Łyżwy

Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Łyżwy

Post autor: Radziu » 01 sty 2013, 20:08

W tą zimę postanowiliśmy zachęcić córkę do jazdy na łyżwach. Poszliśmy raz na lodowisko, żona pożyczyła łyżwy dla siebie i córki i poszły się uczyć, tzn córkę. Myślałem, że będzie z tego niezła męczarnia, czyli upadki, płacz, zniechęcenie itp, ale okazało się że w ciągu kilkunastu minut puściła się barierki i poprostu zaczęła jeździć :shock: Po jednym dniu padła decyzja żeby kupić jej łyżwy, żona też sobie kupiła, ja jakoś nie chciałem. Ale dziś pożyczyłem łyżwy od żony i postanowiłem spróbować sił po ponad 20 latach przerwy. Początki były trudne, ale po jednym okrążeniu puściłem barierkę i najpierw mocno kalecząc zacząłem jeździć, aż po kilkudziesięciu minutach jeździłem prawie tak jak 20 lat temu. Czyli z tym jest jak z jazdą na rowerze, jak się raz człowiek nauc.zy to umie do końca życia.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości