Witajcie
: 10 lis 2015, 01:13
Witajcie,
Rajstopy noszę od dziecka. Noszę je prawie codziennie. Dziwnie się czuję gdy wychodzę z domu bez rajstop na nogach. Moja przygoda z nimi zaczęła się dość klasycznie, podkradając młodszej siostrze białe rajstopy aby sprawdzić z ciekawości jak to jest je nosić. Nosiłem je wtedy cały dzień pod spodniami. To było bardzo przyjemne uczucie a zarazem bardzo podniecające. Nikt tego nie zrozumie i się nie przekona, gdy tego sam nie spróbuje. To przyjemne uczucie lekkiego zimnego powiewu wiatru doznawane z cienkiego lekko opinającego nogi materiału grubości mgiełki. W domu młodsze siostry nosiły rajstopy prawie codziennie, a słowo rajstopy było odmieniane pod dachem domu niemal przez wszystkie przypadki przez siostry oraz przez mamę, pytając się np. ich czy mają dzisiaj ubrane rajstopy bo jest zimno, albo każąc im je ubrać. Kiedyś nosiłem rajstopy na nieogolone nogi, ale było to bardzo nieestetyczne, gryzł mnie zawsze wtedy materiał rajstop na nogach, czułem się w nich mało komfortowo, oraz włoski powodowały, że rajstopy zsuwały się. Odkąd regularnie depiluję nogi, czuję się swobodnie w rajstopach, nie zsuwają się, trzymają się stabilnie na nogach, i lepiej opinają nogi. Dzięki temu często zapominam, że mam je w ogóle na nogach. Rajstopy trzymają się na całej długości, nie trzyma ich tylko część majteczkowa. Najczęściej noszę rajstopy 15 - 20 DEN, błyszczące, cieliste bądź czarne, z lycry, nawet zimą. Zimą zawsze mi jest wtedy ciepło w nogi. Zdarza mi się jednak nosić zimą grubsze, 40 - 80 DEN z mikrofibry. Moje ulubione kolory to cieliste, beżowe, brylantowy połysk oraz czarne. Najbardziej lubię nosić biodrówki, gdyż nie widać wystającej gumki rajstop oraz nie uciskają brzucha. Jak już wspominałem, noszę rajstopy niemal codziennie. Lecz gdy wychodzę z domu to nie zakładam rajstop pod jeansy, bo wtedy chodzi się w nich według mnie mało komfortowo, gryzie, ociera mało przyjemnie rajstopy i jest mi w nich w połączeniu z rajstopami, gorąco. Do tego jeansy powodują ściąganie rajstop, a ich materiał to trochę jakby papier ścierny. Do rajstop ubieram śliskie spodnie z cienkiego materiału. Wtedy każdy krok jest przyjemnością. Czuję wtedy na nogach najmniejszy wietrzyk, oraz przyjemne uczucie gdy rajstopy które są ze śliskiego materiału ocierają się o śliski i cienki materiał spodni. Gdy wracam do domu to ściągam spodnie i ubieram shorty jeansowe i chodzę tak do końca dnia. Od niedawna ubieram tylko i wyłącznie damską bieliznę, gdyż uważam, że damskie majtki są dużo wygodniejsze i zdrowsze, ponieważ nie uciskają tak mocno przez co nosi się je bardziej komfortowo oraz nie uciskają jąder jak męskie majtki.
Rajstopy noszę od dziecka. Noszę je prawie codziennie. Dziwnie się czuję gdy wychodzę z domu bez rajstop na nogach. Moja przygoda z nimi zaczęła się dość klasycznie, podkradając młodszej siostrze białe rajstopy aby sprawdzić z ciekawości jak to jest je nosić. Nosiłem je wtedy cały dzień pod spodniami. To było bardzo przyjemne uczucie a zarazem bardzo podniecające. Nikt tego nie zrozumie i się nie przekona, gdy tego sam nie spróbuje. To przyjemne uczucie lekkiego zimnego powiewu wiatru doznawane z cienkiego lekko opinającego nogi materiału grubości mgiełki. W domu młodsze siostry nosiły rajstopy prawie codziennie, a słowo rajstopy było odmieniane pod dachem domu niemal przez wszystkie przypadki przez siostry oraz przez mamę, pytając się np. ich czy mają dzisiaj ubrane rajstopy bo jest zimno, albo każąc im je ubrać. Kiedyś nosiłem rajstopy na nieogolone nogi, ale było to bardzo nieestetyczne, gryzł mnie zawsze wtedy materiał rajstop na nogach, czułem się w nich mało komfortowo, oraz włoski powodowały, że rajstopy zsuwały się. Odkąd regularnie depiluję nogi, czuję się swobodnie w rajstopach, nie zsuwają się, trzymają się stabilnie na nogach, i lepiej opinają nogi. Dzięki temu często zapominam, że mam je w ogóle na nogach. Rajstopy trzymają się na całej długości, nie trzyma ich tylko część majteczkowa. Najczęściej noszę rajstopy 15 - 20 DEN, błyszczące, cieliste bądź czarne, z lycry, nawet zimą. Zimą zawsze mi jest wtedy ciepło w nogi. Zdarza mi się jednak nosić zimą grubsze, 40 - 80 DEN z mikrofibry. Moje ulubione kolory to cieliste, beżowe, brylantowy połysk oraz czarne. Najbardziej lubię nosić biodrówki, gdyż nie widać wystającej gumki rajstop oraz nie uciskają brzucha. Jak już wspominałem, noszę rajstopy niemal codziennie. Lecz gdy wychodzę z domu to nie zakładam rajstop pod jeansy, bo wtedy chodzi się w nich według mnie mało komfortowo, gryzie, ociera mało przyjemnie rajstopy i jest mi w nich w połączeniu z rajstopami, gorąco. Do tego jeansy powodują ściąganie rajstop, a ich materiał to trochę jakby papier ścierny. Do rajstop ubieram śliskie spodnie z cienkiego materiału. Wtedy każdy krok jest przyjemnością. Czuję wtedy na nogach najmniejszy wietrzyk, oraz przyjemne uczucie gdy rajstopy które są ze śliskiego materiału ocierają się o śliski i cienki materiał spodni. Gdy wracam do domu to ściągam spodnie i ubieram shorty jeansowe i chodzę tak do końca dnia. Od niedawna ubieram tylko i wyłącznie damską bieliznę, gdyż uważam, że damskie majtki są dużo wygodniejsze i zdrowsze, ponieważ nie uciskają tak mocno przez co nosi się je bardziej komfortowo oraz nie uciskają jąder jak męskie majtki.