Strona 1 z 1
: 25 maja 2011, 15:42
autor: anipoki
Też tego stwierdzenia Krzysia kompletnie nie rozumiem. Wyjechał z tym jak "filip z konopii" i wogóle nie ma sensu do całej sprawy.
Iga pisze:...mamy ograniczone społeczeństwo i nie pokazywać się w rajstopach w miejscach, gdzie nasza przyszłość zależy od innych ludzi. Nie wiem, czy warto ulegać presji ludzi.
Igo i tu masz zupełną rację. Naród polski jest tak ograniczonym społeczeństwem, że szkoda gadać. Wystarczy spojrzeć na inne bardziej cywilizowane społeczeństwa, francuzi, anglicy. Tam można chodzić w czym się chce i człowiek nie budzi takiej sensacji a to z prostej przyczyny, tam każdy patrzy na siebie a u nas wścibscy ludzie patrzą na innych i ich krytykują za byle co.
Polacy to naród (plotkarzy, podglądaczy, krytyków od "siedmiu boleści", donosicieli, skur......) * itp...
Dlatego mamy to co mamy w tym naszym kraju i lepiej nie ulegać presji takich ludzi, tylko być sobą, bo inaczej marnie możemy skończyć.
-----------------------------------------------------
* - niepotrzebne skreślić
: 26 maja 2011, 10:45
autor: Anka
anipoki pisze:Naród polski jest tak ograniczonym społeczeństwem, że szkoda gadać.
Tak, wystarczy poczytać co się na tym forum pisze. I żeby daleko nie szukać zacytuję autora:
anipoki pisze:Ewentualnie możesz ją "naprostować" i powiedzieć, że mąż jest w pełni normalny i że nie jest ani zboczony czy homo, tylko ma taki styl.
Albo inny użytkownik forum:
byczunio pisze:homoseksualizm nie jest stylem życia tylko dewiacją seksualną (z definicji)
Tak, to są właśnie dobre przykłady kompletnie bezrefleksyjnej głupoty. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że ludzie którzy z jakiegoś powodu są społecznie napiętnowani (mam tu na myśli użytkowników tego forum - mężczyzn noszących damskie rajstopy), sami chętnie wykluczają inne grupy? Czy może chcą się w ten sposób dowartościować? Pokazać, że są "prawie normalnie", a prawdziwi źli zboczeńcy to tamci, np. geje i lesbijki?
Tylko, że duża część społeczeństwa myśląca (?) w podobny sposób, nie będzie wnikała w szczegóły, czy taki facet w rajstopach jest gejem czy nie, tylko wszystkich odmieńców równo nazwie "pedałami". Po to żeby obrazić, upokorzyć - każdego, kto się odważy być inny.
No ale jak tu spodziewać się tolerancji u przeciętnego Kowalskiego, skoro sami zainteresowani tolerancją okazują się nietolerancyjni? Fakt, że to też wynik braku rzetelnej edukacji seksualnej - jej miejsce ciągle zajmują powszechnie powielane fałszywe stereotypy...
Odnośnie homoseksualizmu, to Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już ponad 20 lat temu wykreśliła go z listy chorób i zaburzeń.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
: 26 maja 2011, 22:46
autor: Tommy_2011
Podoba mi się wypowiedź ANKI w kwestii podwójnej moralności. Wiele razy spotykałem się z pewną z taką postawą, to, co JA robię jest OK, ale to co robi ktoś inny to już NOK.
Co do sytuacji z NERO: trudno mi ją ocenić, z jednej strony to Twoja sprawa jakie masz poglądy, co nosisz, a co nie. A z drugiej jest tu uwikłanie dziecka, które jeszcze nie potrafi właściwie ocenić sytuacji, zrozumieć. Dla niego może być bardzo trudne, że koledzy się śmieją, że tata "dziwnie się ubiera". Dzieciaki i nastolatki potrafią być bezwzględne.
: 27 maja 2011, 07:15
autor: Radziu
Takich sytuacji o których pisze Anka na tym forum było już wiele.
: 27 maja 2011, 10:00
autor: anipoki
Pani ANKO.
To co Pani tu pisze to po prostu żenada. Proszę czytać tekst ze zrozumieniem a nie między wierszami.
Nikt tutaj nie potępia żadnej grupy społecznej, ani homo ani trans. To co napisałem to były przykładowe riposty na MOŻLIWE zaczepki Igi na temat ubierania się Nero.
Wystarczy dodać sobie tekst przykładowej zaczepki a od razu zrozumie się resztę...
Pani post to czysty i ewidentny przykład ludzi czytających między wierszami, którym wystarczy napisaś kilka słów kluczowych, aby CAŁY tekst potraktować jako "potępianie" czy "napastowanie" innych grup społecznych.
Dlatego proszę się wstrzymać z pisaniem tego typu postów i najpierw proszę postawić się na miejscu osoby o której post traktuje.
: 27 maja 2011, 12:36
autor: anipoki
Radziu poczytaj lepiej moją wypowiedź i wypowiedź Anki, a zobaczysz o co chodzi mnie, a o co chodzi Ani.
Ja nie pisałem tamtego postu pod kątem oczerniania innych. Ale skoro nie potrafisz tego i ty zrozumieć, to muszę widocznie wytłumaczyć.
Przykładowa sytuacja do mojego postu wygląda tak:
Dochodzi cię gdzieś tekst od kogoś ..."ty ten koleś nosi rajstopy i to pewnie pedał jest albo trans" i tu wtedy stosujesz "moją" ripostę.
Sytuacje są różne i różne są teksty na temat takich osób, ja podałem tylko kilka przykładów, a pani Anka od razu wyskakuje z tekstami typu:
Tak, to są właśnie dobre przykłady kompletnie bezrefleksyjnej głupoty. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że ludzie którzy z jakiegoś powodu są społecznie napiętnowani (mam tu na myśli użytkowników tego forum - mężczyzn noszących damskie rajstopy), sami chętnie wykluczają inne grupy?
Jest to niestety - cytując - Ewidentny przykład ludzkiej głupoty, ale osób czytających między wierszami i niestety też często piszących kretyńskie komentarze pod artykułami na stronach informacyjnych.
Tacy ludzie po prostu mnie osłabiają, a świadczy to właśnie o braku zrozumienia sensu wypowiedzi/artykułu, lub po prostu czytania między wierszami i wyławiania z całości słów - kluczy, które nijak mają się potem do całości.
: 27 maja 2011, 12:55
autor: Radziu
Anipoki, postawiłeś w jednym rzędzie nienormalnych, zboczeńców i homo.
: 27 maja 2011, 13:05
autor: anipoki
Nic Radziu nie stawiałem, widzę, że nadal nie potrafisz nic zrozumieć i próbujesz nadal stawiać na swoim, tak jak w wielu tematach.
Dlatego nie będę już podtrzymywał tej jałowej dyskusji bo nic z jakichkolwiek tłumaczeń i tak nie przyjmiesz i będziesz dalej stawiał na swoim.
Koniec na temat.
: 28 maja 2011, 17:14
autor: Jasiek
Rozumiem, że forum jest dla wszystkich, ale nie rozumiem co w ogóle robią na nim tacy ludzie jak Anka.
: 05 sie 2011, 15:55
autor: Jonasz
Nie wiem może jestem inny ale czytam takie wypociny jak to Polacy są nietolerancyjni i nie do końca jestem skłonny się z tym zgodzić . Sam osobiście nie spotkałem się z jakimś przejawem agresji czy nietolerancji w stosunku do siebie może poza drobnymi przypadkami ciekawości niż złośliwości w stosunku do stylu ubierania się ,noszenia kolczyków czy makijażu
: 05 sie 2011, 16:41
autor: Radziu
Niektórzy wszędzie się dopatrują nietolerancji. A najczęściej osoby które sami jej nie doświadczyli, bo przez całe życie boją się spróbować być sobą.
: 05 sie 2011, 21:04
autor: nero
Nie trzeba się specjalnie dopatrywać nietolerancji bo ona sama często rzuca się w oczy. Przykład? Proszę bardzo: ostatnio ubrany byłem w grafitowe rajstopy Glamour z wyraźnie widocznym połyskiem do krótkich spodenek, tenisówek itd. Weszliśmy z Igą do sklepu odzieżowego w którym zaraz za progiem stała starsza babka. Ta od początku, gdy tylko mnie zobaczyła nie spuszczała ze mnie wzroku ze zdziwienia. W tym czasie podchodzi do niej Iga i pyta gdzie może znaleźć ciuchy dla niemowlaków. Kobieta odpowiada jej nie spuszczając wzroku ze mnie ani na chwilę. Poszliśmy z Igą w głąb sklepu a ta babka z obsługi czym prędzej do koleżanek z informacją by te nie straciły okazji i takiej sensacji do zobaczenia jaką w jej mniemaniu zapewne byłem. Prostactwo, głupota i brak kultury i tolerancji w całej okazałości.
: 05 sie 2011, 23:08
autor: Radziu
To nie jest nietolerancja. Brak kultury owszem.
: 06 sie 2011, 08:28
autor: nero
Nie zgadzam się z Tobą Radziu ale szanuję Twoją wypowiedź
: 06 sie 2011, 09:05
autor: Radziu
A co na to definicja
Bo moim zdaniem doszukujesz się na siłę w tym zachowaniu nietoleracji. Moim zdaniem to tylko ciekawość połączona z brakiem kultury, zwanym inaczej buractwem.
: 06 sie 2011, 09:26
autor: juras
Radziu domorosły filozof
Racja jest tylko "Twoja, Twojsza i Najtwojsza"
Na prawdę zaczyna to być denerwujące, dalej dziw się czemu na forum nie każdy ma ochotę pisać i wdawać się z Tobą w dysputy.
: 06 sie 2011, 10:02
autor: Radziu
A może zamiast pisać takie zaczepne posty, sam napiszesz coś w temacie
: 06 sie 2011, 10:15
autor: juras
Po co? Ty i tak wiesz wszystko lepiej
: 06 sie 2011, 10:35
autor: Radziu
Może jednak powróćmy do tematu.
: 07 sie 2011, 21:38
autor: Jonasz
nero pisze:Nie trzeba się specjalnie dopatrywać nietolerancji bo ona sama często rzuca się w oczy. Przykład? Proszę bardzo: ostatnio ubrany byłem w grafitowe rajstopy Glamour z wyraźnie widocznym połyskiem do krótkich spodenek, tenisówek itd. Weszliśmy z Igą do sklepu odzieżowego w którym zaraz za progiem stała starsza babka. Ta od początku, gdy tylko mnie zobaczyła ............
Historia moim zdaniem nie dowodzi nietolerancji , podejrzewam że rzeczona pani poleciałaby na ploty nawet bez rajstop na Twoich nogach - wystarczyłby pryszcz
: 08 sie 2011, 11:57
autor: kasior
też tak myślę.
: 03 wrz 2011, 12:10
autor: rmaciej1983
Tommy_2011 pisze:Podoba mi się wypowiedź ANKI w kwestii podwójnej moralności. Wiele razy spotykałem się z pewną z taką postawą, to, co JA robię jest OK, ale to co robi ktoś inny to już NOK.
Co do sytuacji z NERO: trudno mi ją ocenić, z jednej strony to Twoja sprawa jakie masz poglądy, co nosisz, a co nie. A z drugiej jest tu uwikłanie dziecka, które jeszcze nie potrafi właściwie ocenić sytuacji, zrozumieć. Dla niego może być bardzo trudne, że koledzy się śmieją, że tata "dziwnie się ubiera". Dzieciaki i nastolatki potrafią być bezwzględne.
Nie martwiłbym się w kwestiach związanych z "uwikłaniem dziecka". Skoro społeczeństwo potrafi bezczelnie wpajać dziecku religię i stereotypy związane z płcią, to równie dobrze można też wpajać mu inne wartości. Przynajmniej jest większa szansa, że wyjdzie na ludzi.
Czasem zastanawiam się co mogłoby być niezbitym dowodem na nietolerancję? Zgadzam się z Radziem, to był brak dobrego wychowania.
Jeśli zdarzy się, że któryś z Was zostanie pobity przez dresa, to też nie można być pewnym, że to nietolerancja. Tacy ludzie po prostu lubią wyżywać się na innych. Mają zapewne coś nie tak z mózgiem (o ile w ogóle go mają).
Nietolerancja byłaby wtedy, gdybyście wiedzieli, że ktoś nie szanuje Was tylko dlatego, że macie inne poglądy, bądź ubieracie się inaczej. Albo kiedy uważa, że Wasze poglądy bądź ubiór są nie do przyjęcia i trzeba to tępić.
Trudno określić, z osobistego doświadczenia, czy większość Polaków jest tolerancyjna czy nietolerancyjna. Może dałoby się wyciągnąć jakieś wnioski po przeanalizowaniu ankiet dotyczących homoseksualizmu bądź innych niepopularnych zjawisk.