Unisex Fashion

https://www.facebook.com/pg/genderblend ... e_internal

Trza przyznać,że żonę to facet ma fajną i wyrozumiałą.

Fakt, rzadko się taka zdarza :) I pozazdrościć odwagi.

Facebook to nie szara codzienność... Przynajmniej w mojej okolicy w sukience i na obcasach miałbym przeje**ne. Ale pooglądać można

Przecież chodzę podobnie ubranym, non stop w spódnicy, czasem na obcasach i jakoś nie mam problemów ani z żoną ani z bliższym ani dalszym otoczeniem. I liczba znajomych na Fb w miarę regularnie, choć powoli rośnie.

Byczunio nie każdy chce być rozpoznawalną gwiazdą okolicy lub mediów. Ja wolę mieć święty spokój od ludzi, ich zainteresowania mną i durnych komentarzy. Wczoraj przed południem chodziłem po mieście w spódnicy i beżowych rajstopach. Dwukrotnie napotkałem na zakupach małżeństwo trochę starsze ode mnie. Pierwszy raz przed dziesiątą w Kuflandzie i potem drugi raz koło 13-tej w Lidlu. Gdy mijaliśmy się w lidlu małżeństwo zaczęło się na mnie gapić i pan powiedział do żony: "Od rana za nami łazi..." na to pani roześmiała się głośno. Jak widać łatwo ludziom utkwić w pamięci... Dla mnie takie sytuacje to jest problem. Myślę że w sukience i wysokich obcasach byłoby znacznie gorzej - nie miałbym spokoju.

To, że nie chcesz nie znaczy, ze nie możesz. To TYLKO Twój wybór.

Ale niektóre wybory są zbyt trudne, inne nieopłacalne na dłuższa metę a jeszcze inne niepewne co do konsekwencji wyboru. Szóstkę w totka tez MOGĘ wygrać.