszenie rajstop to prosze mnie o to nie pytać. Jeśli chcecie to bardzo chętnie odpowiem gdyż nie ukrywam że czuję się z tym trochę samotny. Niemniej jednak mam nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadzało gdy od czasu do czasu zadam na tym forum pytanie odnośnie rajstop, widzę ze jest tu wielu fachowców w tej dziedzinie, których rady mogą mi się przydać
[ Dodano: 2010-07-06, 14:50 ]
Nie wiem w jaki sposób mam udowodnić ze to nie jest prowokacja. Jeśli ktoś ma pomysł jak mógłbym to zrobić to słucham propozycji. Jeśli chodzi o "nieświeżość" pod koniec dnia to zapewniam że z tym nie ma problemu. Z uwagi na przymus noszenia rajstop w miarę możliwości staram się nie wychodzić z domu podczas największych upałów, a gdy już zachodzi taka konieczność to zmieniam rajstopy w ciągu dnia.polpon pisze:Tomku 20 tak naprawdę to nie wiem czy to prowokacja,czy też masz problem,ale zaciekawiła mnie twoja wypowiedź.Jeśli sprawia ci to przyjemność i nie zagraża to twojemu życiu to rób jak uważasz.Ale w takie upały pod koniec dnia Twoją "nieświeżość" być może można już poczuć nosem...A i zbytnie przegrzanie "klejnotów"do niczego dobrego nie prowadzi.Jeśli Ci przeszkadza twój stan,a tak napisałeś,to powinieneś się zwrócić do osoby kompetentnej.Jeśli przyjemność z tego co robisz jest zbyt duża i dobrze Ci z tym to rób jak chcesz.Ale z Twojej historii wnioskuje że to się może jeszcze nasilić.Takie przypadłości tak mają.
Mam 20 lat i na pomoc osoby kompetentnej, domyślam się ze masz na myśli psychologa, niestety mnie nie stać. Póki co pozostaje przemęczyć się do końca wakacji i zobaczymy co będzie dalej
[ Dodano: 2010-07-06, 14:53 ]
Dziękuję za próbę poparcia, choć niestety nikogo oprócz mnie chyba tu nie przekonasz. Gdy żona kazała Ci nosić rajstopy to ile godzin dzienie i jak długo to trwało? I czy naprawdę tym sposobem "wyleczyłes" się z noszenia rajstop?gerasil pisze:Może dacie chłopakowi spokój jeśli chce i sprawia mu to przyjemność to czemu ma ich nie nosić - sam wiem że to nic przyemnego. Sam wiem że to nic przyjemnego z żoną od paru lat żyjemy w układzie femdom ona sama nie lubi rajstop ja też przestałem po letniej szkole którą mi kiedyś urządziła w największe upały musiałem nosić pod spodnie grube rajstopy podobne jak Tomek20 i grubsze - szczególnie wybierała upalne dni i wyjścia w plener sama ubrana w letnią sukienkę a ja spływałem potem idąc u jej boku od tego czasu wyleczyłem się w lecie noszenia rajstop teraz tylko iędzy 1.10 a 30.04 rajstopy i tylko rajstopy broń boże skarpetki - to też jeśli chce się karać to mu się nie dziwię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości