Partnerka - co jeśli powie "nie"?
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
Partnerka - co jeśli powie "nie"?
No właśnie, przygotowujemy się długo do tej chwili, układamy w głowie scenariusz rozmowy i w końcu nadchodzi ten piękny dzień kiedy chcemy się "ujawnić" z naszymi upodobaniami. Jednak nie wszystko układa się po naszemu i partnerka wcześniej lub później mówi "nie", lub daje nam do zrozumienia że średnio się jej to podoba, z różnych względów (dziwnie się jej kojarzy, boi się że znajomi zobaczą, lub "nie bo nie"). Jak wtedy pokierować rozmową?
Sytuacja czysto hipotetyczna, jednak pewnie często mająca miejsce w naszym temacie. Myślę, że bardzo pomocny byłby taki temat, gdzie forumowicze podsuwaliby pomysły jakich argumentów użyć aby przekonać dziewczynę/żonę.
Z góry zastrzegam żeby najlepiej odpowiedzi typu "zmienić dziewczynę", "jak kocha to pozwoli" itp sobie odpuścić, bo nie taki jest temat :) To jak, burza mózgów? :)
Za najlepszy pomysł nagroda - uśmiech Papy Smerfa odciśnięty w betonie ;)
Sytuacja czysto hipotetyczna, jednak pewnie często mająca miejsce w naszym temacie. Myślę, że bardzo pomocny byłby taki temat, gdzie forumowicze podsuwaliby pomysły jakich argumentów użyć aby przekonać dziewczynę/żonę.
Z góry zastrzegam żeby najlepiej odpowiedzi typu "zmienić dziewczynę", "jak kocha to pozwoli" itp sobie odpuścić, bo nie taki jest temat :) To jak, burza mózgów? :)
Za najlepszy pomysł nagroda - uśmiech Papy Smerfa odciśnięty w betonie ;)
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Mimo, że ufundowano moją nagrodę, to trudno mi będzie ją wygrać bo ja żadnych problemów nie miałem. Owszem obawy były, ale sytuacja tak się ułożyła, że moja wybranka bez mojej sugestii pierwszy raz sama zaproponowała mi włożenie rajstop. Później to już tylko był mój zachwyt i normalna akceptacja tego faktu.
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Recepta jest prosta: wybrać się z dziewczyną w teren w czasie zimnej pory, np. do jakiejś daczy i w nocy trząść się z zimna. Dziewczyna z reguły zapasowe rajstopy ma ( a jak nie ma to trzeba jej w drodze do daczy 2 pary kupić w prezencie). Jak się będziesz skarżył na przerażające zimno to na 100% będzie Ci chciała pomóc i w końcu nieśmiało zaproponuje jedyne rozwiązanie, czyli ubranie jej rajstop.phmenpl pisze:Słuchaj nie jeden facet ci pozazdrościł w tym momencie.
Po nocy musisz być zachwycony tym ubraniem, którego nie znałeś i spokojnie uzyskasz jej akceptację na dalsze noszenie rajtek.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Papciu - takie rozwiązanie to dla bardzo młodej młodzieży - dorośli ludzie myślę że nie muszą uciekać się do podstępów tego rodzaju. Jedno ważne - nic na siłę i nic od razu. Trzeba dać tej drugiej stronie czas do oceny naszej osoby - czy rysa na naszym charakterze w postaci noszenia rajtek jest na tyle poważna, że sprawę należy potraktować: "albo rajtki albo ja".
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- kasior
- AdminTeam
- Posty: 2230
- Rejestracja: 19 lis 2007, 19:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
hahahaha.. ja się nie spotkałem jeszcze z negatywem. Miałem juz kilka.. (nascie?) dziewczyn i kazde się prędzej czy póżniej dowiedziała. Generalnie starałem się,zeby było to prędzej, ale nie trafiłem na negatywną odpowiedż. A akceptacja bywała różna. Niektórym nie przeszkadzało w ogóle, niektóre wręcz to lubiły. Różnie. Dopóki się przesadza z tym to jest to traktowane zupełnie normalnie. Gorzej jakby rajstopy były ważniejsze od innych spraw - wtedy kobitka by się zaczęła zastanawiać i wtedy byłyby niepotrzebne zgrzyty.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kasior, żadna z Twoich dziewczyn nie miałaby nic przeciwko, byś poszedł z nią na przykład na grilla do jej znajomych, rodziny lub gdzie indziej ubrany w krótkie spodnie założone na rajstopy? Może dlatego, że żadna nie myślała (jeszcze)
U mnie jest zawsze patrzenie przez pryzmat dzieci, bo "dziwny" tatuś może negatywnie wpłynąć na relacje z rówieśnikami (codziennie rano odprowadzam syna do przedszkola).
U mnie jest zawsze patrzenie przez pryzmat dzieci, bo "dziwny" tatuś może negatywnie wpłynąć na relacje z rówieśnikami (codziennie rano odprowadzam syna do przedszkola).
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
I ja się jej nie dziwię, wydaje mi się że powinieneś jednak zastosować się do jej uwag. Miałeś już, jak pamiętam problemy z tego powodu. Jest tyle innych okazji na strój klubowy, że przedszkole sobie możesz odpuścić.byczunio pisze: U mnie jest zawsze patrzenie przez pryzmat dzieci, bo "dziwny" tatuś może negatywnie wpłynąć na relacje z rówieśnikami (codziennie rano odprowadzam syna do przedszkola).
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Słuchaj nie każdy ma tak cudowną żonę/ dziewczynę jak tyPauloOp23 pisze:Mi żonka sama zaproponowała założenie rajstop,bo zimno było.I teraz razem nosimy,żonka lubi jak mam rajstopy,podobają się jej moje nogi jak mam rajtki.Często mi kupuje rozmaite zwłaszcza kolorowe po domu i czarne lub cieliste tak pod spodnie do pracy.
Miej wyjebane a będzie ci dane
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A ja wam powiem w tym miejscu numer z ostatniego weekendu. Rano po wstaniu nie bardzo miałem czas się kompletnie ubrać (zacząłem się ubierać ale nie miałem czasu dokończyć), a że było w domu ciepło to śmigałem w samym body (czerwone z golfem i rękawami 3/4). W pewnym momencie żona zwróciła mi uwagę, że wyglądam obleśnie i, żebym założył chociaż te swoje krótkie spodenki nawet z rajstopami. Szybko poszedłem się doubrać. Czyli jednak rajstopy u faceta nie wyglądają aż tak źle - samo body wygląda gorzej.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości