Unisex Fashion

Czyżby również u nas zaczęto dostrzegać zmiany:

https://tvn24.pl/ciekawostki/spodnice-t ... -x-6085352

Zachęcam do lektury i dyskusji.

Jestem facetem dlatego czuję się zwolniony z obserwowania jakichkolwiek trendów w modzie. Sam artykuł najlepiej potraktować jak ciekawostkę z jakiegoś dalekiego egzotycznego kraju.

Misiaku, masz dwubiegunówkę jak nic. Nie wyprzesz się swoich skłonności. Spódniczka pilsowana srebrna świetna.

Kasieq nie rozumiesz mojej wypowiedzi. Fakt że lubię damskie ciuchy nie oznacza że od razu mam to uznawać za standard w swoim ubiorze. Mam świadomość że moje upodobania są zdecydowanie nietypowe tak jak nietypowe są zdjęcia i treść w artykule który zamieścił Danon. Dalej napisałem że nie interesuję się modą ani męską ani damską. Niektóre stylizacje mi się podobają inne nie, a czy są modne to nie wiem nie znam się. No i rozgraniczam to co jest codziennym ubiorem od okazjonalnego przebierania się w damskie ciuchy.

Wysłane z mojego SM-G525F przy użyciu Tapatalka

Kasieq pisze: ↑27 sie 2022, 20:54 Misiaku, masz dwubiegunówkę jak nic. Nie wyprzesz się swoich skłonności.

Kasieq a mógłbyś uzasadnić swoją diagnozę? Masz jakieś konkretne argumenty, czy jak zwykle piszesz szybciej niż myślisz ?
Dla podpowiedzi choroba afektywna dwubiegunowa nie ma nic wspólnego z akceptacją i wypieraniem swoich skłonności i upodobań. To choroba polegająca na skrajnej huśtawce nastroju - naprzemiennym popadaniu w depresję i euforię.

Ale ja Cię nie chcę zaczynać, tylko przypomnieć jak w scenie Rambo 4 - nie wypieraj się że taki jesteś. Pokochaj siebie i już. Czy musisz się trzymać ściśle definicji? chodzi oto, że jak zawieje wiatr z innej strony to zmieniasz zdanie, zmagasz się z tym co byś chciał, a alter ego mówi - miś ! to jest be, to jest społecznie nie ten teges. Uważam że tracisz przez tą huśtawkę zdań - pewność siebie.

Kasieq wybacz ale słabość do damskich ciuchów to sprawa delikatna i bardzo osobista. Nie możesz wymagać bym postępował wbrew swoim poglądom
i przekonaniom. Może według ciebie moje wypowiedzi są chujowe, ale to jednak moje zdanie i pewnie będę go modyfikował w miarę nabytych doświadczeń i sytuacji życiowej. A tak przy okazji, czy aby na pewno na co dzień ubierasz się w spódnice? Trochę dziwi mnie twoja przesadna i teoretyczna pewność siebie w tej kwestii. Ludzie naprawdę potrafią uprzykrzyć życie tym którzy mają motywację by nosić damskie ciuchy publicznie. Nawet najwięksi twardziele mieli chwile zwątpienia.

Miś, ale ja się ciesze że nosisz spódnice i dobrze że wracasz do siebie :) walka samego ze sobą tylko Ci szkodzi. Takie rozszarpywanie siebie wewnętrznie - uważam niszczy. Tradycyjne poglądy, tylko że wielu świętych popylało w pilsowanej spódnicy. Powinieneś spojrzeć, na świat jak na garniec obłudy i moralności panny dulskiej. Widziałeś modę damską? jaki rodzaj obuwia jest promowany. Nie powstydził by się największy hajer przodowy takiego traktora pod stopą. Oficerki, muszkieterki, ukradzione i dobrze. Ja Ci mocno kibicuje.

Kasieq kilka razy udało mi się tak ubrać by chodząc po mieście nie wzbudzać zainteresowania ludzi. To mnie zachęciło by jeszcze trochę poeksperymentować z wyglądem i znaleźć styl ubierania się taki, który będzie mnie cieszył i jednocześnie nie denerwował postronnych ludzi. Kasieq tu nie chodzi o to że ja z automatu neguję kobiecy styl u faceta. Po prostu nie mogę patrzeć jak niektórzy faceci wyglądają w damskich szmatkach. Tu na forum czasem się rzygać chce jak się zdjęcia oglada. Jeśli ktoś wygląda źle w spódnicy to lepiej by jej nie nosił dla dobra swojego i innych.
Ostatnio jestem mocno zajęty opieką nad niepełnosprawnym synem i dlatego nie dam rady robić wszystkiego co bym chciał i kiedy bym chciał. Kiedyś nosiłem publicznie spódnice nawet kilka razy w miesiącu , a teraz może mi się uda wyjść kilka razy w roku. Jak wiesz po swojej okolicy w damskich ciuchach nie chadzam - to moja podstawowa i od lat niezmienna zasada. Noszenie spódnic po domu mnie nie cieszy.

Artykuł przesłała mi żona - ktoś udostępnił na fb. Ciekawe były komentarze - raczej mocno pozytywne. Dlatego myślę że trendy i mody nie są ważne - ważne jest że mówi się o tym że facet może chodzić w spódnicy i jest to normalka.

W tym roku zrobiłem tak, skróciłem krótkie spodenki do długości szortów :) a z przyczyn technicznych używam sobie spódnicy, bez niczego pod. Mini jest tu ratunkiem. Innej rady na odparzenia nie ma. Sucho i przewiew.

Mi się podoba zestaw Lil Nas X'a

Moja troszkę dłuższa

Kasieq pisze: ↑06 wrz 2022, 09:56 W tym roku zrobiłem tak, skróciłem krótkie spodenki do długości szortów :) a z przyczyn technicznych używam sobie spódnicy, bez niczego pod. Mini jest tu ratunkiem. Innej rady na odparzenia nie ma. Sucho i przewiew.

Kasieq kiedyś dawno temu mój spasiony kolega z pracy w upalne dni używał pudru dla niemowląt na dupsko i pachwiny by się nie zatrzeć. Jest to jakaś alternatywa dla spódniczki mini

Takie ło:

COLLUSION x TAMMY – Unisex-Schottenrock in Khaki mit Faltendesign https://www.asos.com/de/collusion/collu ... are_native


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

deRafael pisze: ↑27 paź 2023, 18:22 Takie ło:

COLLUSION x TAMMY – Unisex-Schottenrock in Khaki mit Faltendesign https://www.asos.com/de/collusion/collu ... are_native


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fajnie to wygląda o ile facet jest młody i drobny - jak na zdjęciach.

krzysiu20 pisze: ↑28 paź 2023, 07:37 Fajnie to wygląda o ile facet jest młody i drobny - jak na zdjęciach.

Młody być może racja, ale drobny? Myślę, że model z powyższego linku jakby trochę rozbudował górne partie mięśni tułowia, to wyglądałby jeszcze korzystniej na tym zdjęciu.