Garnitur

[KaroLycra]

Jednak po moich przygodach zgadzam się z Gregiem . Sprzedawca ci e osiągnąć swój plan i dostać premię... Nic więcej... A jak trafisz na fajne osoby to fajnie doradzą.

[Misiek72]

Sprzedawca ci e osiągnąć swój plan i dostać premię... Nic więcej... A jak trafisz na fajne osoby to fajnie doradzą.

No jakiś rok temu miałem przykład fajnych sprzedawczyń w saloniku obuwniczym Wojas w galerii handlowej w Tychach. Wszedłem tam w spódnicy rajstopach i balerinkach i akurat nie było innych klientów. W czasie gdy oglądałem buty wszystko było okej - jedna pani przywitała mnie a potem stała sobie na środku sklepu, a druga układała coś na regałach. Gdy wychodziłem panie zaraz zeszły się razem i zaczęły się głośno śmiać a jedna aż złapała się za brzuch i zgięła w pół. Całą sytuację widziałem przez szklaną ścianę w galerii, a panie chyba zapomniały że są widoczne z zewnątrz. KaroLycra trafiłem na "fajne osoby" a o doradzaniu przez nie to nawet boje się myśleć.
Jakieś 2 tygodnie temu kupowałem sobie damski długi sweter. Przy kasie jedna z sprzedawczyń wlepiła wzrok w moją spódnicę i stała tak gapiąc się dobre 20 sekund. Mało buzi nie rozdziawiła. W tym czasie druga pani kasowała mój towar i jej jakoś mój ubiór nie zszokował.