kryjące leginsy na do biegania i na rower
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 17 sie 2008, 20:33
- Lokalizacja: Polska centralna
- Kontakt:
kryjące leginsy na do biegania i na rower
A ja właśnie zacząłem sezon rowerowo-biegany i ponieważ nie jest jeszcze dość ciepło ubieram leginsy i w drogę po leśnych duktach. Nic już na nie nie zakładam i jest bardzo wygodnie. Jak kogoś mijam to oczywiście jest jakieś zainteresowanie(tak przynajmniej wyczuwam), ale chyba pozytywne. Ostatnio nawet podeszła do mnie dziewczyna zapytać o drogę ;)
Co o tym myślicie?
Co o tym myślicie?
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
mam poważne wątpliwości czy to zainteresowanie wynika z Twojego ubioru (a z wypowiedzi można tak wnioskować). Pytanie o drogę mogło mieć na celu poinformowanie się o dalszym kierunku przemieszczania się osoby pytającej, lub próbą nawiązania bliższego kontaktu. W pierwszym przypadku osoba pytająca po otrzymaniu odpowiedzi powinna niezwłocznie udać się we wskazanym kierunku - w drugim przypadku wręcz przeciwnie..... i tu pojawia się cała masa dalszych możliwości wykorzystania danej sytuacji. Napisz coś więcej i nie uważaj że każdy kto ciebie zobaczy biegającego w stroju sportowym będzie wiedział że biegasz tylko dla tego, żeby sobie w nim poparadować między ludźmi.Szary pisze:Jak kogoś mijam to oczywiście jest jakieś zainteresowanie
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 17 sie 2008, 20:33
- Lokalizacja: Polska centralna
- Kontakt:
zainteresowanie
Hej, dzięki z reakcję. Twoja nadinterpretacja jest zrozumiała-można tak wywnioskować jak ktoś bardzo chce, ale nie miałem na myśli tego, że powodem zapytania był mój ubiór. Chodziło bardziej o to,że dziewczyna miała zwyczajne podejście do takiego stroju.
Postaram się być bardziej precyzyjny.
Pzdr.
Postaram się być bardziej precyzyjny.
Pzdr.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
sorry - o jakim stroju piszesz? Kryjące legginsy, koszulka i adidasy do tego przemieszczanie się z prędkością ponadspacerową stanowią taką samą całość jak np. osoba w kasku motocyklowym jadąca na motocyklu, lub ewentualnie prowadząca go. Czy z tego powodu można potraktować daną osobę jako odzieżowego "odmieńca" pomimo iż nikt inny w otoczeniu nie jest tak samo ubrany?Szary pisze:Chodziło bardziej o to,że dziewczyna miała zwyczajne podejście do takiego stroju.
Nie dajmy się zwariować - mało kogo obchodzi tak naprawdę jak jesteś ubrany - raczej podchodząc do drugiej osoby obserwujesz jej zachowanie - spokojne czy nerwowe i twarz - uśmiechnięta, zmartwiona, zezłoszczona itp. i na tej podstawie podejmujesz decyzję czy się odezwać czy lepiej poszukać kogoś innego.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 598
- Rejestracja: 03 wrz 2008, 10:36
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Wiem i masz rację ale czasami jest tak że ludzie nie dowierzają że przy stopie widać coś beżowego to co ma np. koleżanka która siedzi obok mnie i dla ludzi jest zastanawiające a ja się z tym nie ukrywam.bodex pisze:Ja jakoś nigdy nie zauważyłem, aby koledzy w pracy przyglądali sie co mam założone
Mamy w pracy buty ochronne ale i one mają miejsce na dojście powietrza i tutaj widać + odsrawająca nogawka i z pod nogawki też widać
JAk widać to widać i się patrzcie jak możecie.
Miej wyjebane a będzie ci dane
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 503
- Rejestracja: 22 lip 2008, 18:21
- Lokalizacja: Skądinąd
- Kontakt:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Ja kilka razy miałem okazję spróbować i wniosek jeden - nie nadają się. Piasek łatwo wciska się do środka i wyjść nie chce. Wchodzi sam, żeby wyrzucić go to już zdejmowanie rajstop, wywracanie na drugą stronę i trzepanie. Lepiej leginsy, a pod nimi skarpetki lub podkolanówki. Te łatwiej wytrzepać.Danon pisze:Rajstopy wydaje mi się raczej nie nadają się do chodzenia po piachu
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Zgadza się Avon to kosmetyki. I ja pracuję na produkcji ich. Czyli od nas z naszego miasta idą na cały świat.
Co do obówia to mamy takie
http://www.sklep.artexbhp.pl/ProduktSzc ... arId=17448
To jest strona producenta z kąd zamawiane są obuwie do nas ale są one cholernie nie wygodne i gorąco w nich w lato przy 35 stopniach na halach produkcyjnych
@ proszę, staraj się pisać z mniejszą ilością błędów. Zainstaluj Mozillę Firefoxa, on ci podkreśli wyrazy z błędami. Przykro się czyta twoje teksty.
Co do obówia to mamy takie
http://www.sklep.artexbhp.pl/ProduktSzc ... arId=17448
To jest strona producenta z kąd zamawiane są obuwie do nas ale są one cholernie nie wygodne i gorąco w nich w lato przy 35 stopniach na halach produkcyjnych
@ proszę, staraj się pisać z mniejszą ilością błędów. Zainstaluj Mozillę Firefoxa, on ci podkreśli wyrazy z błędami. Przykro się czyta twoje teksty.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2009, 09:23 przez phmenpl, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Znawca tematu
- Posty: 503
- Rejestracja: 22 lip 2008, 18:21
- Lokalizacja: Skądinąd
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 564
- Rejestracja: 11 lis 2007, 21:49
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
- phmenpl
- Zasiedziały na forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:49
- Lokalizacja: Woj. Mazowieckie
- Kontakt:
- krzyś
- Zasiedziały na forum
- Posty: 843
- Rejestracja: 24 lis 2009, 20:44
- Lokalizacja: zdw
- Kontakt:
na rowerze najbardziej na zimnie cierpią stawy kolanowe (choć te przy jeździe rowerem najobficiej pracują), o kostkach i dłoniach też nie należy zapominać. kiedyś jesienią tak przewiałem sobie stawy w palcach dłoni że miesiąc na pianino mogłem tylko popatrzeć. a do tego odczuwam to teraz przy każdej zmianie pogody.
-
- Znawca tematu
- Posty: 503
- Rejestracja: 22 lip 2008, 18:21
- Lokalizacja: Skądinąd
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości