Unisex Fashion

nazywam się robert. jestem z trójmiasta, moja przygoda z rajstopami zaczęła się przez moją aktualną żone (kiedys dziewczyne) byliśmy w delegacji z jednej firmy i kiedy zauważyła że trzepie się z zimna podsunęła mi pod nos rajstopy swoje, co prawda używane ale jednak.były to o ile pamiętam beżowe 40den, przekonywała mnie z godzine aż w końcu sie zkusiłem i stwierdziłem że to lepsze niż kalesony. zaczeliśmy miec bliższe kontakty pozniej sama mi kupowała nawet i te cieńsze. i do dziś dnia akceptuje każde jedne ( w sumie tylko w kolorach czarny i beżowy). to chyba tyle...


aaaa i zapomniałbym dodać że obserwuje to forum dobre 3 lata ale z racji tego że jest tutaj przynajmniej 2 hejterów którzy tylko płoszą ludzi to stwierdziłem że udzielał się nie będe i tak raczej zostanie:) ale jak stwierdził grzesław przywitać się moge. pozdrawiam

Witaj. Hejterami się nie przejmuj i śmiało pisz.

PS. Jesteś dziewczyną?

Radziu, gdybyś czytał ze zrozumieniem to miałbyś odpowiedź na pytanie na temat mojej płci.

Sorka, zasugerowalem się znaczkiem kolo Twojego nicka, który nie zgadza się z tym jak piszesz.

Witaj nowomodny88 na forum i faktycznie zmien płeć w profilu

Witaj.. Kto jest hajterem ? Napisz coś o sobie.

nowomodny88 pisze:zauważyła że trzepie się z zimna podsunęła mi pod nos rajstopy swoje, co prawda używane ale jednak

To tak, jak byś cytował mój życiorys

nowomodny88 pisze:pozniej sama mi kupowała nawet i te cieńsze

to dalej moje Curriculum vitae

nowomodny88 pisze:w sumie tylko w kolorach czarny i beżowy

czy ty mnie małpujesz?

Witaj kolego. Ze względu na to, że za bardzo blisko jesteś mojemu zapoznaniu z rajstopami Nie ufam Ci , ale jednak witam Cię serdecznie .

tak bo tylko tobie jednemu zona kupuje rajtki i tobie jednemu pozwala je nosic koloru bezowego i czarnego bo tylko tys jest jeden jedyny złotousty najcudowniejszy.

Chyba się nie obraziłeś?

przepraszam papa ale nigdy nie będę się nikomu tłumaczył z tego czy cos co napisałem jest prawdą czy też nie, ja pisze tutaj to na co mam ochotę probuje się podzielić spostrzeżeniami i nie mam po co kłamać i fantazjować. jesli ktoś nie akceptuje moich wypowiedzi to jego problem:) narazie wszystko przyjmuję na klate a jesli będę miał dość napastliwości ze strony forumowiczów zaprzestane dodawania postów... wiem że nie zaszczyce tutaj nikogo swoją obecnością ale mimo wszystko chciałbym tutaj zostać.

Nie masz się co krępować i obrażać. Nawet jak ktoś zapyta za dużo to się pokłóć ale nie obrażaj i nie odchodź.

raczej nie chce wchodzic w konflikty.

nowomodny88, problem polega na tym, ze Twoje poczucie humoru nie nadąża za czytaniem. Ja tylko zaznaczyłem, że Twoja opowieść i doświadczenia oraz zamiłowania są bardzo zbliżone do moich. Ja też nosze tylko czarne i beżowe, w podobny sposób zostałem oficjalnym nosicielem, tylko dużo lat wcześniej. Poczytaj moje posty i nie wyciągaj pochopnych wniosków.