Rozpoczęcie sezonu

[kasior]

Ciekawe, ale jeszcze mi koleżanka w pracy nic nie powiedziała ani nie zapytała, a wiem,ze doskonale widac w czym siedzę codziennie. Spodnie sie tak wysoko podciągają jak siedzę, a kolanówki też mam akurat bardzo opalone.
Poza tym jak wychodzę na fajke to spotykam sie z innymi paniami z innych biur i siedzimy na takiej ławeczce sobie i też jeszcze zadna mi sie nic nie zapytała pomimo tego, że widdzą, bo jak noge na noge założę to widać :)

[byczunio]

Kasior, to któregoś dzionka siedzac na ławeczce zauważ: "ło! oczko mi poleciało wiecie miłe panie, gdzie jest najbliższy sklep, gdzie mogę kupić nowe?"

[bodex]

Ciekawe, ale jeszcze mi koleżanka w pracy nic nie powiedziała ani nie zapytała, a wiem,ze doskonale widac w czym siedzę codziennie.

Ja tak cały czas chodzę do pracy już od półtora roku. Jak siedzę to widać 15-20cm nogi, zakładam przeważnie czarne i grafitowe rajstopy/podkolanówki, ale bywały też beżowe, brązowe, granatowe.

Teraz sobie siedzę w czarnych 15 den a takich nie sposób pomylić z męskim ubiorem.
Widuje mnie tak 5 kolegów z pokoju + kilkanaście osób które często u na bywają (dział IT, więc stale ktoś coś chce) i nikt mnie o nic nie zapytał.

[Radziu]

Moim zdaniem to zupełnie normalne, już się do tego przyzwyczaiłem.

[dr.pantyhose]

Widuje mnie tak 5 kolegów z pokoju + kilkanaście osób które często u na bywają (dział IT, więc stale ktoś coś chce) i nikt mnie o nic nie zapytał

A masz przyjaciół wśród tych ludzi ? Czy zbierają się w grupki bez ciebie i się często chichrają?
Problem nie w tym, że się pokazujemy bo to niektórzy już przemogli tylko w tym aby inni to traktowali neutralnie.

[bodex]

A masz przyjaciół wśród tych ludzi ? Czy zbierają się w grupki bez ciebie i się często chichrają?

Może nie określiłbym ich jako przyjaciół, ale dobrzy kumple. Nie zauważyłem żadnego chichrania po kątach.

Zresztą od czasu do czasu mamy wyjazd integracyjny, na którym (co chyba naturalne) alkohol leje się strumieniami, więc gdyby coś do mnie mieli, to w takich warunkach chyba bym się dowiedział

[Radziu]

Problem nie w tym, że się pokazujemy bo to niektórzy już przemogli tylko w tym aby inni to traktowali neutralnie.

Właśnie o to chodzi że traktują neutralnie. I to wbrew temu co myśli wiele osób z tego forum, jest właśnie normalne.

[kasior]

Wczoraj kupiłem sobie grafitowe a właściwie siwe rajtki. Tak,zeby pasowały do jeansowych szortów. Dzisiaj byłem tak na dworzu. 80% ludzi patrzyło się na moje nogi. Niektórzy z niedowierzaniem tak jakby a jeden młody gostek ok 12 lat to aż się jeszcze odwracał jak go minąłem. Ale ogólnie fajnie. Cieszę się, ze się przemogłem i wyszedłem w widocznym kolorze rajstop.

[musa]

Kasior, przyjdź tak odkurzyć samochód (wiesz o co chodzi).

[dr.pantyhose]

A ja mam ulubione fioletowe. W zielonych tez mi do twarzy. Szukam teaz pomarańczowych aby sie zgrywały z bluzą do górskich wędróweki. Kolory dobrze widoczne podczas takich wycieczek.

[papa_smerf]

Dzisiaj był pierwszy dzień w tym roku bez rajstop. 26 stopni przekonało mnie.

[Radziu]

Wczoraj byłem z córką na placu zabaw. Było 23 stopnie i lekko zachmurzone niebo. Ze zdumieniem odkryłem ze jestem jedyną osobą w krótkich spodenkach i krótkim rękawku. A wiele osób miało na sobie nawet kurtki. Nawet jedna kobieta była w kozakach. A jeszcze bardziej przerażający był ubiór dzieci. Chyba tylko moja córka nie miala czapki i kurtki. Co to sie porobiło, przecież latem często wcale nie jest cieplej a ludzie się tak nie ubierają.

[byczunio]

23 stopnie w kwietniu, gdy ziemia jest wyziebiona to nie te same 23 stopnie co we wrześniu, gdy wszystko jest wygrzane. Wczoraj ludzie chodzili jeszcze w kurtkach, ale dzisiaj widziałem już dziewczyny w samych bluzeczkach i pończochach pod spódniczkami.
A ja poszedłem złożyć PITa ubrany w krótkie jeansowe spodnie, czarne rajstopy 120 den, czarne body (w serek) i jeansową koszulę i jak po drodze przyświeciło słonko, to mi było za ciepło.

[Radziu]

Nie dziwię się że było Ci za ciepło. Mi momentami było za ciepło i bez rajstop. Tzn w krótkich spodenkach i tshircie.

A skąd wiesz, że to były pończochy?

[byczunio]

Jednej, jak szła, to z tyłu w rozcięciu spódnicy było widzać koronkową manszetę. Druga była w spódnicy z satyny, która na lekkim wietrzyku lekko opinała się na udach uwydatniając fakturę manszety. Każdą z nich widziałem osobno w innym miejscu miasta.

[papa_smerf]

I znowu chłodniej. Rajtki ponownie zostały zamontowane na moim body

[Radziu]

U nas upał. Ja latałem w krótkim rękawku. Spodnie niestety długie, bo nie spodziewałem się takiego ocieplenia i nie wziąłem krótkich.

[byczunio]

A ja wczoraj byłem z żoną i starszym synem w Tesco. Ja, oczywiście, w ciemnych (feldgrau) rajstopach pod krótkimi spodniami. Kilka osób było conieco zdziwionych, ale ogólnie wrażenie pozytywne. Jednynie pewna pani w zaawansowanej ciąży tak się chichrała, że bałem się, by nie doszło do porodu. Ale facet, z którym była ją uspokoił.
Będę musiał podpytać syna sąsiada (około lekko po 20-tce) jak mnie tłumaczył przed kolegami (5-6 chłopaków w jego wieku), bo jak otwierałem bramę to mnie doleciał tylko głośno wypowiedziany sprzepek rozmowy "...w rajstopach!...".

[Radziu]

A jak synowie reagowali na te reakcje? chodzi mi głównie o śmiech?

[byczunio]

Młodszy jest jeszzce niczego nieświadomy, starszy nie widzi nic złego w tym, że tatuś nosi rajstopy. Jedynie o spódnicy mówi, że tatusiowie nie noszą, bo byli by mamusiami. Reakcji ludzi nie wiąże z wyglądem tatusia, podejżewam, że wogóle ich nie rejestruje.
Spytałem dzisiaj sąsiada, jak mnie tłumaczył przed kolegami (byłem akurat z synem na placu zabaw ubrany w grafitowe rajstopy pod krótkimi spodniami). Wyjaśnił mi, że któryś nie miał pewności, czy byłem w rajstopach. Dodał, że pytali, czy "jestem", odpowiedział im, że mam żonę i dzieci, więc zdecydowanie nie, a im jest obojętne w czym kto chodzi. Jednym słowem, jesli jestem heteryk i chodzę w damskich ciuchach jest OK, gdybym był najbardziej męskim gejem mialbym przechlapane. I jeszcze jedno. Widzę, że najbardziej reagują osoby, które same nie należą do "większości" społeczeństwa (kobieta ostrzyżona na jeża i ufarbowana na swiński blond, facet, z fioletowymi brwiami, dziewczyna cała w tatuażach i przezroczystej bluzce, facet, który brzuch wozi na taczce). Poprostu tolerancja po polsku.

[krzyś]

ci "odmieńcy" których wymieniłeś, po prostu chyba szukają ludzi nieco odbiegających od codziennej szarości, takich jakimi są sami. sam zresztą na widok faceta w rajtkach poczuł bym się bardziej lepiej niż gorzej.
co do dzieciaków miał bym jednak pewne obawy że zostaną wyklęte z grona przyjaciół bo mają dziwnego tate...

[lolek]

Jakie rajstopy będą dobre na teraz?? 40den?

[Radziu]

Chyba tylko wirtualne

[byczunio]

Moim zdaniem 20den idealnie nadają się na tę pogodę do krótkich spodni.

[krzyś]

myślę że zależy jak kto lubi. tylko na tym forum jednym jest już ciepło a innym jeszcze zimno...