Unisex Fashion

Zmierzam sobie na jesieni sprawić kalosze, a może nawet wcześniej, bo i lato mamy jakieś mokre, a kalosze są teraz w modzie. Pasują zarówno do krótkich spodenek, jak i długich. Wstepnie upatrzylem sobie taki model: http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/dam ... ie-kalosze

Łomatko... nigdy mi się to nie podobało i raczej nie spodoba. Gdyby tylko mój dziadek wiedział jak bardzo jest modny w tym sezonie...

No Radziu lepiej filcaki http://www.google.pl/imgres?num=10&um=1 ... ,s:0,i:144 ?

Jak Ci się podobają, to czemu nie, jak już nabędziesz to pokaż nam się w pełnej stylizacji z tymi filcami

Never ever, nigdy nie założę kaloszy, nie pasują one do krótkich spodni no chyba że dzieciom. Tym bardziej w chłodniejsze dni nie wyobrażam sobie by nosić kalosze do rajstop i krótkich spodni. Ta moda u kobiet także absolutnie nie podoba mi się i niech przeminie jak najszybciej. Taki mam gust.

Nero nie ma być co takim kategorycznym.
Normalnie czarne huntery są spoko ale do długich spodni coś jak oficerki.

A ja znam zestawienia kaloszy z kobietą, że aż ślinka leci. np.to:

http://www.youtube.com/watch?v=p-Z3YrHJ1sU

Miałem małą przerwę na oglądanie clipu a potem musiałem tabletkę wytrzeć ze śliny.

A dla mnie gumioki były, są i będą obuwiem czysto użytkowym (roboczym).

Można i tak, chociaż ja bardziej preferuję zastosowanie kaloszy na ta np takie dni jak dziś, czyli kiedy pada deszcz. Zastosowanie z krótkimi spodenkami i rajstopami, mnie akurat się podoba. Ale to kwestia gustu.

Mi osobiście strasznie podobają się kalosze hunter,ale cena jest zabójcza.Przymierzam się do zakupu kaloszy hantero podobnych,nie różnią się zbytnio wyglądem od orginalnych za to cena jest o wiele wiele mniejsza.

Z kaloszy czy jak kto woli swojsko gumiaków zrobiono element stylistyczny podkreślający kobiecość. Niedługo dodadzą do tego widły i w kolorowych pisemkach znajdziemy tytuł - elegancka kobieta nigdzie się bez nich nie rusza.

A co myślicie o połączeniu kaloszy tylko takich ala hunter i legginsów?Mi osobiście strasznie się to podoba.

Fajne połączenie jest też z butami emu.Co myślicie o tym?

Mnie też się to podoba. Uważam, że wygląda to fajnie tylko w przypadku szczupłych nóg. Łydka ma lekko dyndać w takim bucie. Ale tydzień temu widziałem w Zakopanem na Krupówkach fajne damskie buty stylizowane na sportowe zespolone z ocieplaczami przeszywanymi w kratkę. Tylko ta cena około 450 zł. Ale te buty miały ten pseudo ocieplacz dość dopasowany do łydki i w wersji ze szczupłymi nogami odzianymi w rajstopy lub leginsy wyglądał sexi.

Jest masa fajnych kozaczków czy kaloszy tylko nie wszystkich na nie stać,jak znajdę fajne to cena jest masakryczna,kupiłem sobie fajne kalosze ala hunter za 50 zł w sam raz do moich błyszczących czarnych legginsów i tylko czekam na deszczową pogodę.

No i brawo

Ja mieszkam w mieście i mamy chodniki więc nie potrzebuję kaloszy. A co będzie następne ? Welonki ?

A to w kaloszach nie wolno chodzić po chodniku?Uważam,że jeżeli mi się to podoba to czemu nie?A walonki nie bardzo mi pasują już szybciej fajne emu na chłodniejsze dni ,a do tego oczywiście cieplejsze legginsy.

To już bardziej podobają mi się kalosze niż emu.