Unisex Fashion

Mało popularne wśród facetów;natomiast całkiem chętnie noszone przez Kobiety;chodzi mi pokrótce o spodnie o luźnych fasonach;takich jak:
Szarawary/sindbady-luźny;bufiasty fason;nogawki zebrane na gumce;krok poniżej kolan;w skrajnych przypadkach ciut powyżej kostek;
Haremki-fason z grubsza normalnych spodni;prosty krój nogawki;dół zebrany na gumce/troczku; krok na normalnej wysokości;
Alladynki-fason zwężany od wysokości bioder;delikatnie obniżony krok (wedle uznania);ale do wysokości kolan;kostka wykończona jak wyżej.
Noszę takie spodnie od kilku sezonów i jednego nie mogę im odmówić-niesamowitej wygody;zwykłe jeansy nie umywają się do nich-cienkie delikatne tkaniny miło chłodzą nogi;luźny fason daje niesamowity komfort chodzenia;świetnie pasują do sandałów/klapek; a że czasem wzbudzają ciut kontrowersji...cóz .

Tak trzymaj! Im więcej ludzi odważnie ubranych, tym szybciej oswojone społeczeństwo z wolnością w stylizacjach, modzie itp. Z czasem ludzie ograniczeni zamilkną bo już nic nie będą mogli zrobić gdy na ulicach będzie dużo więcej ciekawych unisexowych pomysłów.

Wiesz;tym bardziej nie rozumiem kontrowersji jakie wzbudzają;kiedy są one noszone w innych regionach jako normalne spodnie męskie/damskie.
Ok;szanuję prawo Kobiet do odważnych wzorów i kolorów-bo mimo wszystko facet ubrany w różowe szarawary w czarne kwiatki mógłby wzbudzać kontrowersje-choć z drugiej strony-jego sprawa co ma na czterech literach.
O przekonaniu się do tych spodni zadecydował przypadek-kiedyś musiałem na poharatane nogi założyć jeansy;na moje nieszczęście ze stretchem na udach-a nie muszę mówić jakie są efekty równania:
pokaleczone nogi+upał+obcisłe spodnie=trening z masochizmu.
W alladynach mam przynajmniej komfort chodzenia (i jeżdżenia samochodem też);i autentyczną przyjemność w upały-niby gorąco;a wiatr delikatnie chłodzi nogi; jak dla mnie fajny i praktyczny pomysł na lato z jednym zastrzeżeniem-broń Boże łączyć je z adidasami-sandały;klapki;japonki;no dobra-tenisówki-ale nigdy adidasy.

ps.a co do stylizacji-łączysz np kolorowego shirta ze ciemnymi haremkami+proste klapki-i ubiór jest.

Jak jest upał to zakłada się najkrótsze szorty. A co do spodni z obniżonym krokiem, to nie podobają mi się takie, ale to kwestia gustu. Ale podobają mi się takie właśnie lekko bufiaste nogawki, ze ściągaczem na dole, ale żeby krok miały normalnie. Widziałem parę razy takie na kobietach, ale nie wiem gdzie takie można kupić, w sklepach nie widziałem.

Radziu pisze:Jak jest upał to zakłada się najkrótsze szorty. A co do spodni z obniżonym krokiem, to nie podobają mi się takie, ale to kwestia gustu. Ale podobają mi się takie właśnie lekko bufiaste nogawki, ze ściągaczem na dole, ale żeby krok miały normalnie. Widziałem parę razy takie na kobietach, ale nie wiem gdzie takie można kupić, w sklepach nie widziałem.

Powiedzmy sobie wprost-spodnie z krokiem "15cm" w dół od kolana są faktycznie lekko kontrowersyjne bo wyglądają prawie jak spódnica.
Na co dzień wolę takie o jakich piszesz-czyli dopasowane w pasie;od linii bioder lekko zwężane do dołu;wykończone w kostce na ściągaczu;z lekko obniżonym krokiem-i w tym momencie określę co to dla mnie "lekko obniżony krok"-zakładasz slipki;spodenki i mocno podciągasz je w pasie;i do tego dodajesz 5-10 cm w dół-czyli chodzi po prostu żeby "tu i ówdzie" nie piły;ale żeby krok wychodził na mniej więcej długość dłoni nad początkiem kolana;czyli po ludzku-lekko luźny normalny fason.
Co zaś do kupna-paskudna sprawa;pomijając z jeden india-shop-ja wybrałem rozwiązanie krawieckie-czyli kupuję materiał;drukuje zdjęcia wybranych spodni w formacie a4 zanoszę do Krawcowej i za kilka dni mam gatki.
Zaś cena-na mnie idzie 2.5-3m materiału+koszty szycia z dekatyzacją=ok120;130 zł za miarowo uszyte gatki;czyli nie najgorzej.
I to rozwiązanie polecam-w praktyce krawcowa tylko za pierwszym razem potrafi spojrzeć się zdziwiona na to co szyje i dla kogo szyje-potem to już rybka.
ps.co do szortów-zgoda;ale często w urlop łażę po miejscach typu kościoły;muzea;zamki i tam jednak wolę mieć coś dłuższego;nie zmienia to faktu;że na górskie wędrówki zakładam-tak jak piszesz-bardzo krótkie ale wygodnie spodenki sportowe.

Poprzedni post był rozbudowany;więc w kolejnym załączam zdjęcia spodni o których pisałem:

Odpowiednio od góry-haremki;alladynki i szarawary

Mi raczej chodzilo o dzinsowe a nie dresy.

Radziu pisze:Mi raczej chodzilo o dzinsowe a nie dresy.

Błąd- -luźnego fasonu nie powinieneś określac jednoznacznie "dresami";owszem są podobne;ale...podstawowa różnica to choćby materiał-te co opisuję są szyte z bawełny;viskozy;lnu;jerseyu;satyn;jedwabi; w przeciwieństwie do dresów; po drugie-mają też inaczej wymodelowaną linię nogawek i bioder.
Zaś co do jeansowych-widziałem na niemieckich stronach;jeansy z obniżonym krokiem i ściągaczem-ale o ile nie masz rozmiarówki odpowiadającej kobiecej 42-to szkoda nawet zaglądac .

Dżins to też bawełna. Pisząc dres mialem na mysli te spodnie drugie od góry, bo tylko one były wtedy załączone. Gdyby nie krój, to byłyby bawełniane dresy. Zresztą ich przeznaczenie jest chyba bardziej sportowe, niż do użytku codziennego.

Alladynek? Zależy z czy je połączysz i czy jesteś Kobietą czy Mężczyzną-bo dla nas pozostają wyłącznie połączenia sportowe;ale dziewczyna może dodać do nich sandałki na obcasie;błyszczącą/szyfonową bluzeczkę/topik; jakąś biżuterię;torebkę i zrobi z tego zestaw albo sportowy;albo w stylu casual;albo elegancki.
Dla nas tego typu fasony pozostają wyłącznie do kombinacji sport/casual-bo na "upartego" założysz do nich elegantszą polówkę;skórzane sandały i...jakby nie tworzyć nie zrobisz z tego wariantu wyjściowego;Kobieta-i owszem.

Za wariant sportowy dziękuję, ale to nie dla mnie. Wariantu wyjściowego, czyli eleganckiego, tworzyć nie zamierzam, chodziło mi o taki luźny styl codzienny. Uważam, że z dzinsowymi udałoby się coś dla nas stworzyć. Np jak pani u góry, tylko zamiast obcasów, japonki, albo balerinki.

Tych czerwonych to bym się nie powstydził. Może tylko kolor zbyt rzucający sie w oczy.

Nie wiem jaki masz rozmiar;ale z tego co pamiętam sprzedawca ten ma też inne kolory;proszę oto link:
http://allegro.pl/Shop.php/Show?categor ... d=14115015
ja prywatnie wolę fason w stylu drugich-czyli zwężane od linii bioder do kostek nogawki;na dole szeroki ściągacz;aczkolwiek nie wykonane z tkaniny typu dresowego;
względnie takie:
http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?s=929573&kd=

Witam po wielu latach przerwy. Co do spodni sam osobiscie mam czarne haremki i latem popierdzielam w nich zona mi na to pozwala