Strona 1 z 6
Pierwsza spódnica.
: 10 paź 2009, 23:13
autor: kasior
Dostałem spódnicę. Tak, to nie żart. Moja partnerka robiła sobie przegląd ciuszków i stwierdziła, że tej spódnicy nosić nie będzie, bo za duża i w sumie zawsze była trochę za duża i jej nie nosiła. A ponieważ jest to prosta czarna spódnica popatrzyła na mnie i stwierdziła, że jak chcę to mogę sobie wziąć. W końcu to ja mam coś między nogami i na pewno będzie mi wygodnie. Zresztą jest tego pewna. Rozmawialiśmy nie raz (i rozmawiamy) na tematy związane z ubieraniem i odzieżą unisex i już od dawna znałem jej zdanie na ten temat, ale tego bym się nie spodziewał. Ja też się trochę zmieniłem, bo w sumie stroniłem od takich rzeczy, ale w sumie co mi tam szkodzi spróbować. W domu mnie nikt nie widzi (no chyba, że Musa z żonką wpadnie :) ).
Spódnica ciut przymaława w pasie, ale zadeklarowałem się , że to będzie moja miarka i postaram się schudnąć na tyle, żeby pasowała. No i już prawie dotrzymałem słowa, bo się dopinam, ale jeszcze to nie jest to.
Także teraz jak mam ochotę to sobie ubieram spódnicę w domu. jak było jeszcze dosyć gorąco bardzo dobrze odczułem jakie walory niesie za sobą otwarty dół.
Wyprzedzając pytania załączam fotkę:
: 11 paź 2009, 20:20
autor: kasior
Dzisiaj nosze ją z rajstopami. Pierwsze wrażenia? Fajnie smaga się podszewka po nodze. A moja pani ma radochę, bo odkryła, że to fajnie jest wkładać facetowi rączkę pod spódnicę
Kochana dziewczyna z niej jest
: 11 paź 2009, 22:34
autor: DanielSz
Ja osobiście nie widzę siebie w spódnicy. Oczywiście bardzo lubię spódnice ale na kobiecie, mężczyźnie nie pasowałyby takie rzeczy ze względu na brak bioder, ale po tym jak widziałem faceta na ulicy w wysokich obcasach to sam na nie choruję chce mieć takie na wysokim klockowym obcasie.
: 11 paź 2009, 23:14
autor: byczunio
Witaj Kasior w klubie!
Ciekawe, kiedy Twoja pani namówi Cię, byś smyrknął z nią na zakupy odziany w spódniczkę. Ale wkładanie ręki pod spódniczkę gdy jesteś w rajstopach to chyba jednak nie to samo gdy nie masz nic?
: 12 paź 2009, 09:05
autor: papa_smerf
Jeśli chodzi o wybór, szpilki lub spodnica to ja jestem za tą drugą. Spódnica ma tradycję w męskiej modzie.
: 12 paź 2009, 09:39
autor: phmenpl
O ja zagorzały fanatyk spódnicy też jestem za nią.
W spódnicy się super chodzi, dobrze że przypomnienie mi zrobiłeś dziś do południa i ja pochodzę sobie.
: 12 paź 2009, 10:37
autor: kasior
byczunio pisze:Ale wkładanie ręki pod spódniczkę gdy jesteś w rajstopach to chyba jednak nie to samo gdy nie masz nic?
Przecież nie pisałem,że wkłada łapki tylko jak mam rajstopy ;)
: 12 paź 2009, 11:56
autor: DanielSz
Wszystko się zgadza Papo Smerfie każdy lubi co innego.
: 12 paź 2009, 14:53
autor: byczunio
no właśnie, o to mi chodzi, że teraz nosisz rajstopy i to już nie jest to samo
: 12 paź 2009, 23:54
autor: Radziu
Według mnie spódnica nie pasuje facetowi, co nie znaczy, że jestem przeciwny temu, żeby inni nosili, poprostu sam nie założę, bo mi się to nie podoba.
papa_smerf pisze:Jeśli chodzi o wybór, szpilki lub spodnica to ja jestem za tą drugą. Spódnica ma tradycję w męskiej modzie.
Ja z kolei wolałbym szpilki. Wysokie obcasy (chociaż nie szpilki) też mają tradycję w męskiej modzie
Ze szpilkami do ubioru unisex eksperymentowałem, ale jakoś nie podoba mi się to za bardzo.
: 13 paź 2009, 00:19
autor: papa_smerf
Radziu pisze:Według mnie spódnica nie pasuje facetowi
Jak się domyślam, preferujesz sukienki. Jednak ja uważam, że Szkoci całkiem dobrze się prezentują w kiltach.
Dla mnie taki kilt jest ideałem męskiej spódnicy, szkoda, że Ketling był ostatnim Szkotem z obywatelstwem polskim.
: 13 paź 2009, 00:48
autor: Radziu
papa_smerf pisze:Jak się domyślam, preferujesz sukienki.
To kiepsko się domyślasz. Jedno i drugie MOIM zdaniem do męskiego wizerunku, nawet takiego unisex, nie pasuje.
: 13 paź 2009, 10:48
autor: byczunio
Radziu, pozwolę sobie STANOWCZO się z Tobą nie zgodzić. Spódnica jest fantastycznym elementem męskiego ubioru i potrafi bardzo podkreślić męskość noszącego. Widać nie znalazłeś jeszcze właściwego fasonu spódnicy dla siebie.
Spódnica nie zdobędzie (wróci do) szerokiego uznania wśród mężczyzn, gdyż ponieważ trzeba wniej znacznie bardziej kontrolować stan umysłu (podniecenia) niżw spodniach. Chyba, że nosi się taką torebkę jak mają szkoci a w niej 2 kilogramy kulek ołowianych (amunicja do giwery).
: 13 paź 2009, 11:57
autor: Danon
Pomimo iż widywałem (kilka razy) facetów w spódnicy, pomimo że nie wykluczam iż kiedyś taką założę sam - na dzień dzisiejszy skłoniłbym swoje stanowisko w stronę Radzia. Cały czas wydaje mi się że społeczeństwo szybciej zaakceptuje rajstopy pod spodenkami niż spódnicę - ale mogę się mylić.
: 13 paź 2009, 12:10
autor: papa_smerf
Skoro akceptuje się męskie płaszcze bliźniaczo podobne do damskich, to dlaczego spódnice nie? Płaszcz i spódnica, to prawie taki sam rodzaj odzienia (brak nogawek).
Ja jeśli kiedyś nabędę ochoty na spódnicę, to na pewno będzie to rodzaj kiltu lub samurajska.
: 13 paź 2009, 12:13
autor: Radziu
Nie chodzilo mi o akceptację. Tylko poprostu mi to się nie podoba.
: 13 paź 2009, 14:33
autor: tom49
Myślę, że spódniczka bardziej pasuje na lato...
: 13 paź 2009, 15:08
autor: byczunio
a mi w tej chwili przyszedł na myśl kontusz. Czemu wraz z restytucją Rzeczpospolitej i nadaniem jej numeru III a jak ktoś chce to i IV nie przywrócono mody na kontusze? Wiecie z jakich materiałów (jakie kolory i jakie wzory) były kontusze robione?
: 13 paź 2009, 22:28
autor: phmenpl
Danon pisze:Społeczeństwo szybciej zaakceptuje rajstopy pod spodenkami niż spódnicę - ale mogę się mylić.
Moje stanowisko w tej sprawie jest podobne.
Ale słuchaj głównie jest to dlatego że rajstopy nie są aż tak widoczne jak spódnica i nie każdy patrzy co facetowi widać z pod nogawiki od spodni.
: 13 paź 2009, 22:45
autor: Radziu
Ale Byczunio nie pisał przecież o rajstopach noszonych pod długie spodnie.
: 13 paź 2009, 23:37
autor: phmenpl
ok to miże jakoś nie zwróciłem uwagi na wcześniejszy wpis.
[ Dodano: 2009-10-13, 23:42 ]
: 13 paź 2009, 23:46
autor: byczunio
A mi kilka osób mówiło, że w spódnicy wyglądam na tyle naturalnie, że można jej nie zaważyć.
: 14 paź 2009, 13:37
autor: kasior
byczunio pisze:Witaj Kasior w klubie!
Ciekawe, kiedy Twoja pani namówi Cię, byś smyrknął z nią na zakupy odziany w spódniczkę.
A co?? Twoja cie namówiła? Ijeszcze jedno pytanie: nosiłeś publicznie spódnicę z rajstopami?
: 14 paź 2009, 21:13
autor: byczunio
kasior pisze:I jeszcze jedno pytanie: nosiłeś publicznie spódnicę z rajstopami?
Tak ale dawno (jakieś 5 lat temu), i to miniówkę w zimie, przy lekkim mrozie i leżącym śniegu z 40 den czarnymi rajstopami, a na nogach bundesbuty. Przepłaciłem to ciężkim przeziębieniem.
: 14 paź 2009, 22:05
autor: Radziu
byczunio pisze:.... Przepłaciłem to ciężkim przeziębieniem.
Myślę, że to zbieg okoliczności. Ja chodziłem i w cieńszych i nic mi nie było.