Czy wasze kobiety wiedzą?

[adrian1201]

Ja myślę, że facet z kobietą jest postrzegany jako "normalny" nawet jak się ubierze w damskie rzeczy. Tak samo ubrany ale sam, to już pedał.

A to bez kobiety nie normalny,fakt jak jestem z żona to w sumie łatwiej i odważniej.Tymbardxiej że staramy się ubrać tak samo

[krzysiu20]

…..
Po prostu idąc z partnerkami zachowujecie się pewniej i spokojniej bo macie wsparcie psychiczne. Wtedy tak się nie rozglądacie, nie patrzycie po ludziach, więc ludzie nie patrzą na was. Proste i logiczne.

Raczej nie - w moim przypadku zachowuję się raczej tak samo - emocje już dawno przeszły. Natomiast mówię o reakcjach ludzi - generalnie ich nie ma.

Wiadomo. Żona żoną ale granice tolerancji ludzkiej swoją drogą. Kiedyś też chodziłem z żoną i bywało choć nieczęsto, że ludzie wyśmiali nas oboje. Wszystko i tak zależy od tego jak wyglądasz.

[krzysiu20]

No i okazuje się ze mamy tu na forum wybitnego psychoanalityka .

Ja_Jacek miałeś kiedyś praktyczne szkolenia z psychologii prowadzone przez doświadczonych psychologów? Czy próbowałeś rozwiązać jakiś ważny problem wspólnie z psychologiem? Chodziłeś regularnie do psychiatry? Uczestniczyłeś w psychologicznych grupach wsparcia?

Ja_Jacek to że tak tu wiecznie kozaczysz to też wiele mówi o Tobie. Choćby to że od samego początku tutaj kreujesz się na przemądrzałego, z tych co zawsze mają rację, No i wyszczekanego. Ależ to robi wrażenie.... Nic tak nie podbija własnego EGO jak wyszczekana gadka na forum no nie Ja_Jacek? No i ten kij w dupie aż do samego gardła....To musi być cholernie męczące. Musisz być zawsze taki zasadniczy i spięty? Do tego kompletnie ślepy na aluzje, żarty i podteksty. Pamiętaj że na argumenty w nawet ostrej dyskusji odpowiada się merytorycznymi argumentami a nie stękaniem.

Rzeczywiście SZOK i DRAMAT że ktoś tak idiotycznie potrafi zinterpretowaći ocenić prostą przypadkową sytuację opisaną przeze mnie.
Dam ci radę na przyszlość nasz domorosły psychologu krzysiu20 , czasami lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ja _Jacek to nie była interpretacja dlatego nie może być idiotyczna. No wiesz logika ... skoro coś realnie nie jest tym co Ci się wydaje, to wszelkie Twoje wnioski i oceny w tym temacie też są wątpliwe.
Jest taka staropolska mądrość: "Uderz w stół a nożyce się odezwą". Użyj mózgu Panie Ja_JaśnieOświecony to się domyślisz o co chodzi w tym powiedzeniu.

[Ja_Jacek]

" Ja_Jacek to że tak tu wiecznie kozaczysz to też wiele mówi o Tobie..." Dobre . Ty jesteś naprawdę nieźle poj..bany. Masz problemy ze zrozumieniem nie tylko tego co napisałem odnośnie twojej osoby ,o tym jak się tu wymądrzasz, próbujesz być alfą i omegą w każdym temacie oraz wyrocznią , ale przypisujesz to innym , w tym przypadku akurat mnie. :DDD
" Użyj mózgu Panie Ja_JaśnieOświecony... " Zawsze go używam właściwie . Niestety , ale u ciebie dostrzegam jego brak .

[krzysiu20]

" Użyj mózgu Panie Ja_JaśnieOświecony... " Zawsze go używam właściwie . Niestety , ale u ciebie dostrzegam jego brak .

No tak Twoje zawsze musi być na górze więc bardzo proszę: Nie dostrzegasz u mnie mózgu? Wisi mi to kalafiorem .

[Ja_Jacek]

krzyęałeś mnie pytaniami " Ja_Jacek miałeś kiedyś praktyczne szkolenia z psychologii prowadzone przez doświadczonych psychologów? Czy próbowałeś rozwiązać jakiś ważny problem wspólnie z psychologiem? Chodziłeś regularnie do psychiatry? Uczestniczyłeś w psychologicznych grupach wsparcia? " i otwarcie przyznam , że na wszystkie te pytania odpowiedż brzmi -nie.
Ja natomiast zarzuciłem ci , wybacz -może pochopnie , że jesteś domorosłym psychologiem.
Ty z pewnością musisz mieć dyplom mgr psychologii . Może skończyłeś jako :"ekstern " lub chciaż jakiś kurs korespondencyjny z psychologii , przyznaj się , gotów jestem to " kupić " .

[Ja_Jacek]

Mała korekta do powyższego mojego wpisu .Poowinno być - krzysiu20 zarzuciłeś mnie pytaniami i dopiero wtedy cytat .

[krzysiu20]

Ty z pewnością musisz mieć dyplom mgr psychologii . Może skończyłeś jako :"ekstern " lub chciaż jakiś kurs korespondencyjny z psychologii , przyznaj się , gotów jestem to " kupić " .

Po pierwsze dobrym psychologiem się jest z głównie z predyspozycji, talentu i doświadczenia. Same studia to bezwartościowa wiedza jeśli nie potrafisz zrozumieć i wnikliwie obserwować człowieka. To jest talent, tak samo jak żeby być artystą malarzem nie trzeba kończyć akademii sztuk pięknych.
Przez 20 lat miałem do czynienia z kilkoma psychologami. Pamiętam jak jedna pani mgr psycholożka kopiowała plany i ćwiczenia terapeutyczne od mojej żony. Moja żona potrafiła sama opracowywać psychologiczne ćwiczenia terapeutyczne mimo tego że ukończyła tylko technikum z maturą, Robiła to z samej obserwacji na zasadzie prostej logiki a pani psycholog po studiach nawet jej w tym do pięt nie dorastała, za to za chęcią pożyczała te ćwiczenia i zrzynała je dla swoich pacjentów. Ja_Jacku nie pisałbym o tym bo i po co, ale widziałem jak próbowałeś mnie złapać na te swoje tanie chwyty.
Żadnych studiów nie skończyłem i celowo napisałem "PRAKTYCZNE" zajęcia z psychologii, które polegały na obserwacji ludzi którzy się nie komunikują werbalnie i nie są w stanie słownie powiedzieć co im dolega i czego potrzebują. Moja, a ściślej wspólna z byłą żoną współpraca z psychologami polegała na wnikliwej obserwacji i zapisywaniu związków przyczynowo skutkowych zachowań osoby chorej z autyzmem, tak by można było zrozumieć dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej i dzięki temu dobrać dla tej osoby odpowiednia terapię. Po prostu samo życie i eksperymenty zero jakiejś książkowej wiedzy a psycholog też starał się działać nieszablonowo bo nie ma książkowej wyuczonej terapii na autyzm Ja _Jacku. Dzięki temu nauczyłem się rozszyfrować ludzi po nawet niewielkich poszlakach w ich zachowaniu i w ograniczonym zakresie kontrolować ich emocje, na przykład doprowadzić kogoś do skrajnej nerwicy wykorzystując jego słabsze punkty. Nawet miałem z tego niezły ubaw jak doprowadzałem do wrzenia to forum jako Misiu72. Ta wiedza również pomaga mi bezstresowo chodzić publicznie w kobiecym ubiorze.
No i sam miałem sporo problemów ze swoją głową. Pewnie przydałby mi się psycholog, ale jak zacząłem przebierać się w damskie ciuchy to już mi przeszło. Jestem spokojny i wyciszony.

[Kolgotki]

Moja wie, problemu nie robi, ale ona to młodzież przy mnie, bowiem ma 24 lata (8 lat młodsza ode mnie), więc różne czasy nas ukształtowały i pomimo, że staram się mieć otwartą głowę, to ona potrafi udowodnić, że nie w pełni i zawsze coś jest w niej do otworzenia.

[Ja_Jacek]

NOOOO, krzysiu20 Misiu ,proszę ja ciebie , to wielkie rozczarowanie z mojej strony . Ja miałem pelne przekonanie że mam do czynienia z profesjonalistą ,fachowcem . A tu niestety .... Czyli jednak domorosły.

No nic ,jedźmy dalej . " nauczyłem się rozszyfrować ludzi po nawet niewielkich poszlakach w ich zachowaniu i w ograniczonym zakresie kontrolować ich emocje, na przykład doprowadzić kogoś do skrajnej nerwicy wykorzystując jego słabsze punkty. Nawet miałem z tego niezły ubaw jak doprowadzałem do wrzenia to forum jako Misiu72."

Od razu jak to tylko przeczytałem miałem pewne skojarzyłem twojej osoby z postacią z filmu .
To fragment ,niezbyt długi ,bo tylko 4 min. 45 sec. Ale wystarczy objrzeć od 3 minuty .

https://www.facebook.com/Swiat.s.Smieje ... 649765017/

[krzysiu20]

NOOOO, krzysiu20 Misiu ,proszę ja ciebie , to wielkie rozczarowanie z mojej strony . Ja miałem pelne przekonanie że mam do czynienia z profesjonalistą ,fachowcem . A tu niestety .... Czyli jednak domorosły.

No nic ,jedźmy dalej . " nauczyłem się rozszyfrować ludzi po nawet niewielkich poszlakach w ich zachowaniu i w ograniczonym zakresie kontrolować ich emocje, na przykład doprowadzić kogoś do skrajnej nerwicy wykorzystując jego słabsze punkty. Nawet miałem z tego niezły ubaw jak doprowadzałem do wrzenia to forum jako Misiu72."

Od razu jak to tylko przeczytałem miałem pewne skojarzyłem twojej osoby z postacią z filmu .
To fragment ,niezbyt długi ,bo tylko 4 min. 45 sec. Ale wystarczy objrzeć od 3 minuty .

https://www.facebook.com/Swiat.s.Smieje ... 649765017/

Ja_Jacuś musiał sie odszczeknąć...
To jeszcze sobie zwal gruchę do swojego posta, by osiągnąć pełną satysfakcję.
Skoro tak przeżywasz każdy post na tym forum to pobawmy sie dalej;
Jak tam Twoja nóżka w rajstopce ? Dalej nieumyślnie wyrywa się na widok publiczny? Co prawda to tylko kawałek nogi , ale dobre i to, a jeszcze jak kobieta zauważy... nie Ja_Jacku?

A tak swoją drogą Ja_Jacku takiś mądry, a cytatów poprawnie nie potrafisz wstawić.... NOOOO Ja_Jacku

proszę ja Ciebie to wielkie rozczarownie z mojej strony.

Wysłane z mojego SM-G525F przy użyciu Tapatalka

[max]

Moja kobieta wie, akceptuje ale tylko mam zezwolenie na cieliste lub opalone jesli chodzi o wyjscia na zewnatrz. Już dawno się przekonała, że to na nikim nie robi wrażenia.

[krzysiekmisiek]

Też jestem ciekawy. Moja żona to oczywiście że wie, znajomi i koledzy również. Kolegów wprowadziłem pod pretekstem (bo tak jest) niewydolności żylnej. Wszyscy w okolicy to tolerują i nawet nikt nie robi jakiej sensacji, chociaż kilka nieprzyjemnych sytuacji miałem. Z 2 tygodnie temu jakiś typ na ulicy się do mnie dokleił i wyzywał mnie od ciotek i pedałów. Powiedziałem że i owszem znam kilku ale wszyscy nie noszą rajstop, ja noszę bo nie jestem pedałem ani ciotką, tylko mam choroby żył i powiedziałem że jak mnie wyleczy to rajstop nie będzie nosić. Przeprosił i się odczepił. Myślę że jak by było popularyzowane to to by nie było takich sytuacji.

[Danon]

Ale co popularyzowane- choroby układu krążenia? Nie dajmy się zwariować, może szybkie tłumaczenie gamoniom tak ale upowszechnianie poglądów że rajstopy na receptę wydaje mi się przesadzone. Na marginesie jakoś nie bardzo wyobrażam sobie takich sytuacji. Każda agresja w obecnych czasach może powodować poważne skutki dla agresora i ludzie są coraz bardziej świadomi tego - dlatego czasami w sytuacji zagrożenia wystarczy wyciągnąć telefon i skierować w stronę danej osoby aby poniechała swoich zapędów.

[MrocznyHosiarz]

Ja na razie robię podchody jak mojej o tym powiedzieć, zostawiłem jej ukrytą wskazówkę i mam wrażenie że odnalazła bo czasem delikatnie coś napomina zazdro tym u których to przeszło, stresik niezły jaka będzie reakcja

[deRafael]

Jaką wskazówkę? rozwiń temat.

[krzysiu20]

Ja na razie robię podchody jak mojej o tym powiedzieć, zostawiłem jej ukrytą wskazówkę i mam wrażenie że odnalazła bo czasem delikatnie coś napomina zazdro tym u których to przeszło, stresik niezły jaka będzie reakcja

Osobiście nie ufałbym kobietom w tej kwestii ale to tylko moje zdanie.

[MrocznyHosiarz]

Ma niefajny zwyczaj sprawdzania mojej histori przeglądania, zostawiłem jej raz specjalnie to forum żeby sprawdzić reakcje. Już następnego dnia nienaturalnie ale delikatnie podszczypywała w tym temacie. Także wie choć się nie przyznaje , tak myślę

[MrocznyHosiarz]

Ja na razie robię podchody jak mojej o tym powiedzieć, zostawiłem jej ukrytą wskazówkę i mam wrażenie że odnalazła bo czasem delikatnie coś napomina zazdro tym u których to przeszło, stresik niezły jaka będzie reakcja

Osobiście nie ufałbym kobietom w tej kwestii ale to tylko moje zdanie.

Jesteśmy dosyć długo, miałem czas wybadać grunt. Ale tak jak mówisz, nie mam pewności czy jest aż tak tolerancyjna i co ona na to, także życcie odwagi i szczęścia

[pantyhosemen12]

Lepiej zawczasu porozmawiaj z nia o całej sprawie. Paskudny zwyczaj z tą przeglądarką - to fakt. Ale babeczki mają to do siebie że jak sprawdzi historię przeglądania, zobaczy czego szukasz w necie, dołoży do tego 70% swoich wymysłów, uwierzy w to i po sprawie.

[georgeby]

Też sie bałem. Moja żona mówi że spoko, a nogi i tak gole. normalka jak koszulka czy parasol

[MrocznyHosiarz]

Ja nóg golić raczej nie będę, to by na pewno zaciekawiło kolegów czemu tak i 100% byłyby docinki szczególnie że mam długie i chude nogi jak narazie coś mi napomniała czy bym się nie chciał do seksuologa wybrać, sama sobie resztę dopowiedziała także beż tej trudnej rozmowy się zdecydowanie nie obejdzie wiem doskonale że ona już wie ale zręcznie unika tego tematu, pewnie dlatego że wie że nie lubię jak mnie po kryjomu kontroluje a właśnie w taki sposób się dowiedziała

[krzysiu20]

...Paskudny zwyczaj z tą przeglądarką - to fakt. Ale babeczki mają to do siebie że jak sprawdzi historię przeglądania, zobaczy czego szukasz w necie, dołoży do tego 70% swoich wymysłów, uwierzy w to i po sprawie.

Dlatego na kompie od zawsze mam linuksa. To skutecznie blokowało dostęp innym do mojego kompa, bo nikt nigdy tego nie umiał obsłużyć, poza mną ofkoz.

A swoją drogą ... Historię przeglądarki łatwo się kasuje. Ewentualnie jest specjalny tryb "incognito" w przeglądarkach. To takie infantylne dać się złapać. No chyba że ktoś celowo bawi się w jakieś niezdrowe gierki z partnerką.

[MrocznyHosiarz]

Zwykle też kasuje, to akurat zostawiłem celowo żeby ją zaznajomić bo po 30 latach ukrywania jakoś ciężko mi o tym powiedzieć tak wprost. Nie miałem poprostu odwagi tak walnąć z grubej rury bo zdecydowanie miała mnie za najzwyklejszego chłopa a tu nagle taka niespodzianka

[krzysiu20]

Zwykle też kasuje, to akurat zostawiłem celowo żeby ją zaznajomić bo po 30 latach ukrywania jakoś ciężko mi o tym powiedzieć tak wprost. Nie miałem poprostu odwagi tak walnąć z grubej rury bo zdecydowanie miała mnie za najzwyklejszego chłopa a tu nagle taka niespodzianka

No to życzę powodzenia.