Starocie techniczne
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Starocie techniczne
A kto pamięta w starych XT i AT przełączanie trybu pracy między zwykłym (chyba 8MHz) i turbo (16MHz)?
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 10:21 przez byczunio, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaawansowany
- Posty: 492
- Rejestracja: 27 paź 2008, 23:36
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1572
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Ja od pewnego czasu takie działające starocia zbieram, mam kilka działających komputerów z różnych epok Poprostu przy wymianie sprzętu na nowszy, starego nie wyrzucam tylko znoszę do piwnicy. Z najstarszych elementów mam dysk twardy 5,25 cala o pojemności 20MB Flopa 5,25 też mam Niestety wcześniejsze sprzęty wyrzucałem lub sprzedawałem za grosze. Z działających kompów najstarszy jaki mam to Pentium 200MMX, z dwoma HDD 8,5GB i 128MB RAMu, karta graf 4MB i dopalacz do niej na oddzielnej karcie z 8MB pamięci. KArta sieciowa na koncentryk i zewnętrzny modem 32kbps
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
U mnie w pracy na szafie stoi (bo wszyscy o nim zapomnieli) czarnobiały monitor, który współpracował z herkulesem i nastepną kartą. współczesnych sygnałów "nie rozumie". mam stacje dyskietek 5,25'. Niedawno był jeszcze 386, ale chyba już się zutylizował.Radziu pisze:Ja od pewnego czasu takie działające starocia zbieram,
Natomiast w 386 tryb zwykły był 25 MHz, turbo 33 a potem 40 MHz.Jasiek pisze:Ja pamiętam tryb "zwykły" na XT 4,77 MHz i turbo 10 MHz, 8 i 16 to już był AT
Nie rozumie, bo chyba karta za szybko "mówi" , taki monitor miał odświeżanie chyba 50Hz, nowe karty nadają z szybkością minimum 60Hz. Miałem kiedyś taki sam problem.byczunio pisze:U mnie w pracy na szafie stoi (bo wszyscy o nim zapomnieli) czarnobiały monitor, który współpracował z herkulesem i nastepną kartą. współczesnych sygnałów "nie rozumie".
Po co wam starocie ? Niedługo będzie tak, że się spotkacie i będziecie wspominać, że kiedyś było lepiej. I robot kuchenny "Zelmer" przez 30 lat działał. I zawsze przez te 30 lat mozna było go oddać do naprawy bo części były dostępne. (w takich sytuacjach wszyscy zapominają, że ten robot kuchenny kosztował pól wypłaty, psuł się co pół roku a żeby go kupić to trzeba było ustawić sie w kolejce wieczorem i czekac do rana).
Ja zawsze staram sie upychac starocie przeważnie przez allegro. Nie lubię się potykać o przeszłośc w domu.
Ja zawsze staram sie upychac starocie przeważnie przez allegro. Nie lubię się potykać o przeszłośc w domu.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1572
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Niestety dochodzimy do tego, że za pozbycie się działającej, ale przestarzałej rzeczy trzeba będzie zapłacić. Kiedyś nie do pomyślenia było że na zachodzie ludzie wystawiają dobre rzeczy po prostu na ulicę. Teraz po prostu ta granica trochę się przesunęła.dr.pantyhose pisze:staram sie upychac starocie przeważnie przez allegro.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
Ja mam problem z rodziną i znajomymi, którzy mnie zawalają starociami w celu naprawy. Widzą, ze cos majsrterkuję no i przywożą ze słowami
- spróbuj, może sie da niedrogo naprawić, a jak się nie da to zostaw sobie na części.
Mam mało asertywny sposób traktowania znajomych czego efektem jest kupa złomu, a raczej śmieci za wywiezienie których muszę później płacić. Tak trudno powiedzieć komus, weź to wywal, bo częsci zamienne jeśli nawet sa to kosztują, a ja czas wole poświęcić dla rodziny.
- spróbuj, może sie da niedrogo naprawić, a jak się nie da to zostaw sobie na części.
Mam mało asertywny sposób traktowania znajomych czego efektem jest kupa złomu, a raczej śmieci za wywiezienie których muszę później płacić. Tak trudno powiedzieć komus, weź to wywal, bo częsci zamienne jeśli nawet sa to kosztują, a ja czas wole poświęcić dla rodziny.
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Pamiętacie jak jedne z pierwszych komórek kosztowały 100mln zł? Potem była promocja. Jak pierwszą kupiłeś za stówę, to drugą miałeś za 50mln zł.
Pierwszą komórkę kupiłem w super promocji za 32mln zł i wcale nie była taką wielką cegłą jak wcześniejsze.
Dla młodych przelicznik 10 000zł starych = 1 zł nowych zł (ale i tak było to mnóstwo kasy)
Do dzisiaj mam tą komórkę (była jeszcze analogowa w Centertelu).
Pierwszą komórkę kupiłem w super promocji za 32mln zł i wcale nie była taką wielką cegłą jak wcześniejsze.
Dla młodych przelicznik 10 000zł starych = 1 zł nowych zł (ale i tak było to mnóstwo kasy)
Do dzisiaj mam tą komórkę (była jeszcze analogowa w Centertelu).
Też pamiętam takie starocia, miałem cegłę z centertela, ale to była służbowa. Swoje własne pierwsze komórki niestety sprzedałem. Ale mój kolega mam cegłę GSM identyczną jak ja miałem w NMT, jakaś NOKIA, ale niewiem jaki model. A z własnych najstarszy sprzęt jaki mam to NOKIA 6150 z 98 roku a w samochodzie zestaw głośnomówiący do niej i to wszystko na chodzie, bateria niezmieniana nigdy a do tej pory w stanie czuwania trzyma ponad tydzień Telefon kosztował jakieś 1400zł, a zestaw drugie tyle. Mam też pierwszy telefon z otwarzaczem MP3, ma aż 64MB pamięci i jest wielkości cegły z centertela, ale przynajlmniej ma klawiaturę qwerty.
A pamiętacie pierwsze aparaty cyfrowe? Ja kiedyś takie cudo marki casio miałem. Miał 0,6MPix, 16MB pamięci na której mieściło się w najwyżeszej rozdzielczości 800x600 około 20-30 zdjęć, nie było możliwości rozbudowania pamięci. Aparat z komputerem łączył się przez RS232, zgrywanie zdjęć trwało 10-15 a w tym czasie potrafiły paść baterie - 4xAA
A pamiętacie pierwsze aparaty cyfrowe? Ja kiedyś takie cudo marki casio miałem. Miał 0,6MPix, 16MB pamięci na której mieściło się w najwyżeszej rozdzielczości 800x600 około 20-30 zdjęć, nie było możliwości rozbudowania pamięci. Aparat z komputerem łączył się przez RS232, zgrywanie zdjęć trwało 10-15 a w tym czasie potrafiły paść baterie - 4xAA
A ja miałem aparat cannon z 88 roku na dyskietki mieszczące 50 zdjęć. Miał tylko wyjście video. Aby przełożyc zdjęcie na język komputerów potrzebna była karta video lub telewizyjna. jakies 4 lata temu sprzedałem za 140 zł z 3 dyskeietkami pół cala na allegro. W środku była mechanika, której pozazdrościł by najlepszy magnetowid z tamtych czasów.
Ale mam do dziś zdjęcia z tego aparatu.
http://www.cnet.co.uk/i/c/blg/cat/digit ... apshot.jpg
Ale mam do dziś zdjęcia z tego aparatu.
http://www.cnet.co.uk/i/c/blg/cat/digit ... apshot.jpg
Jakie UFO.Radziu pisze:UFO
Czy to NOKIA?Radziu pisze:Mam też pierwszy telefon z otwarzaczem MP3, ma aż 64MB pamięci i jest wielkości cegły z centertela, ale przynajlmniej ma klawiaturę qwerty.
A który rok?Radziu pisze:A pamiętacie pierwsze aparaty cyfrowe? Ja kiedyś takie cudo marki casio miałem. Miał 0,6MPix, 16MB pamięci na której mieściło się w najwyżeszej rozdzielczości 800x600 około 20-30 zdjęć, nie było możliwości rozbudowania pamięci. Aparat z komputerem łączył się przez RS232, zgrywanie zdjęć trwało 10-15 a w tym czasie potrafiły paść baterie - 4xAA
Ładny.dr.pantyhose pisze:Ale mam do dziś zdjęcia z tego aparatu.
http://www.cnet.co.uk/i/c...ras/xapshot.jpg
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
- papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 116
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 10:52
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
- musa
- Zasiedziały na forum
- Posty: 937
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Zobaczcie to http://www.youtube.com/watch?v=uRRbt3xOA68
wzruszyłem się! Jeśli ktoś z młodszych forumowiczów chciałby wyjaśnień po co to było i jak to działało, spróbuję odpowiedzieć.
wzruszyłem się! Jeśli ktoś z młodszych forumowiczów chciałby wyjaśnień po co to było i jak to działało, spróbuję odpowiedzieć.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości