Unisex Fashion

Jak już chcecie chodzić w balerinkach po domu, a nie zamierzacie na dwór, to może warto zastanowić się nad czymś takim:

Radziu, ale jesteś uparty. Pozwól nam chodzić po domu w tym w czym chcemy. Jak ktoś będzie chciał to sobie takie kupi, a jak nie to nie.

Przecież nikogo nie zmuszam, to tylko propozycja.

Fajne papucie, tylko ja bym wolał bez tej wstążki i w ciemnym kolorze. Różowe zaraz by zaszły kurzem i psimi włosami (co nie znaczy wcale,że nie sprzątamy w domu, wręcz przeciwnie, ale piesi tak kłaczy)

Nie podobają mi się nawet jak by miały być w kolorze czarnym. Zdecydowanie wolę swoje standardowe skóropodobne, damskie balerinki.

Piszą na stronie że są różne wzory, czyli na zdjęciu prezentują tylko jeden z nich. Wstążkę zresztą zawsze można urwać. A kapcie to jednak kapcie a nie buty.

Ktoś woli chodzić w kapciach, inna osoba w butach np balerinkach a inna na boso. Do spędzania czasu w domu lub poza domem każdy ubiera się tak jak lubi a niektórzy pewnie nawet rozbierają się w domu

Dokładnie jest jak piszesz, ja Wam jedynie wskazałem alternatywę, bo może nie każdy wiedział o takich kapciach balerinkach.

Kolega już w latach osiemdziesiątych używał w domu papuci balerinkowatych. (kolega płci męskiej). Mówił, że wygodniejsze i nie spadają.

Bo kiedyś były takie kapcie. Można je jeszcze czasem jeszcze kupić na rynkach.
Poza tym chodziło się np w mokasynach takich np jak te:



które były bardzo wycięte i odsłaniały tyle śródstopia co teraźniejsze balerinki i było to zupełnie normalne.Sam takie miałem jak na obrazku z lekkim obcasikiem i były to konkretnie męskie mokasyny. Swego czasu była taka moda i wszyscy je nosili.

Widziałem na niektórych zdjęciach z pokazów męskich, że zaczyna to wracać znowu tyle,że w ładniejszych wzorach.

Tyle że nie chodziło się chyba w nich po domu, to jest obuwie do użytku zewnętrznego.

kasior pisze:Bo kiedyś były takie kapcie. Można je jeszcze czasem jeszcze kupić na rynkach.
Poza tym chodziło się np w mokasynach takich np jak te:

Obrazek

Nie znoszę mokasynów...
A w tych różowych balerinkach noga się nie przegrzewa?

Nie wiem, kup to zobaczysz. W niektórych domach przy podłodze jest zimno, więc takie kapcie jak znalazł.

Ty kup i mi powiedz

Już pisałem, że ja chodzę w domu boso.

tak tak takie mokasynki jeszcze gdzieniegdzie można spotkać na różnych rynkach w mniejszych miejscowościach.

Dziś widziałem te balerinki domowe w Lidlu. Są jeszcze w kolorze szarym i niebieskim.

Balerinki są też w Biedronce w Garwolinie

Takie domowe

tak takie papuciowate

Osobiście noszę takie z Tesco :D rozmiar 39 pasował, noszę 40.
Tle fajnych rzeczy robi się dla kobiet...

Witam moje balerinki /pantofle po domu[attachment=0]20160918_231356.jpg[/attachment][attachment=1]20160918_231346.jpg[/attachment]

Po domu też w rajtkach i dlugich spodniach chodzisz :) ?

Witaj leginsy i skarpetki z rajstopki.
Leginsy imitacja dzinsow