Kącik motoryzacyjny
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 598
- Rejestracja: 03 wrz 2008, 10:36
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Wcale nie pobożne życzenie, tylko fakty. W Lanosie miałem LPG, spalanie było tylko około 20% wyższe. Teraz LPG nie mam, ale w lipcu kończy się gwarancja, więc prawdopodobnie założę. W ASO, bez utraty gwarancji niby też mogłem, ale krzyknęli 4800 zł za sekwencję do 4 cylindrówDanon pisze:Papciu - 1,3 to pobożne życzenie. U mnie niestety za każdym razem wychodziło jakieś 1,5
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Serce mi się kraje, bo to japoniec, a potocznie one nie lubią gazu, jednak wszyscy co założyli gaz do niego to sobie to pociągniecie chwalą. Porównują nawet zakup diesla i benzyniaka tej marki i różnice w cenie zakupu plus osiągi i dalsze koszty z zamontowaniem gazu przy także znacznych dodatkowych kosztach eksploatacji ropniaków okazuje się zyskiem dla benzyny + LPG.
Jedno co mnie martwi, to zbyt mała butla 40 litrów, jaka wejdzie bez dużej straty miejsca i funkcjonalności bagażnika.
Pociesza mnie natomiast fakt, że silnik nie ma paska rozrządu, a to gwarantuje dużą żywotność silnika, co też obniża koszty eksploatacyjne na przyszłość. Niestety tej zimy ten samochód okazał się najważniejszym pojazdem i na niego teraz stawiam. Mimo tego 2,5 l pojemności i automatycznej skrzyni.
Jedno co mnie martwi, to zbyt mała butla 40 litrów, jaka wejdzie bez dużej straty miejsca i funkcjonalności bagażnika.
Pociesza mnie natomiast fakt, że silnik nie ma paska rozrządu, a to gwarantuje dużą żywotność silnika, co też obniża koszty eksploatacyjne na przyszłość. Niestety tej zimy ten samochód okazał się najważniejszym pojazdem i na niego teraz stawiam. Mimo tego 2,5 l pojemności i automatycznej skrzyni.
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
skrzynia automatyczna w bardzo dużym stopniu przyczynia się do dłuższej żywotności silnika. w swoim mam automat i bardzo sobie go chwalę. trzeba tylko wszystko na czas dolać lub wymienić (filterki i oleje). bardzo wdzięczne urządzenie, samochód w środku cichszy niż z manualem. drobna wada to tylko to, że koło litra trzeba chyba dodać do spalania.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
U mnie zużycie się nowmuje, kończę drugą setkę przejechanych kilometrów i zużycie średnie spadło do 9,2 czyli za ostatnie 100 km jest ok 8, czyli tyle ile zadeklarowali.
Testowałem automata na jazdach próbnych, jest makabrystyczny. Wciskam gaz do wyprzedzania, a on zwalnia, bo uznał, że trzeba zredukować bieg i zaczyna przyśpieszać po ok 1 s, a w tym czasie jest już za puźno na rozpoczęcie manewru, więc odpuszczam, on znowu podwyższa bieg, za chwilę druga próba wyprzedzania i to samo, za trzecim razem też. W końcu dowlokłem się do salonu za cięzarówką i szybko poprosiłem o zaznaczenie w zamówieniu "manualna skrzynia biegów".
Testowałem automata na jazdach próbnych, jest makabrystyczny. Wciskam gaz do wyprzedzania, a on zwalnia, bo uznał, że trzeba zredukować bieg i zaczyna przyśpieszać po ok 1 s, a w tym czasie jest już za puźno na rozpoczęcie manewru, więc odpuszczam, on znowu podwyższa bieg, za chwilę druga próba wyprzedzania i to samo, za trzecim razem też. W końcu dowlokłem się do salonu za cięzarówką i szybko poprosiłem o zaznaczenie w zamówieniu "manualna skrzynia biegów".
To coś dziwnie Ci reagował. Ja trochę jeździłem automatem, problemów w takich sytuacjach nie miałem, przy gwałtownym wciścnięciu gazu była automatyczna redukcja i maksymalne przyśpieszenie od razu, nie zauważyłem opóźnienia. Jednak moim zdaniem to niezbyt komfortowe, jak się nie ma wpływu na to który bieg się wrzuci, niby można przełączyć na ręczne wybieranie biegów, ale po co wtedy automat. Może to kwestia przyzwyczajenia.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Mój ma dodatkowy przycisk "Power" i wtedy dostaje takiego kopa, że na manualu tak szybko się biegów nie zmieni. Pierwsza jazda automatem zakończyła się tym, że pasażer nie spiesząc się zapiąć pas pocałował czołem szybę
Teraz uważam, ze automat w mieście to cudowny wynalazek. Ręce wolne.
Podobno w niektórych krajach kierujący samochodem z automatyczną skrzynią biegów może legalnie rozmawiać przez komórkę w czasie jazdy.
Teraz uważam, ze automat w mieście to cudowny wynalazek. Ręce wolne.
Podobno w niektórych krajach kierujący samochodem z automatyczną skrzynią biegów może legalnie rozmawiać przez komórkę w czasie jazdy.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- kasior
- AdminTeam
- Posty: 2230
- Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Wcale nie. Ja tam na co dzień jeżdżę autem z wajchą, ale czasem biorę od siorki automat i nie mam problemu ani z ręką ani z nogą. Po prostu tak jakos podświadomie wiem,że nie mam używać. Swoja drogą na miasto to jest coś wspaniałego taki automat.papa_smerf pisze:Tej nogi lewej trzeba bardziej pilnować niż całej reszty.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Temu automatowi zmiana biegu zajmowała całą sekundę!Radziu pisze:przy gwałtownym wciścnięciu gazu była automatyczna redukcja i maksymalne przyśpieszenie od razu,
Ja miałem taki pedał zmaterializowany w Pajero z manualem. Bardzo wygodna rzecz w terenie, gdy trzeba równocześnie wcisnąć gaz i hamulec (na przykład wtedy, gdy samochód ślizga się w błocie - ABS działa wtedy jak blokada mostu, albo nagłe hamowanie - hamulec depczesz obunóż).papa_smerf pisze:Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia dlaczego robią tak szeroki pedał hamulca
Jak dużo jeździsz to i pewnie jesteś przyzwyczajony.kasior pisze:...czasem biorę od siorki automat i nie mam problemu ani z ręką ani z nogą. Po prostu tak jakos podświadomie wiem,że nie mam używać. .
W korkach też mam prawie automat, jeżdżę cały czas na dwójce, w dizelku ruszyć z dwójki to bułka z masłem, w korku duże przyśpieszenie nie jest potrzebne, a większej prędkości nie osiągnie się w korku.kasior pisze:...Swoja drogą na miasto to jest coś wspaniałego taki automat.
Bez przesady, to może dla drobnych kobiet. Ja przy swojej drobnej budowie nie mam problemów przy hamowaniu jedną nogą.byczunio pisze:... nagłe hamowanie - hamulec depczesz obunóż).
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
Papo. "power" jak najbardziej używaj, uważać jednak musisz na rakietu "R" bo zostawisz skrzynię na ulicy
Radosław. piszesz że skrzynia mniej żywotna. raczej całkiem odwrotnie, o ile oczywiście zajechanej już nie kupisz. trzeba tylko olej i filtr na czas zmieniać oraz nie dopuszczać do zaniżania stanu oleju i skrzynia jest niemal wieczna - przynajmniej w stosunku do manualnej. w automacie wszystko dzieje się fizycznie samo. nie ma w niej miejsca na błąd kierowcy. no chyba że włączy wyżej opisany "R"
Radosław. piszesz że skrzynia mniej żywotna. raczej całkiem odwrotnie, o ile oczywiście zajechanej już nie kupisz. trzeba tylko olej i filtr na czas zmieniać oraz nie dopuszczać do zaniżania stanu oleju i skrzynia jest niemal wieczna - przynajmniej w stosunku do manualnej. w automacie wszystko dzieje się fizycznie samo. nie ma w niej miejsca na błąd kierowcy. no chyba że włączy wyżej opisany "R"
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Radziu pisze:Bez przesady, to może dla drobnych kobiet. Ja przy swojej drobnej budowie nie mam problemów przy hamowaniu jedną nogą.
Bo nigdy nie musiałeś zatrzymać maszyny na 45-stopniowym spadku.
Znajomy "lekko" (poduszki nie wypaliły) udeżył w "coś" samochodem z automatem, samochód naprawił, geometria była zgodna z normami, a automat zacinał się. Wymienił skrzynię na fabrycznie nową i ta nowa też się zacinała, więc automata szybko siępozbył i kupił manuala.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2010, 20:50 przez byczunio, łącznie zmieniany 1 raz.
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
By jeszcze utrzymały. Wjeżdzałem pod górki 50-stopniowe, zjeżdzałem z pionowych skarp.Radziu pisze:Na 45 stopniowym spadku, to chyba opony by już nie utrzymały
A popsuł Ci się zaraz za bramą salonu? Bo mój tak, nawet nie zdążyłem do domu dojechaćmusa pisze:Ja też mam Picasso, ale 2007 i pali tyle co podałem, czyli dużo mniej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości