Unisex Fashion

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/przez-33 ... alem/fll4v

A Wy dalej piszcie o tym że w Polsce się nie da.

Chyba dołączę tutaj ze swoimi stylizacjami.

Woow, niesamowity koleś, brawa dla niego i oby takich więcej, którzy mają odwagę być sobą w tym szarym kraju. Wówczas automatycznie wzrośnie (oczywiście nie u wszystkich ludzi) obojętność lub tolerancja na tego typu różne stylizacje i zmiany w modzie męskiej.

Widziałem, znam, mam chyba nawet w jakimś profilu w znajomych, ale to trans jest i nie ma nic wspólnego z nową modą. Moze tak myśli, ale stylizuje się na kobietę, robi biust itp. Nie widzę sensu wrzucania tego tutaj. Jakbym widział to dawno bym wrzucił.

Nie widzę biustu. Z wywiadu wynika, że przeszkadza mu jak biorą go za kobietę.

to po wuj się na kobietę stylizuje zresztą cytat "...Potem wy­grał pierw­sze w Pol­sce wy­bo­ry miss trans..." - mówi sam za siebie ;) i pozuje jak baba na każdym prawie zdjęciu a a swiatku mówia do niego Vicki - no strasznie pasuje do naszego wizerunku nowej mody

Poszukajcie sobie na fejsie - https://www.facebook.com/wyemancypowany.dawid/ tam jest mnóstwo fotek

Kasior ma rację, to jest typowy trans a nie nowomodniak. Na tym profilu na fejsie w ulubionych ma praktycznie same pierdoły dla transów, a nie nowomodniaków.
Co do stylu to też faktycznie typowy trans, a to czy doprawia sobie "cycki" czy nie doprawia to już jego wybór. Nie każdy trans lubi doprawiać sobie "kobiece atrybuty", ale czuje się trans i już.

No ok, w sumie faktycznie bardziej trans niż nowa moda, chociaż trudno znaleźć zdecydowaną granicę.

Profilu na FB nie widziałem i nie zobaczę.

anipoki pisze:Kasior ma rację, to jest typowy trans a nie nowomodniak. Na tym profilu na fejsie w ulubionych ma praktycznie same pierdoły dla transów, a nie nowomodniaków.
Co do stylu to też faktycznie typowy trans, a to czy doprawia sobie "cycki" czy nie doprawia to już jego wybór. Nie każdy trans lubi doprawiać sobie "kobiece atrybuty", ale czuje się trans i już.

A skąd wiesz że nie każdy lubi sobie doprawiać to i owo ?

Profil na NK ogólnie dostępny nie trzeba mieć konta by go zobaczyć - 100% Trans i jak koledzy piszą ni pasuje do nowej mody nic a nic ...

A skąd wiesz że nie każdy lubi sobie doprawiać to i owo ?

Był kiedyś program na TLC, tytułu nie pamiętam, ale ogólnie były w nim przedstawiane różne pary gdzie on lub ona miała jakieś swoje "fanaberie" i akurat było tak, że on był transem. Więc w sumie był program gdzie dużo się mówiło o transach i tam właśnie było powiedziane, że nie każdy trans chce wyglądać dokładnie jak kobieta.

anipoki pisze:.. że nie każdy trans chce wyglądać dokładnie jak kobieta.

Bo za leży co jest dalej po trans.....

Transseksualista chce wyglądać jak kobieta. Transwestyta też, ale tylko czasowo. Transgender, chce wyglądać tak pomiędzy, ni to facet, ni to kobieta, np facet ubiera się trochę jak kobieta, nic sobie nie przyprawia, mówi o sobie ON, i to im chyba najbliżej do nas.

Transgender to to samo co transseksualista tyle,ze po angielsku ;) Cos ci się pomyliło chyba ;)

Po angielsku transseksualista to transseksual. Skrót TS. Transgender skrót TG, to jednak co innego: "Określenie osoby, której tożsamość nie pokrywa się , z konwencjonalnymi poglądami na temat rodzaju męskiego i żeńskiego, ale łączy oba rodzaje lub przemieszcza się pomiędzy nimi."

A wracajac do tematu, mniejsza z tym czy on trans czy nowomodniak, chodziło mi o to, że skoro on może aż tak używać, to i my możemy.

A to się pomyliłem :) Dzięki za wyjaśnienie. W różnych żródłach różnie piszą.

Radziu pisze:A wracajac do tematu, mniejsza z tym czy on trans czy nowomodniak, chodziło mi o to, że skoro on może aż tak używać, to i my możemy.

Zgadzowuje się :)

Szlag trafił mi wpis więc pisze jeszcze raz
której kategorii jest ten człowiek trzeciej, czwartej, a może piątej, że tak po nim jeździćie?
Dla mnie jest każdy bohaterem, który wyjdzie w damskim ciuchu na ulice, a nie będzie się zamykać w klubach trans i wzajemnie między facetami pokazywać się w sukience w tajemnicy przed światem

Jasne, masz całkowitą racje Grzesiu. Ja tego nie neguje, neguje tylko to,ze jak nie lubi jak jest mylony z kobietą to po co sie stylizuje na kobietę i pozuje jak kobieta. Tyle. Z drugiej strony taka stylizacja pomaga w swobodnym poruszaniu sie po mieście, bo nikt od razu nie rozpozna. Mniejszy wyczyn niż wyjścia Byczunia czy Maćka.

Aha i jeszcze jedno, dla seksuologów jesteśmy wszyscy takimi samymi transami, bo w ich mniemaniu żaden normalny facet nie pomyśli nawet o damskim ciuchu na sobie wręc trochę samoksztycyzmu proszę

Grzeslaw, a ty co, seksuolog jesteś, że tak twierdzisz? O ile mi wiadomo to seksuolodzy doskonale znają taki rodzaj zachowania u męszczyzn tylko nazywają go metroseksualizmem co nie zawsze jest zgodne z prawdą. A żaden seksuolog nie nazwie nas transami bo nie na tym polega nasza moda, żeby ubierać sie i stylizować jak baba. Żaden seksuolog również nie sądzi człowieka "po okładce" bo inaczej by nie byli potrzebni tacy ludzie.
Po "okładce" to biorą nas właśnie inni ludzie twierdząc, że z nas transy lub zboczeńce, albo co gorsza jakieś "homo-niewiadomo".

A co to jest "meszczyzn"?

Seksuolodzy są różni, różną mają wiedzę i podejście, są niesty też tacy którzy wezmą nas za transów, albo fetyszystów, co w wielu przypadkach jest zgodne z prawdą.. Ale czy właściwie ktoś z nas wybiera się do seksuologa z powodu nowej mody?

Piszę na smartfonie i czasem mi nie wejdzie jakaś litera to się nie dziw, że wyszło "meszczyzn" a nie męszczyzn (aka: facetów)

anipoki, a może jednak mężczyzn, ja np.pisze z komórki Nokia 6303i:-)
brawo Radziu tym razem Cię poprę , a jeśli chodzi o transwestytyzm to ci lekarze błądzą po nieznanym terenie, bo nie siedzą w naszych głowach, a ich własna "męskość" przeszkadza w obiektywizmie

I smartfon nie podpowiedział Ci, że to się pisze przez "ż"?

A ja bez bicia przyznaję się do transwestytyzmu. Co prawda zmutowanego, ale jednak. Obawiam się, że większość seksuologów dopatrzy się w każdym z nas (Was) transa. Metroseksualizm jest pojęciem modowym (stylistycznym) a nie seksuologicznym. Na szczęście seksuolodzy zajmują się tylko tymi przypadkami, kiedy pacjent czuje dyskomfort z powodu swoich praktyk seksualno pochodnych. Jeśli dyskomfortu nie ma nie ma pracy dla seksuologa.
Odnośnie głównej myśli wątku wcale nie uważam, by łatwiej było wyjść w pełnej stylizacji na kobietę niż tak jak ja w spódnicy w stylizacji męskiej. Bo jednak sylwetka, twarz i ruchy mamy zdecydowanie męskie i kontrastują z estetyką. Chyba, że ktoś ma delikatną budowę i "miękkie" ruchy.

Jak dla mnie Nowa Moda nie jest tym aby się stać kobietą albo do niej upodobnić, ale aby poszerzyć dostępną garderobę o nowe elementy, które zresztą kiedyś były typowo męskie....