A co do opon zimowych, to do jeżdżenia po Warszawie uważam je za zbędny bajer, więc ich nawet nie posiadam :)papa_smerf pisze:Przed godziną zakładałem zimowe opony do samochodu.
Opony zimowe
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
Opony zimowe
Ostatnio zmieniony 13 paź 2009, 18:21 przez Radziu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaawansowany
- Posty: 492
- Rejestracja: 27 paź 2008, 23:36
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Może sobie szukać, ale prawo jest prawem, a regulamin i umowa ubezpieczenia obowiązuje obie strony, a nigdzie nie ma zapisu odnośnie opon zimowych.papa_smerf pisze:Ubezpieczyciel szuka dziury w całym, taka jest rzeczywistość.
Zresztą miałem zimą taką historię: Jechałem po oblodzonej drodze w korku, czyli prędkość nieznaczna, w pewnym momencie korek gwałtownie się zatrzymał, ja na letnich oponach wyhamowałem bez problemu, gościu za mną na zimowych nie dał rady
Dokładnie i tego należy się trzymać w sytuacjach spornych.papa_smerf pisze:Faktem jest, że nie ma przepisu nakazującego jeżdżenie na oponach zimowych..
Bywa, jednak jest to zjawisko niezwykle rzadkie i krótkotrwałe. U nas odpukać jakoś służby drogowe radzą sobie doskonale. Co prawda zawsze mogłoby być lepiej, ale przykładowo w porównaniu z Częstochową różnica jest ogromna.papa_smerf pisze:Radziu, a u Was w Stolicy to gołoledzi i błota pośniegowego nigdy nie ma?
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 564
- Rejestracja: 11 lis 2007, 21:49
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
byczunio, to gdzie Ty mieszkasz
Ja mam parking zadaszony, więc mi to nie grozi
Zresztą tak naprawdę to moim zdaniem opony zimowe nie dają dużej różnicy, jeździłem też na zimówkach. No gołoledzi nie ma żadnej różnicy, na ubitym śniegu różnica niewielka, może jedynie na błocie pośniegowym i mokrej nawierzchni jest minimalna różnica.
Ja mam parking zadaszony, więc mi to nie grozi
Zresztą tak naprawdę to moim zdaniem opony zimowe nie dają dużej różnicy, jeździłem też na zimówkach. No gołoledzi nie ma żadnej różnicy, na ubitym śniegu różnica niewielka, może jedynie na błocie pośniegowym i mokrej nawierzchni jest minimalna różnica.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja mieszkam na Pradze a dokładniej na Gocławku a samochód na codzień trzymam w garażu. Z tym brakiem różnicy trochę przesadzasz. Ja na letnich zaczynam się slizgać przy temperaturze poniżej +15, szczególnie przy ruszaniu na zakręcie (2,0 HDI). Na zimówkach jakoś trzymam się czarnego. Rzeczywiście, wyraźną różnicę czuć dopiero przy napędzie na 4 koła z możliwością blokowania mechanizmów różnicowych (conajmniej centralnego). Niestety, chwilowo mam pojazd z napędem na jedną oś. A łańcuchów używałem w Białce Tatrz., wyjeżdzając z parkingu pod wyciągami, po świerzych opadach śniegu.
-
- Znawca tematu
- Posty: 598
- Rejestracja: 03 wrz 2008, 10:36
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
W czasie normalnej jazdy możesz nie zauważyć różnicy, ale np droga awaryjnego hamowania zimówek jest znacznie krótsza na śniegu czy lodzie. Na mokrym jest akurat odwrotnie, letnie są lepsze od zimowychRadziu pisze:No gołoledzi nie ma żadnej różnicy, na ubitym śniegu różnica niewielka, może jedynie na błocie pośniegowym i mokrej nawierzchni jest minimalna różnica.
Ja jeszcze nie zmieniałem, robię to dopiero jak spadnie konkretny śnieg, to co dziś pada pewnie długo nie poleży.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1572
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
też kiedyś tak myślałem, do momentu gdy nie musiałem codziennie pokonywać po 20km przez las i pola w każdych warunkach (czyli zimą też). Istnieje taki moment, że na letnich wysiadasz co 20m i wypychasz auto z kolejnej zaspy, gdy na zimówkach po prostu jedziesz do przodu. Teraz w przypadku jazdy w terenie używam 4x4, ale tu też bardzo duże znaczenie ma rodzaj opony (najbardziej widoczne jest to w glinie i błocie). Pewnie Radziu miałeś szczęście jechać odrobinę wysłużonymi zimówkami, dlatego twoje odczucia były właśnie takie.Radziu pisze: moim zdaniem opony zimowe nie dają dużej różnicy
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Opony zawsze kupuję nowe. Zimą jeżdżę praktycznie tylko po Warszawie czyli tylko asfalt przeważnie czarny. W czasie gorszych warunków nie przyśpieszam, na zasadzie ile fabryka dała, wystarczy umiejętnie dawać gazu co nie znaczy ze ruszam jak żółw, i problemu nie ma :)
Ale nie wiem, może sobie w tym roku kupię, tylko jest jeszcze taki problem że nie mam gdzie składować.
Ale nie wiem, może sobie w tym roku kupię, tylko jest jeszcze taki problem że nie mam gdzie składować.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2008, 23:52
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
tom49 pisze:Letnie opony mam na alufelgach, zimowe na stalowych. Wystarczy tylko zmienić koła, ale jeszcze tego nie zrobiłem
Zawsze zmieniam przed 1 listopada.
Jest to ułatwienie, ale warto raz na pół roku przy wymianie wyważyć je jeszcze raz.
Podobno Radziu nie miałeś samochodu?
A co do różnicy letnie i zimowe, a przejechałem w życiu pewnie z milion kilometrów, zmieniam opony bo jest różnica, jedna uwaga zdziwisz się jak gość jadący przed Tobą w korku zahamuje na zimówkach, a Ty na letnich za nim nie masz żadnych szans ...
Ostatnio zmieniony 14 paź 2009, 22:11 przez musa, łącznie zmieniany 1 raz.
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Z tym wyważaniem co pół roku.musa pisze:Z czym przesadzam?
Od czasu jak go nie miałem, to teraz mam drugi, bo poprzedni się pospuł, a nie chciało mi się naprawiaćmusa pisze:Podobno Radziu nie miałeś samochodu?...
Ja przejechałem trochę mniej, ale też nie mało, jakieś 300 tys może 350tys. I nie zauważyłem na tyle istotnej różnicy.musa pisze:A co do różnicy letnie i zimowe, a przejechałem w życiu pewnie z milion kilometrów, zmieniam opony bo jest różnica, ...
Czytaj uważnie, bo pisałem parę postów wcześniej, że było dokładnie odwrotnie. Na bardzo śliskie nawierzchnie polecam wyłączenie ABSu, hamuje się o wiele lepiejmusa pisze:jedna uwaga zdziwisz się jak gość jadący przed Tobą w korku zahamuje na zimówkach, a Ty na letnich za nim nie masz żadnych szans ...
-
- Znawca tematu
- Posty: 564
- Rejestracja: 11 lis 2007, 21:49
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 598
- Rejestracja: 03 wrz 2008, 10:36
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Jeżeli (jak wcześniej pisałeś) jeździsz głównie po Warszawie, to masz prawo nie zauważyć różnicy, ale na śniegu i lodzie na prawdę jest lepiej.Radziu pisze:Ja przejechałem trochę mniej, ale też nie mało, jakieś 300 tys może 350tys. I nie zauważyłem na tyle istotnej różnicy.
Na bardzo śliskie nawierzchnie polecam wyłączenie ABSu, hamuje się o wiele lepiej -)
Wyłączenie APS-u poprawia hamowanie w kopnym śniegu, piachu i na liściach. W każdych innych warunkach ABS poprawia hamowanie. Ale samochód musi być w dobrym stanie, przy słabych amortyzatorach ABS może pogorszyć hamowanie.
Jesteś pewien, sprawdzałeś ? Ja nie robiłem szczegółowych testów, ale czytałem porównanie opon letnich i zimowych w różnych warunkach i wyszło że na mokrym (nawet przy ujemnych temperaturach) letnie są lepsze. I oczywiście to "mokre" to woda, bo jeśli rozjeżdżone błoto pośniegowe nazwiemy "mokrym" to już zimówki lepsze będąpapa_smerf pisze:To nie prawda, że zimą na mokrej nawierzchni gorzej hamują od letnich.
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 130 gości