Wypad do sklepu w rurkach i kozakach

[Grzeslaw]

A czy założyłbyś coś jeszcze bardziej odważniejszego ?

Daniel nie pytaj kogo, tylko chwal się swoimi upodobaniami

[dawiid]

Jak dla mnie to dobrze to wygląda

[marcinowaty]

Znalazłem chwilę czasu i kilka zdjęć tego w czym chodzę tej zimy.
Pierwsze w dość intensywnym kolorku, żona stwierdziła że lepiej gdybym sobie kupił czarne i nie rzucał się tak w oczy ale że trudno i jak juz są to sobie będzie pożyczać bo się jej podobają... chciałaby



oficerki takie jak juz wcześniej na forum zamieszczałem tylko w tych nie obcinałem tych ozdobnych pasków



i najdłuższe jakie mam
delikatnie zawinięta cholewka do środka



i całkowicie odwinięta (niezbyt często tak nosiłem, muszę się jeszcze z nimi oswoić )

[nero]

Marcinowaty masz bardzo fajne kozaki, zwłaszcza te czarne i chyba zapodam sobie takie na następny zimowy sezon

[legi]

A gdzie takie za kolana kupiles bo ja szukam rozmiaru 44

[marcinowaty]

Dawno temu na aledrogo za jakies smieszne pieniążki. ja nie mam problemu bo pasuja mi rozmiary 40-42.

A gdzie takie za kolana kupiles bo ja szukam rozmiaru 44

[zafonek]

proponuje przyjechać do Berlina tu takie rzeczy nikogo nie dziwią a i sklepy się znajdą odpowiednie

[anipoki]

zafonek, może i w Berlinie takie ubiory nie dziwią, ale tu mamy polskę a nie niemcy. A wogóle to zapraszam nowego użytkownika do Powitalni i się proszę przedstawić.

[zafonek]

no wiadomo że Polska to Polska ja tylko napisałam gdzie można się ubrać tak jak się chce, oczywiście trzeba pewnie dużo odwagi ale też Niemcy oferują dużo unikalnych ciuchów dlatego warto się na takie zakupy wybrać, choćby żeby pooglądać:0

[Pogas_pl]

No i odważyłem się i wyskoczyłem na zakupy do Centrum Handlowego - miałem na sobie jeansowe rurki męskie i kozaki które pokazywałem w temacie poniżej w tym dziale oraz czarna kórtka z kapturem wykończonym futerkiem czy czymś podobnym (kurtka też męska).

Reakcje były różne ale w większości słychać było, że jestem na językach!
Panie w kasach "szeptały" "patrz co on ma za buty" itp. Widać było, że jestem na każdym kroku obserwowany! Klienci sklepu czy to w pasażu nie zwracali tak uwagi no oprócz facetów bo Panie to niektóre tylko spojrzały i szły dalej jakby kobiety były bardziej wyrozumiałe albo im to wszystko jedno.

Ogólnie mimo poczucia że fajnie jest chodzić w kozakach (płaska podeszwa) to nie komfortowo się czułem z tym, że mnie obgadują!

Podsumowując - Polacy bardzo nie tolerancyjny kraj wytykający palcami innych ludzi "inaczej ubranych".

Chyba duża część Polaków zapomniała jak mężczyźni nosili kozaki prawie do kolan! To przecież była normalka i nic dziwnego nie było w latach 80-tyvh.

Ech nie wiem co myśleć!
Załamka!

To żadna nowina, że jesteśmy nietolerancyjnym narodem, między innymi wynika to z tego, że przez wiele lat byliśmy odcięci od świata i przyzwyczailiśmy się do tego, że wszyscy wyglądamy tak samo. Jednak wydaje się, że młodsze pokolenia są bardziej nowoczesne, przyzwyczajane do oryginalności, jednak raczej musi minąć jeszcze kilka pokoleń zanim nastąpią zauważalne zmiany w naszej tolerancyjności.

[byczunio]

a ja uważam, że ta nietolerancja wynika z czystej, bezinteresownej zazdrości. Bo ludzie zadowoleni z życia chcą wyglądać wesoło i noszą się kolorowo.

[boggy]

Na pewno nie z zazdrości, tylko z ciemnoty i zacofania.

[Grzeslaw]

Na pewno nie z zazdrości, tylko z ciemnoty i zacofania.

brawo Boggy, bo przeciętnemu Polakowi wydaje się, że kalesony to jest nowoczesny strój męski

[rmaciej1983]

No i odważyłem się i wyskoczyłem na zakupy do Centrum Handlowego - miałem na sobie jeansowe rurki męskie i kozaki które pokazywałem w temacie poniżej w tym dziale oraz czarna kórtka z kapturem wykończonym futerkiem czy czymś podobnym (kurtka też męska).

Reakcje były różne ale w większości słychać było, że jestem na językach!
Panie w kasach "szeptały" "patrz co on ma za buty" itp. Widać było, że jestem na każdym kroku obserwowany! Klienci sklepu czy to w pasażu nie zwracali tak uwagi no oprócz facetów bo Panie to niektóre tylko spojrzały i szły dalej jakby kobiety były bardziej wyrozumiałe albo im to wszystko jedno.

Ogólnie mimo poczucia że fajnie jest chodzić w kozakach (płaska podeszwa) to nie komfortowo się czułem z tym, że mnie obgadują!

Podsumowując - Polacy bardzo nie tolerancyjny kraj wytykający palcami innych ludzi "inaczej ubranych".

Chyba duża część Polaków zapomniała jak mężczyźni nosili kozaki prawie do kolan! To przecież była normalka i nic dziwnego nie było w latach 80-tyvh.

Ech nie wiem co myśleć!
Załamka!

Serio? Oni nie wiedzą, że oficerki to męskie buty? To jakieś głuptaki były.