Unisex Fashion

Jak w temacie - czy zdarza się Wam stanąć na wadze, spojrzeć w lustro i pomyśleć - może coś tu trzeba poprawić? Czy może jest to bez znaczenia i nie ma co zawracać sobie głowy utrzymaniem linii, gdyż wiąże się to ze zbyt wielkimi wyrzeczeniami? A może macie swoje sprawdzone sposoby na.......

Zdarza się i niestety wynik ważenia nie jest ciekawy, przydałoby się z 10 kg zrzucić Specjalnych diet nigdy nie stosowałem, ale w moim przypadku całkiem dobrze sprawdza się ŻP (żreć połowę), ale po spadku wagi nie udaje mi się jej utrzymać dłużej

Co do wagi nie mam zastrzeżeń, ale brzuszka bym się trochę pozbył. W moim przypadku zmiana pracy z siedzącej, na wymagającą trochę ruchu, przynosi już efekt

Co do swojej wagi nie mam zastrzeżeń, bo ważę raptem 65/66kg przy 180cm wzrostu, co mieści się w dolnej granicy wagi prawidłowej. Jedyne co mnie wkurza to trochę za dużo w udach. Niestety nie robię z tym nic narazie, ale może w zimie przełamię się i pójdę do klubu fitness

A ja bym chętnie nabrał z 10 kg a nie mogę

Ja jakieś pół roku temu schudłem z 92kg do 80kg w miesiąc - stosowałem dietę 1000 kalorii dziennie przy 4/5 posiłkach + tabletki Therm Line Forte II (obniżają apetyt, przyśpieszają spalanie i dodają energii). Ale ostatnio niestety podskoczyłem do 83kg - niestety życie studenckie do zdrowych nie należy. :)

Mój wzrost to ~187 cm, więc BMI wynosi obecnie 23.7 - teoretycznie waga prawidłowa, chociaż brzuszka chciałbym się pozbyć. :)

To ja się teraz pochwalę. Otóż jeszcze rok temu miałem spory mięsień piwny, brzuszek brzydko wystawał mi i wypinał koszulki. Spowodowane to było dosyć częstym piciem piwa wieczorami, zajadaniem się chipsami itp. W końcu skończyłem z takimi wynalazkami dzięki Idze, które wprowadziła wyśmienitą dietę polegającą na ograniczeniu makaronu, chleba i ziemniaków a zamiast przekąsek serwuje przepyszne sałatki lekkie dla żołądka. Efekt? Kiedyś kupowałem koszulki M a teraz S i czuję się świetnie!

To ja już wiem dlaczego na was pasują rajstopy 3.
65 kg przy 180 cm wzrostu to postura jak u szczupłej dziewczyny.

Tylko, że ja nie noszę rozmiaru 3 tylko 4. Trójki byłyby na mnie za krótkie i za ciasne

Ja nadal swobodnie mieszczę się w 3

Ja mam dobre 12 - 14 kg do zrzucenia, ale brak mi motywacji. Ja wierzę w ruch tylko nie mam kiedy się ruszać.

byczunio, jak przyjdzie dzień w którym będziesz musiał sięgnąć po ciążowe rajtki to i motywacja się pojawi...

Żonę przekonuję by mnie zmotywowała

Co do mnie to od kilku lat jestem chory na Chorobę Leśniowskiego Crohna - jest to związane z jelitem grubym.

Przez około 2 lat było fantastcznie jadłem co chciałem i ile chciałem. Teraz mam nawrót choroby.
Objawy:
- Ból brzucha
- Wzdęcia
- Krew w stolcu
- Brak apetytu czasami (sporadycznie)

Nieciekawy temat.


Poza tym to cały czas biorę tabletki na nadciśnienie.

W nowej pracy (rok temu) dostałem pasek skórzany do służbowych spodni. Jak zwykle musiałem sobie dorobić dziurkę, bo standardowe męskie są daleko poza zasięgiem mojego brzucha. A że praca dobrze wpływa na mój mięsień piwny widać po tym, że co kilka miesięcy muszę sobie dorabiać dziurkę. Odstęp między pierwszą a ostatnią to coś koło 5cm, i chyba muszę pomyśleć o następnej bo mi spadają

Radziu, nie udawaj takiego brzuchaczam którego łatwiej przeskoczyć niżobejść

Ogólnie gruby nie jestem, ale brzuszek trochę urósł mi w tych firmach gdzie miałem pracę siedzącą.

następny niech ci dadzą pasek od zegarka...

Ja nie muszę dbać o linię, bo jestem szczupły niezależnie od tego ile jem, acz mój sposób na schudnięcie jest prosty: przejażdżka na rowerze ze Szczecina na Lazurowe Wybrzeże i z powrotem żyjąc za 2,5 euro dziennie.

To ile schudłeś w czasie takiego wyjazdu?

Na taką terapię trzeba mieć czas. A u mnie z tym jest najgorzej.

Nie powiem że czasu mam nadmiar, ale i tak myślę że czas to pikuś. Trzeba niezłego zaparcia aby się wybrać na taką "przejażdżkę"

Radziu pisze:To ile schudłeś w czasie takiego wyjazdu?

Trudno powiedzieć. Nie ważyłem się, acz na pewno niewiele. Wyglądałem tak samo jak teraz, tyle że brzuch zapadnięty.