Czy tylko rajstopy ?

[phmenpl]

Ja ostatnio kupiłem sobie aką prześwitującą koszulę - bluzkę czarną zapinaną na guziki. Śliski materiał i ogólnie jest okej

[Radziu]

papa_smerf, moim zdaniem Ty się czepiasz, bo moim zdaniem rozmowa o leginsach w sposób naturalny zachowuje ciągłość i tematykę tego wątku. Ale umówmy się że masz rację.

Zresztą ewidentnych offtopów jest na tym cała masa i jakoś problemu nie stanowią.

[papa_smerf]

Na dobrą sprawę, cale forum za wyjątkiem opon zimowych to jeden temat.
Kiedyś jednak sobie trzeba przypomnieć o sprzątaniu.

[Radziu]

Przydałoby się, ale forum jest tak zapuszczone, że ciężko będzie.

[ronin]

Jeżeli pytanie brzmi " czy tylko rajstopy?" w sensie takim, czy na rajstopy coś jeszcze zakładam, to odpowiedź brzmi - spodnie. A jeżeli pytanie brzmi "czy tylko rajstopy?" w sensie takim, czy oprócz rajstop coś jeszcze z garderoby damskiej, to pytanie przeczy temu forum. A dlaczego? Bo wydaje mi się, że raczej wszyscy uzytkownicy tego forum są przekonani lub chcą innych przekonać, że cyt. "rajstopy są dla wszystkich". Czyli autor pytania mówi jedno a podświadomie zdaje sobie sprawę, że tak nie jest. Tu chodzi o walkę ze stereotypami. Musimy być sami przekonani na 100%, że to coś normalnego, aby przekonywać innych.
Od urodzenia chodzę w rajstopach i nigdy nie przestałem w nich chodzić. Dlatego dla mnie jest to coś naturalnego. Oczywiście w okresie pierwszych klas podstawówki był okres ukrywania tego faktu przed koleżeństwem (wpływ środowiska). A później to już chyba nikt nie zwracał na to uwagi.
Jednak wystepuje zawsze tzw. "hamulec" przed czymś co, nie jest powszechnie tolerowane.
Możemy pozazdrościć płci przeciwnej, że cokolwiek by nie ubrały, to nie spotkają się z taką reakcją jak my, gdybyśmy ubrali coś co nie jest przynależne społecznie do naszej płci.
Wtedy nasze nieakceptowalne społecznie zachowania możemy tylko tłumaczyć ostatecznie jako: przebrania, zabawa itd. Pewnie gdyby tego nie było, wiekszość facetów chciałaby spróbować czegoś z garderoby damskiej. Ale nie oszukujmy się. Jesteśmy na tym forum bo to jest nasz bunt przeciwko ustawionym normom, że rajstopy są tylko dla kobiet.
Są grupy męskie kochające i uzywające: damskie stingi i biustonosze, pończochy, spódnice, może sukienki, kapelusze, damskie kosmetyki, kolczyki, i oczywiście rajstopy.
A wracając do pytania "czy tylko rajstopy?", jeżeli oczywiście przyjmiemy punkt widzenia, że są one częścią damskiej garderoby, to tak. Jest jedna rzecz z damskiej garderoby którą uwielbiam. Którą chciałbym nosić oficjalnie. Która powoduje u mnie wzrost adrenaliny. Ale to jest chyba temat dla psychologów. Bo nadal nie rozumiem skąd bierze się emocjonalne przywiązanie kogoś do danego elementu ubioru, po to aby uzyskać wewnętrzne spełnienie.