Witam

[byczunio]

Witaj Gabrielu.
Wiele kobiet nie lubi rajstop. Niestety, Twoja żona ma rację, że rajstopy są plastikowe (z małymi wyjątkami). Pozostałe jej stwierdzenia są subiektywne i nie do zweryfikowania.

[Kornecken]

Hejka!
Fajnie że dołączyłeś, grono wielbicieli rajstop się powiększa :)
Co do materiału i wrażeń z jego kontaktu ze skórą- wcale nie tak trudno o rajstopy miękkie, jedwabiste w dotyku.. wystarczy trochę poszukać.

[lubie_rajstopy]

Hej Gabrielu, witaj na forum
Spróbuj namówić żonę, żeby choć raz założyła jakieś rajstopy z mikrofibry (np. Marilyn Lux Line Touch 40 DEN). Wtedy może zmieni swoje nastawienie, bo o tego rodzaju rajstopach raczej trudno powiedzieć, że są "plastikowe i niemiłe w dotyku" . A innych rajstop równie przyjemnych i wręcz luksusowych w dotyku i noszeniu, jest więcej.

[anipoki]

Podobnie jest z moją żoną, chociaż troszkę częściej jednak zakłada, bo czasem do kościoła założy jak jest akurat na tyle ciepło, że nie zakłada spodni Niestety, jak ja jej nie kupię czegoś lepszego, to nosi najtańsze barachło, typu tania Gatta czy inne tanie rajstopy
Niestety rodzaj jej pracy również nie "pozwala" jej na noszenie rajstop, więc faktycznie u niej rajstopy to tylko od święta

[michal-saa]

W zimie pod spodnie też nie zakładają rajstop? Nie marzną?

[anipoki]

Moja raczej nie zakłada, chyba że ma jechać w teren to wtedy zakłada ale tylko grubsze bawełniane. Żadnych innych nie zakłada pod spodnie.

[michal-saa]

To troche smutny to fakt.

[anipoki]

A no niestety

[byczunio]

Najbardziej lubi grube getry i grube skarpety.

Czyli nosi męskie gacie, jak jakiś dziadyga.

[krzyś]

"Baby są jakieś inne..."

[michal-saa]

Zmieniamy się rolami. Baby w kalesonach, my w rajstopach ;)

[anipoki]

Eh... Gabrielu, GETRY to

(cyt. wikipedia) – dawniej cholewki z płótna, filcu lub sukna, wkładane zwykle na obuwie jako zabezpieczenie przed chłodem. Używane głównie w XIX w. i na początku XX w.
Współcześnie to fantazyjne rajstopy noszone tylko na łydkach, nie posiadające stopy, o grubej fakturze, nieprześwitujące, jednokolorowe lub wielobarwne, często zawierające włókna lycry. Rozpowszechniły się w latach 80. i 90. Ich popularność w późniejszych latach spadła, ale obecnie wracają do mody. Ponadto są używane często np. do treningów tańca, fitness itd.

Tobie raczej chodziło o Leginsy bawełniane, częściej zwane "kalesonami"
A co do "marznięcia", to moja żona również marznie bo jest "niskociśnieniowcem", ale jakoś nie ubiera się na "cebulkę" bo tego nie lubi. Jedyne co zakłada pod spodnie jak jest duży mróz to wspomniane wcześniej rajstopy bawełniane. Na codzień chodzi w spodniach i skarpetach frotte.

[anipoki]

Owszem i to do tego stopnia, że są w sprzedaży "przystawki" dla kobiet w formie lejka na... krocze, żeby kobiety mogły "sikać na stojąco" :-D

[lubie_rajstopy]

Czego to te ludziska nie wymyślą...

[byczunio]

Podobno są kobiety, które tę sztukę opanowały i to bez użycia żadnych przystawek.

[anipoki]

Tak, podobno sztuka ta polega na odpowiednim "chwycie i rozchyleniu warg..."

[kasior]

"Cieliste rajstopy na męskich nogach są prawie niewidoczne" mnie po prostu osłabiają, Rajstopy na nogach widzę z daleka, nawet jak zdejmę okulary, a mam mocne +6 dioptrii. To tyle pozdrawiam.

No wiadomo, ze widoczne zwlaszcza dla nas. Nam codzilo raczej o to ,ze malo zauwazalne i nie rzucajace sie w oczy

Wysłane z Tapatalk

[lubie_rajstopy]

[...]"Cieliste rajstopy na męskich nogach są prawie niewidoczne" mnie po prostu osłabiają, Rajstopy na nogach widzę z daleka, nawet jak zdejmę okulary, a mam mocne +6 dioptrii. To tyle pozdrawiam.

Bo my, fanatycy rajstop, widzimy rajstopy z daleka nawet gdy ich nie ma. Po prostu podświadomie chcemy, aby je dostrzegać zawsze i wszędzie

[roph]

[...]"Cieliste rajstopy na męskich nogach są prawie niewidoczne" mnie po prostu osłabiają, Rajstopy na nogach widzę z daleka, nawet jak zdejmę okulary, a mam mocne +6 dioptrii. To tyle pozdrawiam.

Bo my, fanatycy rajstop, widzimy rajstopy z daleka nawet gdy ich nie ma. Po prostu podświadomie chcemy, aby je dostrzegać zawsze i wszędzie

Taka jest prawda. Ostatniego lata jechałem autobusem z dziewczyną w spódnicy i przez 15 minut przyglądałem się jej nogom i nie byłem pewny czy ma rajstopy. Okazało się że miała tak idealnie gładką i kolorystycznie równą cerę na nogach, że wyglądało to jak cieniutkie rajstopy. Dopiero gdy na którymś zakręcie padły na jej nogi bezpośrednio promienie słońca, to wtedy byłem na 100% pewien, że ma gołe nogi. Chyba pierwszy raz widziałem coś takiego!

[Danon]

..... Jestem realistą aż do bólu. Wypowiedzi na forum w stylu: "Cieliste rajstopy na męskich nogach są prawie niewidoczne" mnie po prostu osłabiają, Rajstopy na nogach widzę z daleka, nawet jak zdejmę okulary, a mam mocne +6 dioptrii. ...

No cóż - +6 oznacza że jesteś dalekowidzem - więc widocznie temu jesteś w stanie wypatrzeć z dalekja rajstopy na nogach. Do tego jeśli to będą zarośnięte nogi będziesz miał zadanie ułatwione. Mimo wszystko uważam że cieliste w miarę matowe rajstopy z pewnej odległości są mało zauważalne. W większych miastach giniesz w tłumie i nikogo nie obchodzi w czym i dlaczego chodzisz ubrany - w mniejszych społecznościach jeśli jesteś znany i ludzie liczą się z Tobą - również możesz sobie na dużo pozwolić. Przynajmniej takie są moje doświadczenia. A zapewniam Cię że droga do tych wniosków była daleka i pełna przełamywania wielu barier i oporów wewnętrznych. Może dzięki temu forum kiedyś zmienisz zdanie - czego serdecznie życzę.