Unisex Fashion

Witam. Od jakiegoś czasu zaglądam sobie na to forum, dowiedziałam się od was wielu pożytecznych rzeczy. Dziękuję. Od dziś wolałabym to robić bardziej "oficjalnie", żebyście wiedzieli o moim istnieniu. Czy mogę? W razie potrzeby mogę o sobie napisać więcej (cokolwiek).
Pozdrawiam.

Pozdrawiam

Wiem, Magdo, że nie lubisz użytkowników, którzy nie piszą postów, nie udzielają się na forum. Niestety ja pewnie bedę takim użytkownikiem, bo cóż ja wam mogę poradzić....to rzczej ja korzystam z waszych rad. Mogę Cię tylko zapewnić, że nie jestem żadnym podglądaczem itd.

Wszelkie panie mile widziane. Z czasem rozkręcisz się. Każdy jak poszuka to na pewno znajdzie cioś, czym moze podzielić się z innymi.

Witaj i pisz śmiało.

Witam na forum kolejną osobę ze strony płci Pięknej

Piszesz, że to raczej ty kożystasz z "naszych" rad, to może jakaś podpowiedź w jakim temacie, to będziemy wiedzieć w czym konkretnie możemy Ci poradzić/pomóc
Nie krępuj się i pisz śmiało, a może kiedyś to Ty poradzisz coś komuś?

Pończochy. Np to od Was dowiedziałam się co to jest manszeta Hiihii
A noszę pończochy od 16 lat.

No proszę proszę,kolejna kobieta na forum chce dyskutować o rajstopach/pończochach z facetami.Przeszedł mnie dreszcz.
Witaj wege-anna.

Przy okazji ,Twój nick i to motto sugeruje ,ze jesteś wegetarianką;ale mięs nie jadasz ,czy również produktów mlecznych odzwierzęcych?

Miło, że jest tu ktoś w miarę obeznany w temacie wege.
Mięsa, wędlin, produktów odzwierzęcych "pierwszego stopnia" nie jem w ogóle ( na marginesie: ryba to tez mięso)
Produkty odzwierzęce "drugiego stopnia" np. ser, śmietana lub jajka tylko od "producentów" typu "baba na wsi". Mleka nie piję.
Jesli koniecznie jest tu potrzebna jakaś etykietka to można mnie nazwać loktoowowegetarianką. Ale przedstawiam się "Anna"

wege-anna pisze:Np to od Was dowiedziałam się co to jest manszeta Hiihii

Hehe nie przejmuj się, że nie wiedziałaś o tym, ja też dowiedziałem się dopiero na tym forum, że to tak się nazywa , a nawiasem mówiąc, też noszę pończochy już od kilku ładnych lat

Podobno wegeterianie to ludzie którzy zjadają jedzenie naszemu jedzeniu

Radziu, tylko nie zraź do nas naszej nowej koleżanki

Widzisz emotikonkę na końcu mojej wypowiedzi

Ano zjadam, spoko; roślinek wystarczy dla wszystkich :)
Po za tym z argumentów anty wege ten jest zdecydowanie najłagodniejszy.

Nie zamierzam również nikogo nawracać, ale na ewentualne pytania odpowiem.

Widzę Radziu, widzę, naszczęście nasza nowa koleżanka nie jest z tych drażliwych w tym temacie, bo już się spotkałem z takimi, które najmniejszy komentarz odbierają jak obelgę.

Cenię takich ludzi, którzy nie obrażają się o byle co i nie doszukują się złych intencji.

wege-anna, Witaj :)

Każdy użytkownik, który coś wnosi do forum jest potrzebny. Mam nadzieję, że będziesz coś pisać. Wiadomo też, że nie w każdym temacie będziesz miała coś do powiedzenia, ja też nie piszę w każdym.

Pozdrawiam i zachęcam do pisania do nie gryzie :)

Ostatnio sama wiecej czytam- zaglądając Tu , jak mam czas, aniżeli udzielając sie na forum

wege-anna pisze:... przejdźcie z rodziną na weganizm. Jak się ludzie dowiedzą, że nie jecie mięsa, ryb, jajek, serów, mleka etc, i nie dajecie tych rzeczy dziecku, to się podniesie takie larum, że głowa mała.

Mam w rodzinie dzieciaka, obecnie ma 2 latka, który mięsa nie tknie. I nawet podstępem przemycone wypluwa natychmiast Urodzony wegetarianin