Unisex Fashion

A... Chyba zapomniałem się pochwalić: Książka. Rzecz jasna, mojego autorstwa.

Wiesz Maciek chyba kupię aby poprzeć to. A z tych 12.9 to ile cie dają ? Może wolisz bardziej bezposrednio, bez posrednictwa wydawnictwa.

Nie pamiętam ile. Chyba jakieś 4 zł.

Od sprzedanej sztuki? To i tak dobrze, bo mi jeszcze każą dopłacać.

byczunio pisze:Od sprzedanej sztuki? To i tak dobrze, bo mi jeszcze każą dopłacać.

To co to za wydawnictwo? Wydałeś własnym kosztem? Wersja papierowa czy elektroniczna?

PWN, WN-T, OWPW każą sobie dopłacać lub znaleźć sponsora. Mi pracodawca (Instytut) finansuje. Jak na razie jestem współautorem jednej pozycji, ale czas pomysleć o samodzielnych książkach.

Właśnie kupiłem tą książkę, tzn zapłaciłem, ale jej nie dostałem

Radziu pisze:Właśnie kupiłem tą książkę, tzn zapłaciłem, ale jej nie dostałem

Jak to nie dostałeś? Toż trzeba to wyjaśnić. Nie kupiłeś przypadkiem na jakieś podejrzanej stronie, tylko np. na empik.com?

Kupowałem przez link który podałeś na początku. Dziwnie działa ten sklep, niby zamówienie zrealizowane, w miejscu gdzie powinien być link do ściągnięcia książki jest tylko info kiedy wygasa, a linku nie ma. Ale udało mi się dowiedzieć, że będzie jak płatność dotrze na ich konto. Tylko dlaczego nie ma takiej informacji na stronie ani w mailu. Poza tym w innych sklepach jak się płaci przez systemy przelewy24, towar mamy dostępny od ręki, bo do sprzedawcy jest wysyłane info o zapłacie. Ale to jakiś dziwny sklep.

Radziu pisze:Ale to jakiś dziwny sklep.

Dodatkowo przepłaciłeś, w Empik-u jest za 9,93 zł.

Jak już dostaniesz książkę, to napisz w jakim jest formacie, czy zwykły PDF czy podobnie jak w MPKIK-u chroniony przez Adobe DRM. Mam czytnik który niestety nie toleruje tego formatu :(

bodex pisze:chroniony przez Adobe DRM

Nie można tego wydrukować, skopiować czy co? Bo ja na przykład wolę czytać z papieru.

No faktycznie mocno przepłaciłem W każdym razie przysłali mi mailem. Jest to chyba zwykły PDF, odczytuje się zwyczajnie przez adobe reader, na androidzie też.

Właśnie skończyłem czytać, początek trochę mnie zniechęcił, ale z czasem było coraz ciekawiej. Książka to w sumie taki pamiętnik osoby poczatkujacej w noszeniu "zakazanej" odzieży. Polecam tę książkę wszystkim początkującym nowomodniakom.