Dzień dobry
: 01 sie 2014, 09:12
To może ja tez się przywitam...
Podczytuje Was od dłuższego czasu.
Mieszkam na Śląsku, 20-dziestolatkiem tez już nie jestem :)
Pierwszy raz cienkie damskie rajstopki założyłem mając może z 12 lat.
Tak do dziś powracam do tego miłego eksperymentu ubierając tę cześć garderoby.
Jest z tej grupy facetów którzy jednak noszą pod spodniami, ale często bez skarpetek, często w klapkach (z przodu osłoniętych) czy w chłodniejsze dni sandałach (uważam że jednak cienkie rajstopki nie gryzą się z sandałami) lub półbutach z większymi lub mniejszymi wycięciami.
Moje ulubione to od 15 do 60 den z przewagą tych cieńszych, wszystkie odcienie brązu i beżu oraz czarne - do kolorowych nie jestem przekonany. Raczej te z wyższym połyskiem ale zwykłe tez chętnie ubieram. Mam kilka geterków z lycry - że niby do biegania :) o pełnej długości i 3/4 przed kolano. Ostatnio upodobałem sobie skarpetki pończosznicze :) - nie podkolanówki!. skarpetki z długimi leginsami wyglądają ok.
Podczytuje Was od dłuższego czasu.
Mieszkam na Śląsku, 20-dziestolatkiem tez już nie jestem :)
Pierwszy raz cienkie damskie rajstopki założyłem mając może z 12 lat.
Tak do dziś powracam do tego miłego eksperymentu ubierając tę cześć garderoby.
Jest z tej grupy facetów którzy jednak noszą pod spodniami, ale często bez skarpetek, często w klapkach (z przodu osłoniętych) czy w chłodniejsze dni sandałach (uważam że jednak cienkie rajstopki nie gryzą się z sandałami) lub półbutach z większymi lub mniejszymi wycięciami.
Moje ulubione to od 15 do 60 den z przewagą tych cieńszych, wszystkie odcienie brązu i beżu oraz czarne - do kolorowych nie jestem przekonany. Raczej te z wyższym połyskiem ale zwykłe tez chętnie ubieram. Mam kilka geterków z lycry - że niby do biegania :) o pełnej długości i 3/4 przed kolano. Ostatnio upodobałem sobie skarpetki pończosznicze :) - nie podkolanówki!. skarpetki z długimi leginsami wyglądają ok.