Unisex Fashion

Witam.Mam 15 lat i chodzę do 2 klasy gimnazjum.
Moja przygoda z rajstopami zaczęła się gdy byłem w przedszkolu.
Mama ubierała mnie w rajstopy po starszej siostrze tak jak większość dzieci.
Później w podstawówce musiałem ubierać kalesony których nie lubiłem , więc w 4 klasie się zbuntowałem i nic nie nosiłem na ,,gołe nogi" . Dopiero od marca zainteresowały mnie rajstopy i przymierzyłem szare rajstopy siostry.
Bardzo mi się spodobały i ,gdy nikogo nie ma w domu noszę jej rajstopy.
Jak pochodziłem po sklepach moją uwagę przykuły czerwone i chabrowe rajstopy.
Chciałem je kupić ale niestety nie znałem rozmiaru.
Więc proszę o poradę jaki ja mam rozmiar jeśli mam 1,75 m i 67kg

Witaj wśród noszących rajstopy. Zapraszamy do dyskusji na ich temat.
Co do rozmiaru rajstop myślę że mimo średniej wagi w grę wchodzi tu fakt wysokiego wzrostu i polecał bym rozmiar 4 czyli inaczej mówiąc rozmiar L. Na pewno rajstopy o tym rozmiarze nie będą dla ciebie za małe. Ktoś powie że rozmiar 3, ale z pewnością dobrze mieć trochę zapasu niż mimo ich elastyczności zrobić dziurę przy zakładaniu. Poza tym co do koloru rajstop to powiem ci że ja też lubię czerwony, ale na pewno lepiej żebyś miał rajstopy beżowe, brązowe, popielate albo i czarne. W takich kolorach facetowi znacznie lepiej (ja osobiście za czarnym nie przepadam). No i pora abyś w domu przestał się ukrywać z noszeniem rajstop. Nie namawiam cię do chodzenia po mieście w rajstopach i krótkich spodniach bo do tego każdy sam musi dojrzeć, ale przynajmniej na tyle abyś pogadał o tym w domu np. z mamą, przestał się ukrywać i nosił je "legalnie" po domu. Teraz gdy ciepło cienkie rajstopy 15-20 den do krótkich spodni, no a rzecz jasna w zimie ciepłe bawełniane rajstopy co dzień pod długie spodnie.

Ja nie lubię brązowych i cielistych rajstop .
Jak już mam powiedzieć mamie to tylko przed zimą żeby ją sprowokować i żeby mi sama kupiła.
Akurat to ja mam bardziej damskie nogi niż męskie owłosienia nie mam , a nogi bardzo zgrabne mam nawet siostra to mówi, a że czerwony i niebieski to nie jest i dziewczęcy kolor

Młody ja bym Ci radził poczekac do jesieni z rajstopami.T.zn.nie zaczynaj od cienkich rajtek, takich15 -20 den/chyba sie już orientujesz co to są grubości rajstop i jak są oznaczane?/.
Po pierwsze będzie Ci lepiej sie nauczyć je zakładać jak są grubsze /nabierzesz wprawy i ich nie porwiesz/.Po drugie, lepiej byś przekonał mamę ,że może jak już nosisz grube ,a pora jest wiosenna i za ciepło jest na grube rajstopy to sprubujesz z cienkimi takimi 20 den.Wyjdzie to jakoś naturalnie.
Mógłbyś też wykorzystac siostrę ,która by Ci pomogła i jakoś temat podrzuciła matuli .Np mozesz ją zagadać ,tak jak sie już będzie ochładzac na jesieni,że dziewczyny to mają fajnie ,że mogą nosić rajstopy .Obojetnie jakiś tekst ,żeby sprowokowac czy by Ci nie zapproponowała ubranie i przymierzenie swoich rajtek.Jak by tak się to potoczyło ,to powiedz ,ze chciałbyś chodzic w rajtkach ,i że sobie kupisz jakieś ,żeby Ci doradziła jakie kupowac itd.Jak będziesz miał siostrę po swojej stronie i nie będzie Cie wyśmiewać ,ze chcesz je nosic ,to razem łatwiej przekonacie mamę .
NIe wiem jakie masz relacje z siostrą .Jeżeli jesteście ciągle skłócenie ,to plan nie nadaje się do realizacji .w przeciwnym wypadku tak możesz spróbować.

Witaj Młody wśród starych i nie bierz do serca, jak ktoś Ci przywali miedzy oczy, niektórzy tak tu mają.
Dobrą okazją do zaangażowania się w zabawę w rajstopy może być też chłodny, żeby nie powiedzieć zimny wakacyjny dzień, gdzieś na wyjeździe, a Ty masz tylko krótkie spodnie. Zawsze łatwiej (bo taniej) namówić familiarkę na zakup rajstop za 5 zł niż długich spodni za 50.

Relacje z siostrą mam takie w kratkę.
Raz dobrze się dogadujemy raz się kłócimy ale ona nawet jest spoko.
Wyjeżdżać to nie ma gdzie co najwyżej do Gdańska ale dziwnie powiedzieć tak odrazu jest mi zimno dajcie mi rajstopy.
Myślę żeby namówić siostrę tak ja big fish pisze .

Młody ,przekonać matule to przekonasz na pewno,z pomoca siostry lub bez.
Ale w Twoim wieku to chyba będziesz miał gorzej w szkole .Bo w wieku 15 lat to ,sie zawsze z kolegami gdzieś na przerwiie wygłupia ,na boisku czy korytarzu ,i może Ci sie nogawka zawinąć ,ze rajtki wyjdą na wierzch ,a wtedy to może nie być ci do śmiechu .
Jeszcze co do kolorów rajtek ,to mi sie wydaje ,ze czerwony i niebieski -jasnoniebieski to raczej dzewczęce kolory.Ale jak Ci sie podobają bedziesz nosił pod spodnie to i takie mogą być.
Zresztą ,jak piszesz ,ze siostrą masz dobry kontakt to ona Ci doradzi potem jakie kolory byłyby najlepszy dla CIebie.

Do szkoły w rajstopach nie zamierzam chodzić i tak zaraz będą wakacje i chcę żeby już w wakacje nosić je legalnie(oczywiście po domu).
Co do koloru to wg mnie to typowe dziewczęce to są kolory różowe ,fioletowe i jasna zieleń , a niebieskie i czerwone to już nie.
Ale dalej nie wiem jak mamę namówić najtrafniejszym wyborem by była propozycja Jaśka czyli podpuścić siostrę na rajtki i powiedzieć że mi się podobają i żeby przekonała mamę

Witaj "młody976" w naszym gronie :) Jesteś kolejnym osobnikiem, który poszerzy zasięg Nowej mody i to się chwali
Co do:

mlody976 pisze:wg mnie to typowe dziewczęce to są kolory różowe ,fioletowe i jasna zieleń

To róż i zieleń zaczyna już wchodzić do mody męskiej. Oczywiście jak to zwykle bywa w Polsze baaardzo powoli. Jeżeli chodzi o fiolety to można już od jakiegoś czasu kupić męskie rzeczy w tym kolorze.
Ja np lubię ten kolor i od jakiegoś czasu posiadam podkolanówki w tym kolorze (oczywiście z "damskiej" garderoby) i jakoś nie widziałem żadnych negatywnych reakcji, a nawet widziałem u innego "mena" skarpetki w tym kolorze.

Prawdziwie m?skimi kolorami s? jedynie:
czarny, czarny i ...czarny.
Mo?na dopu?ci?: czarny, szary, bia?y, zielony (oliwkowy), granatowy i w osteteczno?ci b??kitny. Pozosta?e kolory dziel? si? na: pedalskie, ciotowate, babskie i landrynkowe.

Henry Ford powiedział kiedyś:
"Klientom pozostawiam do wyboru jedynie kolor samochodu pod warunkiem że zgodzą się na czarny".
A wszak tak być nie musi

Jasiek pisze:Henry Ford powiedzia? kiedy?:
"Klientom pozostawiam do wyboru jedynie kolor samochodu pod warunkiem ?e zgodz? si? na czarny".
A wszak tak by? nie musi

A wiecie dlaczego Henry Ford stosował jedynie kolor czarny?

Witaj młody w naszym gronie
twardyboro to proste bo Ford jako pierwszy prowadził montaż samochodów na taśmie i wszystkie części musiały być identyczne łącznie z kolorem

Witaj mlody. Jeśli chodzi o sposób przekonania rodziny, to moim zdaniem wszystkie poprzednie rady po trochu. Trochę mamie mówić trochę siostrze.

Najlepiej jest stosować metodę na zmarzlucha. Nagle zimno się zrobiło, a cieplejszego ubrania nie ma. Może to podczas dłuższego spaceru z siostrą lub matką brzegiem morza. Często nagle robi się zimno, a do domu daleko. A prawie w każdym kiosku można kupić rajstopy za 4 złote.

Grzeslaw pisze:Witaj młody w naszym gronie
twardyboro to proste bo Ford jako pierwszy prowadził montaż samochodów na taśmie i wszystkie części musiały być identyczne łącznie z kolorem

Tak się składa że teraz samochody też są robione na taśmie a mamy spory wybór kolorów. Kolor czarny był dlatego że był najtańszy najtrwalszy i przede wszystkim najszybciej wysychał - a miało to znaczenie bo fabryki nie nadażały z produkcją.
Pozrawiam.