Phmenpl
: 11 wrz 2009, 20:08
witam serdecznie.
Na forum już jestem jakiś czas i dopiero teraz postanowiłem napisać coś o sobie. Mam na imię Piotr i jestem z woj. mazowieckiego. Moje zainteresowanie rajstopami zaczęło się bardzo niewinnie, bo najpierw zaczynałem od zakładania skarpetek rajstopowych. A było to około 6 la temu. Wtedy jeszcze żyła moja mama, ale już ciężko chorowała na nowotwór skóry, czyli tzw. czerniak. Po śmierci mamy nic się nie zmieniało i chodziłem sobie czasami w nich do pracy a czasami w domu. Strata po mamie wywołała u mnie potrzebę wizyty u psychologów i psychiatry. Jakiś czas byłem na lekach uspakajających. I podczas jednej z wizyt zapytałem się czy to normalne jest że noszę podkolanówki ? Dostałem wtedy w/g mnie kazanie żebym nie nosił po potem bedzie majtki, rajstopy, spódnice że aż może dojść do zmiany płci !!!! Normalnie się przestraszyłem. i ............................ wywaliłem podkolanówki .
Po jakimś czasie jak sobie poukładałem to wszystko pomyślałem co będzie mi ktoś mówił w czym ja mam chodzić. i wróciłem do metody chodzenia w podkolanówkach i zaczęły się też i rajstopy. Tata nie miał nic przeciw. Więc temat ten miałem załatwiony. Jak czytałem u innych walki toczyli z rodzicami a ja miałem wszystko podane jak na dłoni.
I to tak trwa aż po dziś dzień. Mam w swojej kolekcji sporo podkolanówek, skarpetek, rajstop.
Nawet mam kilka spódnic damskich. Ale nie uważam się za innego bo ja nie toleruję przebierania się za kobietę.
W kolekcji też mam MĘSKĄ SPÓDNICĘ!!!!!!!!!!
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam przeciwników i zwolenników tej mody i stylu.
Na forum już jestem jakiś czas i dopiero teraz postanowiłem napisać coś o sobie. Mam na imię Piotr i jestem z woj. mazowieckiego. Moje zainteresowanie rajstopami zaczęło się bardzo niewinnie, bo najpierw zaczynałem od zakładania skarpetek rajstopowych. A było to około 6 la temu. Wtedy jeszcze żyła moja mama, ale już ciężko chorowała na nowotwór skóry, czyli tzw. czerniak. Po śmierci mamy nic się nie zmieniało i chodziłem sobie czasami w nich do pracy a czasami w domu. Strata po mamie wywołała u mnie potrzebę wizyty u psychologów i psychiatry. Jakiś czas byłem na lekach uspakajających. I podczas jednej z wizyt zapytałem się czy to normalne jest że noszę podkolanówki ? Dostałem wtedy w/g mnie kazanie żebym nie nosił po potem bedzie majtki, rajstopy, spódnice że aż może dojść do zmiany płci !!!! Normalnie się przestraszyłem. i ............................ wywaliłem podkolanówki .
Po jakimś czasie jak sobie poukładałem to wszystko pomyślałem co będzie mi ktoś mówił w czym ja mam chodzić. i wróciłem do metody chodzenia w podkolanówkach i zaczęły się też i rajstopy. Tata nie miał nic przeciw. Więc temat ten miałem załatwiony. Jak czytałem u innych walki toczyli z rodzicami a ja miałem wszystko podane jak na dłoni.
I to tak trwa aż po dziś dzień. Mam w swojej kolekcji sporo podkolanówek, skarpetek, rajstop.
Nawet mam kilka spódnic damskich. Ale nie uważam się za innego bo ja nie toleruję przebierania się za kobietę.
W kolekcji też mam MĘSKĄ SPÓDNICĘ!!!!!!!!!!
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam przeciwników i zwolenników tej mody i stylu.